Pytania

Tutaj odpowiadam na wszelkie Twoje pytania czy wątpliwości.

Możesz również napisać do mnie maila na dietaprotal@gmail.com

493 Komentarze w dniu “Pytania”

  1. Karolina Says:

    Witaj!
    Bardzo mi się podoba twoja stronka. Chcę jutro rozpocząć DIETĘ PROTAL. Mam nadzieję że tak jak tobie uda mi się schudnąć. oBECNIE WAŻĘ 74kg, czyli tyle ile ty jak rozpoczynałaś. chciałabym schudnąć DO 60 kg.
    Mam pytanie jak jest z alkoholem, bo czeka mnie 30-stka męża :))) A nie mam tej książki.
    Pozdrawiam

    • protal Says:

      Karolina,
      witam Cię serdecznie na mojej stronce i bardzo się cieszę, że Ci się podoba.
      Mam nadzieję, że Plan Protal okaże się być skutecznym narzędziem do walki ze zbędnymi kilogramami, również i w Twoim przypadku:)
      Jeżeli chodzi o alkohol to jest zakazany jak w każdej dietce:) Wynika to z faktu, że jak wiadomo alkohol jest słodki i kaloryczny. W planie protal jedynym dopuszczalnym słodzikiem jest aspartam. Spirytus surowy (czyli baza do większości alkoholi) powstaje w wyniku fermentacji surowców skrobiowych (głównie ziemniaków i zbóż), cukrowych ( trzcina, buraki cukrowe, melasa, owoce) lub celulozowych, które w Planie Protal są w fazie I i fazie II zabronione, a w kolejnych fazach można je stosować w ograniczonych ilościach.
      Myślę, że przydatny będzie dla Ciebie mój ostatni post, w którym opisuje przygodę z alkoholem właśnie na imprezie urodzinowej;) i jej niestety niezbyt zadowalające skutki… https://protal.wordpress.com/2009/01/25/protal-ii-rytm-11/
      Nie warto robić sobie żadnych „odpustów” w pierwszej fazie, więc jeśli te urodziny są niedługo to radziłabym Ci przesunąć start diety. Jeżeli urodzinki wypadają już w fazie II to generalnie jeśli będziesz się ograniczać to powinno być ok. Po imprezie zrób sobie dzień proteinowy (nawet jeśli wychodzi dzień Proteiny + Warzywa) i „walcz” dalej:)
      Mam nadzieję, że udzieliłam Ci wyczerpującej odpowiedzi. W razie jakichkolwiek wątpliwości służę radą.

    • Magda Says:

      Dzis pierwszy raz weszłam na tą stronę i jestem pelna nadzieji. Waże 70 kg i planuje zrzucić 14 kg. Nie wiem tylko ile dni u mnie ma trwać każda faza… Zależy to od zrzucanych kg?

  2. Kasia Says:

    Witaj!!
    Bardzo się ciesze, że załozyłaś tą stronke. Bardzo mi pomogłaś szczególnie z jadłospisem. Nigdy nie jadłam zdowego jedzenia więc troszkę ze mną krucho co do ich przyżadzania(troszke sobie od ciebie zgapiłam). Ważyłam 95kg, przy wzroście 163cm. Teraz jestem po 5 dniu I fazy (gdzie zrzuciłam na niej 4kg) i od dziś zaczynam II faze i mam do ciebie pytanie czy muszę łączyć zawsze warzywa z proteinami? czy mogę np. na śniadanie zjeść sałatke warzywną a na 2 śniadanie jogurt naturalny??

    • protal Says:

      Kasiu,
      witam Cię na mojej stronce i cieszę się, że jest ona dla Ciebie pomocna:)
      Gratuluje pierwszych wyników:) Myślę, że wzmocniły one Twoją motywację:)
      Przypuszczam, że zdecydowałaś się w drugiej fazie na rytm 5/5 (5 dni proteiny+ warzywa na 5 dni czystych protein). Jeżeli jesteś w trakcie dnia protein z warzywami, to oczywiście możesz, ale nie musisz jeść do każdego posiłku warzyw, najważniejsze jest to, żeby nie rezygnować z protein (powinno się jeść 1g białka na1 kg masy ciała, ale nie ma co sobie tym zaprzątać głowy, rezygnując z węglowodanów automatycznie je się więcej protein). Czyli Twój przykład sałatki na śniadanie i jogurtu na drugie śniadanie jest jak najbardziej prawidłowy.
      Dr Pierre Dukan w swojej książce pisze o częstej reakcji pojawiającej się w trakcie przejścia z diety uderzeniowej czysto proteinowej do diety wzbogaconej przez wprowadzenie warzyw- waga stoi w miejscu albo wręcz przybieramy na wadze. Nie ma się czym martwić, bo spadek wagi związany ze spalaniem tkanki tłuszczowej utrzymuje się w dalszym ciągu:) Zjawisko to dokładniej wyjaśnię dziś wieczorem w zasadach diety- faza II.
      Trzymam kciuki i pozdrawiam!

  3. Kasia Says:

    Dziękuje za odpowiedz, własnie zastanawiam się nad kupnem tej książki bo widze, że książka jest pomocna. Będe śledziła twoją strone. Mam nadzieje, że nam sie uda i bedziemy super laski,hihihi:)
    Napisz mi jeszcze czy jeśli w diecie pisze, że można jeść wątróbke i kurczaka to w jaki sposób, można pieczone??

    • protal Says:

      Książkę jak najbardziej warto kupić, mimo że podstawowe zasady można znaleźć w sieci:) Dukan w swojej książce bardzo fajnie wszystko wyjaśnia i opisuje:) Ja dostałam książkę od babci i niedługo przekazuję ją dalej, bo już prawie na pamięć ją znam:)
      Jeżeli chodzi o przyrządzanie potraw masz wolny wybór, oby nie było żadnego tłuszczu (dopuszczalna jest jedynie parafina). W trakcie dni proteinowych możesz używać cebulki czy korniszonów jak przyprawy (tak samo jest z cytryną- nie wolno przesadzać). Osobiście nogi i skrzydła kurczaka piekę, a pierś podsmażam na kilku kroplach parafiny. Ostatnio robiłam też pierś zapiekaną z pieczarkami pod „dietetycznym” beszamelem- wyszła pysznie:). Wątróbki nie robiłam, ale wydaje mi się, że najsmaczniej byłoby ją podsmażyć z cebulką na kilku kroplach parafiny na nieprzywierającej patelni:)
      Pamiętaj, że jeżeli chodzi o podroby to dopuszczalna jest jedynie wątroba cielęca, wołowa lub wątróbki z drobiu i ozór, w przypadku kurczaka wszystkie części są dozwolone oprócz zbyt tłustej części skrzydełek, gdzie nie można oddzielić skóry.
      A jeżeli chodzi o walkę z kilogramami to uda się napewno!- kiedyś w końcu ich nie było;)
      Pozdrawiam Cię serdecznie i w razie jakichkolwiek pytań zapraszam:)

    • Sylwester Says:

      Ja przygotowałem wątróbkę z kurczaka w folii na grillu elektrycznym. Nie jest taka pyszna jak kiedyś jadałem (przysmażona na patelni na oleju) ale to ciekawe doświadczenie kulinarne. Jestem na diecie protal od 28 maja 2009. Po siedmiu tygodniach ze 107 zjechałem do 95 kg. Jestem pod wrażeniem – co prawda znajomi w pracy już pewnie biorą mnie za lekko pokręconego, ale wytrwałość w tym sposobie odżywiania zdecydowanie się opłaci. Co do alkoholu to niestety jestem zmuszony sporadycznie go spożywać w większych ilościach (taka praca…). Widzę różnicę w tolerancji alkoholu przez mój organizm. Ale zbawiennym dla wagi może okazać się to, że organizm jednak nie toleruje większej dawki i reaguje w odpowiedni sposób, choć niestety nie ma to nic wspólnego z rozsądkiem.

  4. Mel Says:

    witaj
    Fajna stronka. Mam pytanie odnosnie I fazy diety, czy w jadlospisie moga byc warzywa straczkowe, np fasolka szparagowa, soczewica, soja. Mam przekonanie, ze dieta scisle bialkowa nie jest najzdrowsza dla organizmu i powoduje duze zakwaszenie go wiec chcialabym wprowadzic bialka roslinne, moze nie beda tak dobrze dzialac jednak sa pewnie zdrowsze. Jak myslisz?. Czy autor porusza kwestie zdrowia w ksiazce. Nie watpie, ze dieta czysto bialkowa odchudza jednak czy organizm nie bedzie sie buntowal. 5 dni nie jest to jakis dlugi okres jednak za 5kolejnych dni znowu czyste bialka wiec moze byc ciezko.
    Jaki jogurt jest najlepszy, rozumiem, ze naturalny ale jaki % tluszczu?
    Z gory dzieki za odpowiedz.

    • protal Says:

      Mel,
      witam na mojej stronce, cieszę się, ze Ci się podoba:)
      Autor książki jak najbardziej porusza kwestię zdrowia. Pierre Dukan jest lekarzem, który od ponad 30 lat specjalizuje się w dietetyce i walce z otyłością (o czym pisze też na stronie). Wydaje mi się, że nie jestem kompetentą osobą, żeby odpowiedzieć Ci na pytanie co jest najzdrowsze a co nie, radziłabym pójść na konsultacje do dobrego lekarza bądź dietetyka.
      Jeżeli chodzi o doświadczenia mojej babci to zeszła jej (po kilku dobrych latach) opuchlizna z nóg (babcia ma problemy z krążeniem), zaczęła dobrze spać i ogólnie wydaje się być szczęśliwsza i zdrowsza:) Jeżeli chodzi o mnie to mój organizam reaguje jak najbardziej pozytywnie, no może oprócz czasem troszkę nieprzyjemnego oddechu z ust (ale dr Dukan pisze o tym, w książce, jest to symptom każdej kuracji odchudzającej, oznacza, że chudne i wystarczy więcej pić).
      Białka wybrane przez dr Dukana nie są przypadkowe, a cała kuracja jest porównana do „buldożera usuwającego wszelkie przeszkody”:) Jeżeli chodzi o „zakwaszenie organizmu” to dr Dukan bardzo często pisze, że należy bardzo dużo pić podczas tej diety, aby nerki miały możliwość usunięcia ubocznych produktów przemiany materii. Dieta Protal to kuracja dla ludzi ze skłonnością do tycia, dla ludzi, którzy „nie potrafią schudnąć”- dr Dukan podkreśla, że albo tą kurację się podejmuje z wszystkimi czterema fazami, albo w ogóle się jej nie rozpoczyna. Są różne opcje tej kuracji, i wcale nie musisz jeść 5 dni samych białek. Zachęcam Cię do przeczytania książki dr Dukana- jestem pewna, że rozwiałaby sporo Twoich wątpliwości.
      Mam nadzieję, że moja odpowiedź jest dla Ciebie satysfakcjonująca.
      Pozdrawiam serdecznie i w razie jakichkolwiek pytań, służę pomocą.

      P.S. Jeżeli chodzi o jogurty to bez zawartości tłuszczu i cukru (dopuszczalny jest jedynie aspartam). Ja kupuje w Lidlu jogurty 0,1% Pilosa, i ogólnie nabiał, w którym zawartość tłuszczu nie przekracza 3% (serek wiejski light, maślanki, kefirki), potrzebę słodkich jogurtów zaspakajam Jogobellą light (uwielbiam poziomkową) i „jogurtem dietetycznym” z Lidla (zawiera zboża, najbardziej mi smakuje gruszkowy).

      • Clyde Says:

        Jogobella light zawiera fruktozę i owoce (trudno powiedzieć ile dokładnie) więc nie bardzo spełnia założenie o braku węglowodanów :/ Co Wy na to?

      • xxx Says:

        nie spelnia i zboza tez nie spelniaja…

    • agnesk Says:

      Dr Dukan wyraźnie mówi aby nie używać roślin strączkowych poza zieloną fasolką w 2 fazie. W 1 fazie uderzeniowej są one surowo zakazane, bo chociaż mają dużo białka to zawierają też węglowodany w dużej ilości. Co do zakwaszania organizmu przez dietę białkową to masz rację ale dlatego konieczna jest duża ilość płynów tj. 1,5-2 l dziennie, to jest warunek konieczny. Nie jestem lekarzem ani dietetykiem, więc nie potrafię tego wyjaśnić tak dobrze. Najlepiej będzie jeśli kupisz książkę dr Dukana, nie jest ona droga a napewno rozwieje Twoje wątpliwości. Pozdrawiam

  5. Karolina Says:

    Witam, właśnie rozpoczęłam piąty dzień dietki i zgubiłam 2,5kg wiec jestem happy :))).
    Jutro warzywa, już się nie moge doczekać. POZDRAWIAM 🙂

    • protal Says:

      Karolina,
      gratuluje pierwszych efektów:) też nie mogłam doczekać się warzyw:) teraz jestem na rytmie 1/1, więc już tak nie odczuwam ich braku.
      Jak poradziłaś sobie z pokusami na urodzinach męża?
      Pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na relacje z dalszej straty kilogramów:)

  6. Julia Says:

    Witam!
    Bardzo interesująca strona. Życzę powodzenia w odchudzaniu!. Z jadłospisu wynika, że jesz 3-4 razy dziennie… Czy mogłabyś podać (mniej więcej oczywiście) godziny posiłków? Pytam, bo w podobnej diecie, też wysokobiałkowej tyle, że bez faz i z minimum szklanką warzyw do każdego posiłku jest zalecenie, żeby jeść nie rzadziej niż co 2-3 h. No i najważniejsze, kiedy kolacja a kiedy kładziesz się spać? Co mówi Dukan na te tematy? Aha jeszcze jedno… czy podczas faz bezwarzywnych nie dokuczały Wam (Tobie i babci) zaparcia?
    Zbieram się też do odchudzania, mam minimum 20 kg do zrzucenia i szukam odpowiedniej diety… W sumie te wysokobiałkowe mnie przekonują, ale nie wyobrażam sobie noszenia do szkoły 2 porcji samorobionych sałatek, dlatego z ciekawością przeczytałam Twój blog. Boję się jednak tych zaparć, przecież nie będę rozregulowywać trawienia jakimiś herbatkami przeczyszczającymi (zresztą pewnie są zakazane, czy tak?)
    Pozdrawiam!

    • protal Says:

      Julia,
      witaj na mojej stronce, cieszę się, że Cię zainteresowała:)
      Jeżeli chodzi o godziny posiłków to niestety jem dość nieregularnie, ponieważ studiuje. Dr Dukan nie podaje zaleceń odnośnie godzin spożywania posiłków, podkreśla natomiast, by nie ulegać pokusie omijania posiłków, gdyż organizm przy następnym posiłku to sobie zrekompensuje.
      Główna zasada to jeść zanim pojawi się głód, czasem nawet na zapas. Pokarmy proteinowe powodują wytwarzanie naturalnych biomarkerów uczucia sytości, co zaspokaja głód na dłużej. Po 2-3 dniach odżywiania wyłącznie proteinami uczucie głodu znika i dlatego Protal stosuje się z przyjemnością:)

      Problem zaparć dr Dukan wyjaśnia w swojej książce. Pisze, że po czwartym dniu pojawia się zaparcie, co wynika ze znacznego zmniejszenia objętości stolca. Produkty bogate w białka zawierają bardzo mało włókien, a pokarmy, które zawierają ich najwięcej (owoce, jarzyny) jeszcze nie są dozwolone na tym etapie diety. Radą na ten problem jest po pierwsze zakup otrąb owsianych czy pszennych i dodawanie ich do jogurtów, serków czy nawet robienie z nich placków(pycha, smakują jak naleśniki), a po drugie picie według wskazań diety, ponieważ woda oprócz działania moczopędnego zmiękcza stolec, ułatwia wydalanie i wspomaga przechodzenie zawartości jelitowej.Można też wypić łyżkę oleju parafinowego. Herbatki i wszelkiego rodzaju ziółka nie są zakazane, ale wydaje mi się, że wcale nie bedziesz musiała pić herbatek przeczyszczających, lepij sobie zaparzyć jakąś smaczną miętkę:)

      Jeżeli masz do zrzucenia ok.20kg to gorąco zachęcam Cię do bliższego zapoznania się z tą dietą. Największą jej zaletą jest prostota- zapamiętujesz kilka jasnych zasad, trzymasz się tego i co najważniesze CHUDNIESZ jedząc!:) Nie musisz liczyć kalorii, ważyć posiłków czy trzymać się określonych godzin ich spożywania. Jesz ile chcesz, kiedy chcesz i możesz w dowolny sposób łączyć produkty z 8 podanych przez dr Dukana kategorii:) Do szkoły możesz np. zabierać maślankę czy kefirek albo nawet jogurt.
      W razie jakichkolwiek wątpliwości służe radą:)
      Serdecznie pozdrawiam!

  7. Mel Says:

    Witaj ponownie.
    Dzieki za odpowiedz, jednak do konca mi nie odpowiedzialas o tych bialkach warzywnych, moze autor nie zaklada tej diety dla wegetarian.
    Nie mam ksiazki i napewno jej nie dostane bo mieszkam w UK a ksiegarnie a polsce strasznie zdzieraja za wysylke za granice o wiele wiecej niz koszty wysylki a dopiero w czerwcu bede w pl.
    Nasunelo mi sie pytanie czy do serkow lub jogurtu naturalnego mozna dodawac slodzik gdy ma sie szalona ochote na cos slodkiego?
    Po drugie czy sol jest wskazana bo nie ma jej na liscie rzeczy dozwolonych a masz ja w menu a nawet vegete?
    Na liscie jest cytryna lecz nie do picia, czy autor wyjasnia dlaczego nie mozna pic wody z sokiem z cytryny, moze ona pomagac gdy pojawia sie zaparcia?
    Sorry za namolnosc ale moze trafily Ci sie odpowiedzi na moje pytania podczas czytania ksiazki.
    Pozdrawiam i milego weekendu zycze.
    Mel gg4784537

    • protal Says:

      Witaj,
      cieszę się, że zainteresowałaś się tą dietą i z przyjemnością będę odpowiadać na Twoje wątpliwości:)
      Faza I trwa od 1 do nawet 10dniu, i w trakcie jej trwania możesz jeść tylko to co znajduje się w 9 kategoriach podanych w zasadach diety. Wszystko inne jest zakazane- więc również warzywa. Jeżeli chodzi o dietę i wegetarianizm to zależy od rodzaju, bo można jeść jaja i nabiał w trakcie pierwszej fazy. W drugiej fazie dochodzą warzywa, ale zakazane są te zawierających skrobię( czyli soczewica, o którą pytałaś jest jeszcze w fazie II zakazana- wraca do menu w fazie III). Jest dozwolona zielona fasolka szparagowa i wiele innych smacznych warzyw:)
      Serki i jogurty możesz słodzić aspartamem, możesz również zrobić sobie budyń na chudym mleku posłodzony aspartamem czy napić się Coli Zero. Jednak ochota na słodkie występuję w tej diecie naprawdę sporadycznie!-co uważam za duży plus, bo osobiście brak słodkiego zawsze strasznie mi doskwierałam w trakcie diet, w tej po prostu nie ma się ochoty na słodycze:)
      Sól oczywiście nie jest wskazana, bo zatrzymuje wodę- dr Dukan radzi, by ograniczyć jej spożywanie, ale jak wiadomo ciężko się od razu do tego przyzwyczaić, więc należy stopniowo wykluczyć ją ze swojego jadłospisu. Osobiście używam soli, ale 1/3 mniej niż wcześniej:)
      Cytryna nie może być używana jako napój, ponieważ jest owocem, fakt, że kwaśnym, ale z zawartością cukru, a to nie przystaje do kuracji opartej na czystych proteinach. Na zaparcia są podane inne środki (patrz odpowiedź do Julii).
      Jeżeli bardzo chcesz mieć książkę, chętnie Ci ją wyślę. Możesz też ją kupić w wersji angielskiej „I don’t know how to lose weight”.
      Serdecznie pozdrawiam, w razie pytań zapraszam Cię na moją stronkę:)

  8. Kasia Says:

    Hej to znowu ja, ale już nie w sielankowym humorze. Szczerze jestem troszke zła. Możesz mi powiedzieć czy coś robie nie tak? Dietę zaczełam 20.01. i po I fazie zgubiłam 4 kg super, ale zaczełam II fazę i to 5/5 po pierwszych 5 dniach na warzywach + proteiny nie zgubiłam ani jednego kg, wrecz przeciwnie doszło troszkę. Potem zaczęłam te 5 dni na smych proteinach i nie ważyłam się 2 dni, po wekeendzie spadł znowu jeden kg czyli wczoraj, dzisiaj jest 4 dzień i waga pokazała znowu jeden kg wiecej niż wczoraj. Boje się, że robie coś nie tak.

    Wczoraj na śniadanie zjadłam omlet jajeczny bez tłuszczu
    potem jogutr naturalny
    Na obiad zjadłam udko z kurczaka bez skóry gotowany w parowarze + tuńczyk z puszki
    Na podwieczorek jogutr z otrębami
    Na kolacje filet śledziwy wędzony.
    Proszę napisz czemu tak się dzieje:(

    • protal Says:

      Kasiu,
      Cieszę się, że piszesz. Nie masz powodów do obaw:) Jesteś już w trakcie fazy II, która jest fazą równomiernego rytmu utraty wagi. Waga nie będzie już tak spektakularnie spadać jak w trakcie Fazy I, ponieważ miałoby to niekorzystny wpływ na zdrowie. Przybranie na wadze po dołączeniu warzyw do jadłospisu jest zjawiskiem normalnym (opisuje to tu). Mi też było smutno, że w trakcie Fazy II efekt nie były już takie szybkie, ale zawsze, gdy wątpiłam robiłam sobie ogólny bilans diety- na którym jestem dniu diety i ile schudłam do tej pory?
      Jeśli dobrze policzyłam to jesteś na 14 dniu diety i schudłaś 4kg, tak? Jeśli tak, to i tak ponad ogólnie przyjętą normę 1kg na tydzień:) Myśl w ten sposób:) Mam nadzieję, że dieta nie jest dla Ciebie uciążliwa? Masz bardzo dobre i przede wszystkim fajnie urozmaicone menu. Pamiętaj, że pozbywasz się już na zawsze tłuszczyku, który gromadził się na pewno nie miesiąc czy dwa, i organizm może się troszkę opierać, ale jestem pewna, że z Tobą nie wygra! Zrobiłam wykres, na którym możesz zobaczyć jak mi spadała waga (zobaczysz go tu). Początkowo ładne schodki, a potem istne wariactwo:)
      Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki!

      P.S. Jeszcze mi się przypomniało o płynach- czy wypijasz min.1,5l? Staraj się pić nawet więcej, żeby organizmowi łatwiej było „oczyszczać się”:)

    • xxx Says:

      moim zdniem zdecydowanie zbyt malo jesz, starj sie jesc wiecej, a najwiecej powinno byc ryb i miesa, nabialu nie wiecej niz 800 g. i pamietaj tu im wiecej sie je tym lepiej waga leci w dol

  9. Kasia Says:

    No właśnie widze jak twoja waga skakała. Moja też tak robi. Pije bardzo dużo, szczególnie wode niegazowana dochodze do 3 litrow dziennie trzeba doliczyc jeszcze kawe i herbate. Dziękuje, że mni uspokoiłaś. Postaram uzbroić się w cierpliwość!!
    Pozdrawiam:)

  10. Edyta Says:

    Witaj !
    Właśnie jestem świeżo po przeczytaniu książki.Szukałam w internecie gotowych tekstów do sporządzenia sobie krótkiej ściągawki z tej diety, żeby mieć najważniejsze informacje zawsze pod ręką. Trafiłam na Twoją stronę i jestem pod wrażeniem. Strona jest wspaniała !!! i dla mnie bardzo pomocna. Ważę 100kg i przede mną duże wyzwanie. Dzięki Tobie i Twojej stronie będzie mi łatwiej. Dziękuję. Życzę dalszych sukcesów.
    Pozdrawiam 🙂

    • protal Says:

      Witam wszystkie „nowe” osoby na mojej stronce:)

      Edyto,
      Bardzo dziękuję za miłe słowa:) cieszę się, że strona Ci się podoba i przede wszystkim, że jest i mam nadzieję, że na dalszych etapach diety również będzie pomocna. Trzymam za Ciebie kciuki i czekam na Twoje pierwsze efekty:)

      Mario,
      W pierwszej fazie radziłabym Ci zrezygnować z warzyw (Dukan pisze, żeby korniszonów używać podczas ‚dni proteinowych’ jako przyprawy, więc najlepiej w minimalnych ilościach). Jeżeli jesteś głodna to najlepiej i dojeść i dopić:) Dukan podkreśla, żeby nigdy nie dopuszczać do głodu, wręcz jeść na zapas:) Po ok. 3 dniu białka zaczną wydzielać biomarkery wywołujące uczucie sytości (pamiętaj, że dobrze jest jeść około 1g białka na każdy kg masy ciała- nie ma co sobie tym zbyt mocno zaprzątać głowy, ale warto po prostu o tym pamiętać, żeby wybierać produkty wysokobiałkowe. Pamiętaj też, że można pić, a wręcz powinno się w trakcie posiłków (często pragnienie wywołuje uczucie głodu).
      To świetnie, że będziesz na dietce razem z mężem- napewno będzie Wam łatwiej! Ważcie się razem codziennie i zapisujcie wagę- to będzie Was dodatkowo motywowało. Pozdrawiam Was serdecznie i z niecierpliwością czekam na pierwsze wyniki:)

      Aga,
      Kalafior, brokuły i cebulkę możesz jeść w Fazie II (dozwolone warzywa są wypisane tu, kalafiora i brokułów nie ma, ale w książce Dukana są w przykładowych przepisach, więc wg mnie są dozwolone). Z kukurydzą musisz poczekać do Fazy III, a jeżeli chodzi o kiełki to wydaje mi się, że zależy czego kiełki to są (nie kojarzę tematu kiełków w książce „Nie potrafię schudnąć”).
      To czy uda Ci się schudnąć 15 kg do kwietnia zależy tak naprawdę od Twojego organizmu i motywacji. To drugie jest wg mnie ważniejsze:) Wychodzę z założenia, że wszystko jest możliwe, a biorąc pod uwagę Twoje 3 już stracone kilogramy, myślę, że w kwietniu będziesz już zmuszona wymienić swoją garderobę:) Pamiętaj jednak, żeby ta piętnastka nie była Twoim priorytetem w życiu. Najważniejsze jest to, żebyś dobrze się czuła, a gwarantuje Ci, że już po miesiącu poczujesz efekty:) Trzymam kciuki i życzę wytrwałości. W razie jakichkolwiek wątpliwości służę pomocą.

      Mała,
      Fajnie, że już po tak krótkim czasie udało Ci się odkryć najważniejsze zalety diety: smaczne posiłki, brak głodu i zadziwiająca obojętność wobec słodyczy. Tak dla ścisłości- do jogurtu powinnaś wrzucić otręby owsiane:) płatki w Fazie II są jeszcze zakazane, ale wydaje mi się, że przy zrzucaniu 3-4kg i sporadycznym jedzeniu płatków owsianych, nie powinno to mieć przełożenia na efekty diety. Jednak warto od początku przyzwyczajać się do otrębów, bo w Fazie IV (ostatniej), żeby utrzymać wagę powinno się jeść 3 łyżki otrębów owsianych dziennie:) Gratuluję pierwszych efektów i życzę dalszych sukcesów:)

      Basiu,
      Do końca tygodnia ukażą się zasady Fazy III i IV. Są coraz mniej restrykcyjne:) Zachęcam Cię do bliższego zapoznania się z dietą. Serdecznie pozdrawiam

  11. Maria Says:

    Witam!
    Podjęłam decyzję że właśnie od dziś zaczynam.Przygotowywałam się długo, czytałam w internecie różne diety. W TVP @ widziałam końcówkę rozmów na temat tej diety i to mnie utwierdziło w wyborze. Właśnie listonosz przyniósł mi książkę dr Dukana. Toja stronka jest super – motywuje i podpowiada.
    Mój plan to co najmniej 20 kg, razem ze mną podejmuje się tej diety mój mąż. Oboje mamy tyle samo do zrzucenia.
    Mam pytanie: Dziś na śniadanie zjadłam 2 jajka na twardo z 1 korniszonem, trochę jestem głodna – dojadać czy dopijać wodą? co lepsze?
    Jadę do sklepu dokupić produktów, które wymieniłaś w swoim jadłospisie.
    Pozdrowienia

  12. Aga Says:

    Witam serdecznie. Ja jestem na diecie 6 dzień i dzisiaj mam pierwszy dzień z warzywami.Czekam jeszcze na książkę(troszkę jeszcze to potrwa bo jestem w Dani)i mam takie pytanie czy mogę jeść warzywa>>kalafior,brokuły,cebula,kukurydza z puszki,kiełki takie ze słoiczka.Zanim zaczęłam dietę kupiłam te warzywa i teraz nie wiem czy mogę sobie na nie pozwolić.Czytałam właśnie jak waga może skakać w czasie diety i się zastanawiam czy dam radę schudnąć do 18 kwietnia chociaż 15 km(czy to jest możliwe?).Przy wzroście 158cm.ważę 80 km.(minus 3 które straciłam w pierwszej fazie).Pozdrowienia dla wszystkich.

  13. mała Says:

    Ja też zaczęłam od programu w porannej TV.Zamówiłam książkę i dzisiaj znalazłam ją w skrzynce. Jestem niby po 5 dniach( a właściwie 6), ale w sobotę trochę od niej odstąpiłam, bo byłam na zabawie.Od jutra chcę zacząć P+W.Ja mam mało do zrzucenia, chcę tylko 3-4 kg.Może dlatego jakoś dopiero 1,2 w dół.Podoba mi się ta dieta, bo jest smaczna i nie jest się głodnym. Mąż się ze mnie śmieje, bo teraz jem kolację a przed nie jadłam, ale za to było dużo słodkiego do kawusi i nie tylko.Dziwię się ,bo nawet mi tego nie brakuje.No może troszeczkę, jak podaję popołudniową kawkę i ciastko dla męża.

  14. Baśka Says:

    Witam serdecznie, . czytam Wasze posty z podziwem i zazdrością. też chciałabym zacząć. Proszę o info na temat fazy III. Życzę powodzenia!!!

  15. mała Says:

    Dzisiaj szok wagowy, bo od wczoraj znowu 0,5 kg mniej. Na śniadanie zrobiłam sobie piękny kolorowy talerz. Było jajko na twardo, wędlinka z indyka, trochę białego serka, parę plasterków pomodorka, ogórka, papryki, rzodkiewki.Wszystko posypane szczypiorkiem, popieprzone. Wyglądało jak półmisek na przyjęciu. Do tego wypiłam szklaneczkę jogurtu z płatkami owsianymi.Teraz piję herbatkę. Jestem pełna.

  16. mała Says:

    Tak się wczoraj zachwyciłam tymi kolorowymi talerzami,że dzisiaj waga w górę,Mało, bo 0,2,ale z tego co czytałam to normalne i dzisiaj też zjadłam cały kolorowy talerz(jajeczko, wędlinka drobiowa, pomidorek, serek, ogórek,rzodkiewka, szczypiorek).Okazuje się,że ja wczoraj dodałam otręby a nie płatki,jak pisałam,Ale tak się przestraszyłam uwagą,że sprawdziłam skład i porównałam . Tłuszczu mają prawie tyle samo, otręby mają więcej białka i błonnika.Wyglądem to one nie bardzo się różnią. Otręby są drobniejsze.W sklepach widzę prawie same płatki. W jednym tylko kupiłam coś o nazwie „otręby owsiane” i muszę tam jechać, bo mi się kończą.Pozdrawiam wszystkie odważne dziewczyny!!

    • protal Says:

      Mała,
      jeśli chodzi o otręby to właśnie ze względu na białko i błonnik są zalecane przez Dukana:) Fajnie, że sama do tego doszłaś:) Nie wiem jaki rytm przyjęłaś, ale 4 kg powinny Ci na spokojnie w miesiąc spaść. Im większa nadwaga, tym zbędne kilogramy szybciej lecą:) a jeśli „ogólnie przyjętej” nadwagi nie ma, a zbędne kilogramy po prostu przeszkadzają to chudnie się wolniej, ale trzeba pamiętać, że już na zawsze!:) Tak jest w moim przypadku- waga bardzo skacze i spada raczej powoli, nadwagi nie miałam, ale BMI miałam już na granicy. Moja babcia natomiast miała bardzo dużą nadwagę i schudła w niecałe 2 miesiące 15kg!
      Trzymam za Ciebie kciuki i życzę wytrwałości:)

      Mario,
      Brak nabrzmiałych powiek to właśnie zasługa utraty długo zatrzymywanej wody w organizmie:) Moja babcia pozbyła się dzięki diecie „wiecznie” opuchniętych nóg:) Im bardziej restrykcyjnie trzymasz się diety, tym szybszych efektów możesz się spodziewać- korniszony są ok i tylko przypomniałam Ci uwagę Dukana, żeby w dniach proteinowych nie spożywać ich jak warzyw tylko raczej jako przyprawa (to samo tyczy się cebuli czy cytryny). Jogurty Naturalne 0,1% kupuje w Lidlu, są pyszne:) Jest tam też sporo innych produktów idealnych na naszą dietkę:) Męża waga też napewno się ruszy:), najważniejsze jest w pierwszych dniach, żeby nie chodzić głodnym, a posiłki można jeść kiedy się chce. I właśnie jak sama zauważyłaś trzeba dużo pić, tu chodzi przede wszystkim o pomoc dla organizmu:)
      Super przepis na kotleciki:) Robię podobne, ale spróbuje też Twojego przepisu, ja dodaje jeszcze cebulkę. A majonez light niestety i tak ma za dużo tłuszczu, generalnie przy wyborze czegokolwiek babcia dała mi radę, żeby wybierać produkty z zawartością tłuszczu nie większą niż 3% i uważać, żeby nie było cukru.
      Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na dalsze efekty:)

      Basiu,
      Zupek nie możesz jeść tylko w Fazie I, a trwa ona standardowo 1, 3 lub 5 dni, to zależy ile masz do zrzucenia. W Fazie II Dukan wręcz poleca jedzenie zupek i w swojej książce zamieścił kilka fajnych przepisów. Fajnie, że zrobiłaś sobie dzień próbny:) Gdybyś miała jakieś pytania lub wątpliwości służę radą.

      Aga,
      Odnośnie Twojego kwietniowego celu to myślę, że moja babcia może być dla Ciebie przykładem:) (jak już pisałam wyżej do Marii) Babcia schudła od 3 listopada do 20 grudnia 15kg:) Zależało jej na tym, żeby do świąt być już na Fazie III i bardzo restrykcyjnie trzymała się diety. Także trzymam za Ciebie kciuki i gdybyś miała jakieś pytania to zapraszam:)

  17. Maria Says:

    Witam!
    Dziś rano podwóch dniach protein w łazience zauważyłam,że nie mam nabrzmiałych powiek. Na wadze mam 2,5 mniej.Z twojej wypowiedzi wynika że może bym miała więcej w dół gdybym nie dogryzała korniszonów.
    Mam też problem z kupieniem jogurtów o% naturalnych. Wszędzie są smakowe.
    Co do mojego męża to nie je regularnie i pije większość płynów dopiero po południu i na razie spadek zero. Generalnie on jadł i je mniej niż ja, ale ostatni posiłek je póżno. Dziś pogonię go na orbitek i rowerek. Trochę jestem zdziwiona jego postępami bo myślałam że sam brak piwa spowoduje spadek wagi.Jemy to samo tylko o różnych porach.
    Ale nadal jestem optymistką.
    Pozdrawiam wszystkich
    Maria

  18. Baśka Says:

    Będę bardzo wdzięczna. Myślę, że się zdecyduję, bo zrobiłam sobie wczoraj „próbny” dzień i mi się podobało. Nie opychałam się czym popadnie, a nie czułam się głodna.Tylko zupki w czasie obiadu mi brakowało(dzieci jadły):(( Dodałam stronkę do ulubionych! Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkich!

  19. Maria Says:

    Witam!
    Wymyśliłam nowe,smaczne danie. Co o tym myślicie? Zmieliłam filet z indyka ok. 8o dkg ( na 2 osoby), dodałam jajko cebulę, po 2 łyżki otrąb pszennych i owsianych namoczonych o chudym mleku, trochę soli, pieprzu, przyprawy do mielonego – tak jak mielone tylko bez bułki. Pomalowałam mikroskopijnie teflonową patelnię olejem i opiekłam dla koloru. Resztę dopiekłam-dogotowałam w mikrofalówce . Smakują i wyglądają dobrze.Robiłam próbę otoczone w otrębach i bez otrąb. Dla mnie te bez otrąb i usmażone tylko na teflonie wyglądają apetyczniej.Otręby bez tłuszczu się trochę przybrązawiają.
    Są też takie majonezy light- czy w śladowych ilościach ktoś używał?

  20. Aga Says:

    Dziękuję Ci bardzo za odpowiedz i również życzę powodzenia w odchudzaniu.
    Naprawdę super stronka i bardzo miła jej właścicielka.

  21. mała Says:

    No i ja dzisiaj dalej mniej o 0,5 od wczoraj.Dzisiaj rano był placek proteinowy, który był kanapką z wędlinką, ogórkiem i pomodorkiem.Do tego jogurt z otrębami owsianymi. Teraz herbatka zielona.Jest dobrze!!!

  22. mała Says:

    Dzisiaj waga taka sama jak wczoraj. Nie chudnę tak jakbym chciała, a przecież mam w planie tylko 4 kg.No ,ale cierpliwości, jeszcze mi się nie znudziło jedzonko.

  23. Baśka Says:

    Mój próbny dzień się przeciągnął i trwa do dzisiaj:) A co -do stracenia mam tylko kilogramy(8-10).Proszę o przepisy na zupki. Kotlety próbowałam-pycha!!!

  24. mała Says:

    Od jutra zaczynam 1/1, idzie bardzo słabo, bo trzymam się na wadze od 4 dni. Jutro robię same proteinki.

  25. mała Says:

    No jednak ciągnę dalej P+W ponieważ jestem mocno przeziębiona( katar, kaszel) i nie chcę się pozbawiać jakiś tam witamin, które dają zieleninki. Ale dzisiaj było mniej od wczoraj o 0,2 kg.Jeszcze 1 kg i utrwalam .

  26. Baśka Says:

    Przetrwałam 5 dni proteinek, dzisiaj warzywka-nie sądziłam, że stęsknię się za marchewką:) Muszę przyznać, że dieta ma jeszcze jedną zaletę-mam więcej energii, przestało mi się ciągle chcieć spać. No i ten dobry humor!!! Poszłam do fryzjera i na manicure, dzisiaj kosmetyczka. Mąż jest pod wrażeniem:)

  27. mała Says:

    Wczoraj wróciłam do P ,nic z tego nie rozumiem, dzisiaj o 0,2 więcej niż wczoraj.Dzień na samych proteinkach nic nie zrobił.Mam wrażenie,że może jak ktoś ma dużą nadwagę to działa, bo na mnie bardzo opornie.Gdzie nasza moderatorka? Nie ma kto podtrzymać na duchu.

  28. Baśka Says:

    Hej Mała, też zajrzałam, żeby poszukać wsparcia, bo moja waga spada bardzo powoli, albo wcale, ale trwam przy diecie, bo poprawia mi ona samopoczucie, a poza tym mimo,że waga stoi, to ciuchy zrobiły się luźniejsze. Jedzonko jest nie najgorsze, więc nie poddawaj się, na pewno stracisz te kilogramy i będziesz z siebie dumna.

  29. Maria Says:

    Dziś drugi dzień jesteśmy z mężem na P+ warzywka. Ja się nie ważę codziennie. Znajoma która widzi mnie codziennie wczoraj powiedziała,że mam mniejszy brzuch. Dziś na wadze – po 9 dniach- oboje po 4 kg mniej. Mąż też się cieszy z odchudzania. Nie powiem,że nie kusi mnie myśl zjedzenia białych klusek albo rosołu z makaronem. W chwili zwątpienia kupiłam kolejną książkę – Cezarego Żaka „Moja skuteczna dieta”. Początkowo przyjął zasadę ŻP. Ale ostatecznie też odstawił chleb, ryż i ziemniaki. Ogólnie to tylko mobilizacja patrząc na niego.
    Ja po przeanalizowaniu Twojego jadłospisu z Protal I i II doszłam do wniosku że jem za dużo. Tradycyjnie nie mogę pić mody mineralnej bo mnie potem ssie w żołądku, piję z czajnika. Po książce Żaka łatwiej mi było podjąć decyzję by odstawić w przygotowaną porcję jedzenia, gdy czułam się syta.Ja wcześniej co chwilę coś podgryzałam, teraz z tym walczę. I teraz już jestem silna w odchudzaniu i nic mnie nie zawróci.
    Coś z przepisów: Zrobiłam galantynę z kurczaka – przepis znajdziecie w internecie- ominęłam kaszę i grzanki dodając otręby. Wygodne starcza na długo i jest syte.

  30. mała Says:

    A jutro tłusty czwartek….I co z tym zrobic?

  31. mała Says:

    No ja zgrzeszyłam 3 razy… tzn. zjadłam 3 pączki…
    Mam świadomość ,ale nie mogłam oprzeć się tradycji.Zobaczymy co jutro waga pokaże.Dzisiaj po południu już nic nie ruszam oprócz wody.

  32. Baśka Says:

    Dobrze, że tłusty czwartek jest dopiero za rok, bo czuję się strasznie! A nasza moderatorka coś poleciała po bandzie-zero odzewu przez tyle dni. Brzydko, brzydko…

  33. Aneta Says:

    Witam!
    Mam pytanie czym mozna zastapic otreby?
    Mieszkam w Anglii i nie moge nigdzie dostac tego produktu (albo jestem slepa)
    Bardzo prosze o odpowiedz.

    Ps.Strona genialna.
    Pozdrowienia.

  34. mała Says:

    Nic się tu nie dzieje…

  35. Lela Says:

    Witam wszystkich,
    Do rozpoczęcia diety zmobilizowały mnie wyniki mojej b.dobrej koleżanki. Szczerze mówiąc początkowo nie wierzyłam, że się uda, bo jak wiadomo…z dietą bywa różnie. Wczoraj byłam mile zaskoczona kiedy się spotkałyśmy, wygląda rewelacyjnie! Cieszę się razem z nią. Ja dziś ropoczynam, mam nadzieję, że mnie także się powiedzie. A Twoja strona jeszcze mnie w tym utwierdza. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki.

  36. Maria Says:

    Ja to się nie dzieje po cichu chudniemy.Ja z mężem jesteśmy drugi tydzień na diecie, tzn. teraz jesteśmy pierwszy raz w fazie 5/5. Nie jest źle.Ja oprócz tego mam syna i wnuczkę, którym przygotowuję jedzenie. Nic mi się nie dzieje z tego powodu. Poza tym teraz w Biedronce pojawiło się mnóstwo jogurtów fitness light.Pomimo że zjadłam pączka, wypiłam dwa piwa i dwa razy po lampce wina, a mąż był na firmowej imprezie – to na pewniaka mamy po 3 kg mniej. jak na dwa tygodnie to nie jest źle.Doczytuję różne diety i teraz chcę ustawić tak,że rano nabiał, na obiad mięso a na kolację ryby. Jako przekąski jogurt, mleko.
    W książce dr Dukana jest mnóstwo ciekawych przepisów.

  37. Baśka Says:

    OOOOO.. to ktoś tu jeszcze zagląda??Nie mam książki Dunkana-proszę o info o fazie III. Chociaż tak ogólnie.

  38. Aneta Says:

    III etap – utrwalenie wagi
    Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
    Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni.
    Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

    -pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
    -warzywa kuracji równomiernej
    -jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
    -2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
    -40 gramów sera
    -2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
    -udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

    Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
    -dwa odświętne posiłki w tygodniu

    Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
    -jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu

    Mam nadzieje,ze troszke pomoglam.

  39. mała Says:

    Czas trwania kuracji przejściowej oblicza się zależnie od wielkości utraconej wagi : dziesięć dni nowej diety na każdy utracony kilogram.
    Jeśli straciliście 20 kg, trzeba ją stosować przez okres wynoszący 20 razy dzisięc dni, co stanowi dwieście dni, czyli sześć miesięcy i dwadzieścia dni, a 10 kg oznacza sto dni. W ten sposób każdy łatwo obliczy czas dzielący go od ostatecznej stabilizacji.
    Podczas fazy utrwalania wagi należy jak najściślej stosować się do diety pozwalającej na spożywanie następujących pokarmów:

    -pokarmy proteinowe fazy uderzeniowej
    -warzywa kuracji równomiernej
    -jedna porcja owoców dziennie, oprócz bananów, winogron i czereśni
    -2 kromki pełnoziarnistego chleba dziennie
    -40 gramów sera
    -2 porcje produktów skrobiowych tygodniowo
    -udziec jagnięcy lub pieczeń z polędwicy wieprzowej

    Jako ukoronowanie kuracji mamy jeszcze:
    -dwa odświętne posiłki w tygodniu

    Oraz obowiązkowo i bezwarunkowo
    -jeden dzień ścislej diety proteinowej (kuracja uderzeniowa) w tygodniu –niewymienny i bezdyskusyjny

  40. mała Says:

    Protal 3

    faza utrwalenia uzyskanej wagi i niedopuszczenia do pojawienia się efektu jojo , szyli szybkiego ponownego przybrania na wadze, to okres w którym należy być szczególnie ostrożnym. Trwa dziesieć dni na każdy utracony kilogram

  41. mała Says:

    Protal 4

    Faza definitywnej stabilizacji opiera się na prostej zasadzie , niezbędnej, by zachować uzyskaną wagę: jeden dzień ścisłej diety proteinowek w każdy czwartek do końca zycia. Zalecenie ostre i niepodlegające żadnym negocjacjom, ale wystarczająco skuteczne i precyzyjne, aby można je było zaakceptować na tak długi czas.

  42. mała Says:

    MEMENTO KURACJI OSTATECZNEJ STABILIZACJI

    Przejść do normalnego sposobu odżywiania się podczas sześciu dni w tygodniu, zachowując dobre nawyki nabyte podczas kuracji, i stosować co czwartek lub, jeśli to niemożliwe, w środę lub piątek jeden dzień czystych protein (kuracja uderzeniowa) w sposób regularny, ścisły i przez całe życie.
    Spożywać codziennie 3 łyżki stołowe otrąb owsianych.
    Zaniedbanie tych dwóch zasad, stanowiących jeden z filarów planu Protal, to gwarancja odzyskania całej utraconej wagi w niedalekiej przyszłości.

  43. Irena Says:

    Witam.
    Mam do zgubienia 30 kg.Probowałam już różnych diet,ale efekt jojo i słaba wola mnie gubiły.Ta dieta wydaje się przyjazna , bo jak zrozumiałam nie trzeba liczyć kalorii,więc spróbuję ją stosować.Moje pytanie : trzeba pić minimum 1,5 l wody ,czy mogę zastąpić wodę herbatkami ziołowymi?

    • Danuta Says:

      Witam i życzę powodzenia.Ja rozpoczęłam III fazę,schudłam 29 kg.Wody wypijam prawie 3 litry dziennie,oprócz kawy i herbatek.Zaczęłam od 1,5 litra i z czasem piłam coraz więcej-naprawdę można tyle wypić.Kiedyś wydawało mi się to nie możliwe.Pozdrawiam i życzę wytrwałości.Danka

  44. Baśka Says:

    Dzięki Mała ! Opisałaś przy okazji fazę IV-bardzo się cieszę. teraz mam wgląd co mnie czeka. Nie jest tak źle, byle do fazy III(tęsknię za owocami i serem). Waga leci w dół powoli, ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki

  45. piotr Says:

    Witam
    Wyglada na to, ze jak zwykle na stronach o odchudzaniu króluja same panie. No to trafił sie wam jeden meski rodzynek.
    Moze podniose na duchu wątpiace ale zaraz bedze 4 miesiace na Protalu. Schudłem 18kg. Z tym, ze wczesniej metoda tradycyjna odchudziłem się 8kg . Ale dalej nie szło i przpadkowo dorwałem ksiażkę. czyli łacznie 26kg. Co implikuje 9m-cy diety stabilizacyjnej. Brr ale, nie ma co narzekać. protal jest skuteczny…. ale nudny.
    I kosztowny. Zszedłem ze 107 na 81kg. Niestety WSZYSTKIE ubrania musiałem wyrzucić/oddać. Teraz pozostaje frajda z kupowania rzeczy o 2 czy 3 numery mniejszych. takie nosiłem 15 lat temu albo i wiecej,
    Mam nadzieje, ze chociaz troche zacheciłem watpiace.

  46. edzia Says:

    Hej 🙂 od jutra planujemy z mama rozpoczac diete proteinowa..mam nadzieje ze nie bedziemy wstydzily sie wynikow! 🙂 mam pytanie co do drugiej fazy..jesli dobrze rozumiem to polega na tym, ze np. przez 5 dni jem same bialka a przez kolejne 5 bialka plus warzywa tak?

  47. edzia Says:

    a otreby mozna jesc podczas fazy uderzeniowej?

  48. Kasia Says:

    Witaj!
    Robiłaś może test Dukana na jego oficjalnej stronie?

  49. Baśka Says:

    Halo, halo, moja waga idzie w dół, a co u Was?

  50. Irena Says:

    Gratuluję Basiu.Ja dopiero zaczynam to znaczy dzisiaj jest mój 6 dzień ,a spadek wagi o 3 kg.Przestrzegam wskazań z I fazy i nie wiem co robię żle ,ale mam problem z wypróżnieniem się .
    Ogólnie dieta mi odpowiada i mam nadzieję,że będę wytrwała w postanowieniach.
    Pozdrawiam

  51. mała Says:

    No nareszcie coś się tu ruszyło.Ja schudłam 3 kg od 10-tego lutego. Planuję jeszcze 1 kg.Jak wprowadzam warzywa to waga stoi, no ale tak podobno jest. Zastanawiam się tylko co będzie jak zacznę utrwalać. Mam nadzieję ,że nie będzie szła w górę. Wczoraj byłam z rodziną w „Greckiej”. Wszyscy zamawiali wielkie talerze z frytkami, a ja sałatkę z tuńczykiem.
    byłam najedzona i zadowolona ze swojej konsekwencji. Po obiedzie przyszli do nas na kawę. Mąż kupił ciasto i zrobił po drineczku. Ja piłam tylko lekką colę i serniczek przez siebie upieczony. A właśnie mogę Wam podać na niego przepis. Jest na prawdę O.K.
    2 kostki sera chudego
    2 opakow. serka homogenizowanego
    1 opakowanie budyniu bez cukru
    4 jajka( osobno ubita piana)
    trochę olejku waniliowego
    10 łyżeczek fruktozy
    Wszystkie składniki zmiksować, dodać pianę i delikatnie wymieszać, piec ok. 1 godz. w temp 180
    Blaszka 16*29.Smacznego!!!

  52. edyś Says:

    Hej 🙂
    planuje rozpocząc odchudzanie dietą proteinową i właśnie mam pytanie..czy s jkieś ogrniczenia co do ilości i godzin posiłków?

  53. mała Says:

    do edyś
    Nie ma ograniczeń, jesz kiedy chcesz i ile chcesz-tylko musisz przestrzegać zasad obowiązujących w danej fazie.

  54. Baśka Says:

    Fajnie,że w końcu się coś dzieje na tej stronce!
    Do Irena: proponuję otręby i dużą ilość płynów-mogą być różne ziółka-organizm przywyknie i wszystko się ureguluje.
    Do Piotr:witaj Rodzynku, imponujący wynik, takie osiągnięcia bardzo motywują-dzięki. A co do kosztów, to fakt-po 14 dniach dżinsy wiszą mi ma tyłku, a kurtka wygląda jak namiot beduina. Ale takie koszty to sama przyjemność:)
    Życzę wszystkim powodzenia, Wy też trzymajcie za mnie kciuki!

  55. Baśka Says:

    Coś mi się pokasztaniło, bo dopiero teraz mogę odczytać część postów z końca lutego(przedtem ich nie było?)Dzięki wszystkim, którzy podali mi zasady III i IV fazy. Proszę o więcej przepisów-są świetne!

  56. edyś Says:

    hej hej 🙂 i jak idzie dietka?:) mam pytanie..czy jest jakas zasada odnosnie miesa i nabialu?w sensie czy jesli bede jadla wiecej nabialu to zle?bo prawdemowiac nie przepadam za miesem i nie wiem..

  57. piotr Says:

    Uff, dzisiaj był ostatni dzień.
    Równo 4 miesiace odchudzania Protalem i 19 kg do tyłu.
    Od jutra wino i wyżerka 🙂

  58. mała Says:

    No, Piotr, 19 razy 10-daje 190 dni diety stabilizacyjnej. Uważaj, szkoda by było Twojego wysiłku.Powodzenia i gratulacje.

  59. edyś Says:

    Piotr gratuluje 🙂 skoro Ci sie udalo to moze moglbys udzielic mi rady jak to jest z iloscia spozywanego miesa i nabialu?lepiej jesc wiecej miesa czy nabialu?

  60. piotr Says:

    do edyś–> odchudzałem sie wspólnie z moja narzeczoną. U niej tez efekt jest niezły.
    dzieki temu łatwiej było zachować rezim dotyczacy jedzenia. Przez 95% czasu jedlismy zgodnie z wytycznymi. zdarzało mi sie tez z cyklu 5/5 przechodzic na 7/5 na korzyśc protein. Przez 3 miesiace jedlismy sporo ryb ale teraz nie możemy na nie patrzeć. Dobry wg mnie jest halibut, oczywiście pstrąg. Łosos pieczony jest najsmaczniejszy ale ma ok 200kcal/100g w stosunku do pozosytałych majacycj ok 90. To na dłuższą mete troche za duzo. Bo nie ma co sie oszukiwać ale trzeba zejść ze spozyciem kcal do ok 1000/dobę. Po dwoch-trzech tygodniach podstawowa przemiana materii spadła u mnie pewnie z 30% wiec chudłem ok 4kg na miesiąc.
    Rybki oczywiscie pieczone, w rekawie.
    jezeli chodzi o mięsko to piersi kurze i tu sie przyznaję tatar wołowo-wieprzowy. Akurat lubie tatar. Jezeli chodzi o nabiał to podstawa to chudy (0%) tłuszczu ser z jogurtem- najlepiej oczywiscie 0% ale to jest świństwo.
    Krakowskim targiem wiec był 3%. Serek wiejski i sporo 2% mleka- z reguły do herbaty i kawy.
    jezeli chodzi o stosunek mieso/ nabiał to nie liczyłem. Jadłem jak mi pasowało.
    Jezeli chodzi o rzepisy to w polowie marca ma wyjść jakas ksiązka z przepisami. Polecam. Bo nie ma co ukrywać dieta jest nudna :-). I dlatego skuteczna.
    To własciwie mnie do niej przekonało. Obrzydza skutecznie jedzenie. jest dostosowana do pewnegro profilu grubasów, do którego i ja sie zaliczam/łem :-).
    Chetnie odpowiem na pytanka bo zdaje sie ze mam niezłe doswiadczenie.

  61. Kasia Says:

    Witajcie!
    Czy ktoś z Was robił może test Ducana na jego oficjalnej stronie?

  62. mała Says:

    A jaka jest jego”oficjalna strona”?

  63. edyś Says:

    Ufff to kamien spadl mi z serca bo wlasnie slyszlalam ze jest jakas zasada ze powinno sie jesc raczej wiecej miesa..nabialu max 800g dziennie..a jak juz wczesniej wspomnialam za mieskiem nie przepadam..znam fajny przepis na salatke z piersia z kurczaka wiec jak cos to rowniez sluze pomoca 🙂 i dziekuje za odpowiedz 🙂

  64. Maria Says:

    Witajcie wszyscy i nowi i stali bywalcy.Piotr nie jesteś rodzynkiem razem ze mną odchudza się mój mąż. Jesteśmy na diecie od 9 lutego, tak całkiem jej nie przestrzegamy, tzn. było piwko ze 2 X,drink, i chyba 2X wódeczka. Mąż był na służbowym obiedzie – odmówił sobie ciasta i pieczywa. Nasz wynik to po 5 kg każdy.
    Mała says powiedz gdzie kupiłaś fruktozę, upieczenie sernika to bardzo kusząca propozycja.
    Uważam że jeśli ktoś ma przepis który odmieni trochę dietę a jest dopuszczalnu to powinien podać, więć Edyś podaj przepis na sałatkę z kurczaka.
    Ja po 3 tygodniach widzę różnicę w budowie i w ubraniach.Pewnie mielibyśmy z mężem lepsze efekty gdybyśmy ćwiczyli , a mamy gdzie i mamy na czym. Mamy psa i jeżdzimy do aqua parku lub na basen.

  65. Baśka Says:

    Hej, taki tu ruch,że aż przyjemnie! Ja odchudzam się sama, a rodzinka je „normalnie”, więc takie wsparcie dużo dla mnie znaczy. Padły pytania o oficjalną stronę Dunkana-ktoś wie więcej na ten temat, bo ja nie mogę nic znaleźć?

  66. edyś Says:

    Maria masz racje ze ruch raczej pomaga schudnac niz szkodzi :)ja staram sie cwiczyc regularnie, kilka razy w tygodniu ale dopiero wczoraj zaczelam diete wiec jeszcze nie wiem jak ma sie jedno do drugiego..tylko ostrzegam ze miesnie sa ciezsze niz tluszczyk takze nie przerazajcie sie jesli po cwiczeniach waga pojdzie w gore 🙂 co do przepisu to jest bardzo prosty..mam nadzieje ze salatka tez Wam posmakuje 🙂 potrzebne są:
    pomirody, ogórek, kapusta pekinska, cebula czerwona, papryka, piers z kurczaka

    Wszyskie warzywa trzeba pokroic i wymieszac, dodac do nich piers z kurczaka usmazona w przyprawie do gyrosa ( piers z kurczaka oczywiscie pokrojona w kostke lub inny bardziej wymyslny ksztalt 😉 ) i tyle :)Smacznego 🙂

  67. Kasia Says:

    Link do wyliczenia przez Dukana realnej wagi, możliwej do utrzymania
    RegimeDukan.com Coaching minceur : Je m’inscris

    Trzeba odpowiedzieć na 11 pytań, a potem przychodzi analiza wagi.

    Strona jest francuzka wiec:

    Tłumaczenie kwestionariusza:
    1. Państwa Imię): …….
    2. Ile chcielibyście ważyć: …. (tylko cyfry!!!)
    3. Jesteście: (une femme) = kobieta…… (un homme = mężczyzna)
    3a. Spieszno Wam rozpocząć dietę: oui (tak), non (nie)
    4. Wasza aktualna waga w kg (na czczo i bez ubrania): …….. (tylko cyfry)
    5. Wasz wzrost w cm: ……. (tylko cyfry), a więc np. 165, a nie 1,65
    6. Jaka była Państwa najwyższa waga w życiu (nie licząc ciąży w przypadku kobiet): ……..
    7. Jaka była Państwa najniższa waga po ukończeniu 18 roku życia (nie licząc wagi w okresach choroby): …………………
    7a. Jaka jest Wasza waga stosunkowo łatwa do utrzymania bez specjalnych ograniczeń: …… (tylko cyfry)
    8. Czy przechodziliście już jakieś diety: aucun = żadnej, plus – więcej niż 3
    9. Państwa wiek: ….. (tylko 2 cyfry)
    10. Czy w Państwa rodzinie ktos ma skłonności do tycia: …… Oui = tak, Non = nie
    11. Musimy ocenić grubość Panstwa kości. W tym celu proszę prawą dłonią objąć nadgarstek (podobnie jak na rysunku)… 1. mozliwość drobna kość (kciuk i palec wskazujący zachodzą na siebie po objęciu), 2 mozliwość normalna grubość kości, kciuk i palec wskazujący się stykają, 3 możliwość gruba kość , kciuk i palec wskazujący nie stykają się po objęciu nadgarstka
    12. Ile razy byliście w ciąży: …. aucun = ani razu, plus = wiecej niż 3 razy,
    13. Czy macie wrażenie łatwego chudnięcia w momencie ograniczenia jedzenia: plutot facilement = raczej łatwo, difficilement = trudno
    14. Ograniczenie ilości jedzenia jest dla Was męczące: …. oui = tak, non = nie
    15. Wasz adres mailowy: …………………..
    16. Proszę podać Wasz nick : …………………..
    17. Proszę wpisać Wasze hasło dostępu (chodzi o stronę Dukana, bo zrobienie testu wagi jest równoznaczne z zarejestrowaniem się na jego stronie)
    18. Je souhaite bénéficier des réductions tarifaires et des offres des partenaires de regimedukan.com = chciałabym korzystać z upustów cen oferty sklepu internetowego partnerów Dukana – odznaczyć kwadracik (jest to opcja ważna po ewentualnym zapłaceniu opieki dietetyka, przy analizie wagi niczym nie skutkuje!!!)
    19. Verification = sprawdzenie…. wpisać litery widoczne na obrazku
    20. Valider mon analyse = wysłać mój test do analizy
    Te informacje pochodzą z forum dieta.pl,tłumaczenia dokonała osoba o nicku maszkuleczka.
    Mój problem jest taki,że na tej stronie trzeba się zarejestrowac a mi to jakoś nie wychodzi,więc myślałam,że może pomożecie.
    Powodzenia

  68. mała Says:

    do Maria
    Ja nie wiem czy ja mam fruktozę. Podałam tak , bo tak było w przepisie. Ja wsypuję słodzik Sweetie kupiony w Kauflandzie (puder do słodzenia).Jest to słodzik niskokaloryczny dla osób ochudzających się i diabetyków.Sernik jest smaczny i daje namiastkę ciasta do kawusi.

  69. Mel Says:

    Kasiu powiedz nam gdzie trzeba sie zarejestrowac bo te dwa boxy sa raczej do logowania nie rejestracji

  70. Kasia Says:

    właśnie też tego nie wiem(:

  71. Mel Says:

    Kasiu zrobilam test, wyszlo mi, ze moja idealna waga to 61. Wypelnilam tabelke podalam nik i od razu byl wynik

    • protal Says:

      Witam serdecznie zarówno starszych,jak i młodszych protalowiczów:)
      Niezmiernie się cieszę, że jest już nas tak dużo:) Jak zapewne zauważyliście na stronie już długo się nic nie dzieje, a to ze względu na mój niestety zastój w diecie spowodowany kilkoma czynnikami… Ale nie ma co do tego wracać…- czas ruszać dalej:)
      Na początku chciałabym podziękować Wam z całego serca za motywację:), którą mi dajecie będąc tu:)
      Wcześniej wspominałam Wam o planach zmian na stronie- pomijając uzupełnienie merytoryczne (przepraszam Basiu) głównie zależy mi na bardziej przejrzystej formie komunikacji pomiędzy nami, podstronce gdzie można by wyszukiwać i dodawać przepisy oraz miejsce,gdzie każdy mógłby opisywać swoje efekty (motywując innych do działania:)-może w formie miniblogów?
      Co o tym myślicie?Może macie jeszcze jakieś inne pomysły?

      Jeżeli chodzi o mnie to moja waga całe szczęście stoi w miejsc. Widzę, że Wam idzie świetnie:)
      Basiu, cieszę się, że Twój dzień próbny tak się wydłużył:) super, że już zauważasz efekty:) miałam tak samo, że dżinsy i kurtka zaczęły mi wisieć, a jak to się u Ciebie na kg przełożyło?
      Mario, gratuluję wyniku:) przekaż pozdrowienia dla męża:) trzymam za Was kciuki i życzę wytrwałości:)
      Mała, cieszę się trwasz w dietce:) Super przepis na sernik, nie wpadłabym na to:) napewno spróbuje:)
      Piotrze, witam Cię na stronce, gratuluje efektów i samozaparcia:) jaki jest Twój cel?
      Edytko, cieszę się, że dołączasz do grona protalowiczów:) trzymam kciuki, daj znać jak pierwsze efekty?
      Kasiu, dzięki za link do strony Dukana, jak Twoje efekty?
      Mel, próbuje zrobić test i nie wychodzi, rejestrowałaś się? jak Twój wynik przekłada się na Twój cel?

  72. piotr Says:

    do protal–> cel mam ponizej 80 czyli 79,5. Który osiagnąłem. BMI 25 ale jestem grubokoscisty wiec starczy. Pewnie jeszcze z 5-8kg zrzucilbym. Ale tyle nigdy nie ważyłem. Poza tym moja Pani stwierdziła, ze nie pozwala bo kobity sie za bardzo za mna ogladają. :-))))).
    Od kilku dni jestem w III etapie. Z tym że na 1 miesiąc będę stosował dietę z2 dniami proteinowymi w tygodniu. Jak waga nie bedzie odbijała to przejde za miesiąc na 1 dzien w tygodniu. I tak 9 miesiecy.
    Jak znajde troche czasu to moze napisze troche moich przemysleń na temat diety. Prywatnie jestem lekarzem, wiec może sie przydadza. Poza tym moje pacjentki będą miały strone gdzie mogą zajrzeć.

  73. mała Says:

    Wczoraj poczęstowano mnie krupniczkiem z wkładką. Byłam trochę przerażona, bo oczywiście były tam też ziemniaczki. Nie wypadało jednak odmówić i robić zamieszania wokół swojej osoby więc zjadłam chociaż wczoraj miały być same proteinki. Dzisiaj waga pokazywała o 0,3 mniej więc nic się nie stało. Przed nami Dzień Kobiet. Właśnie w piekarniku piecze się polecany przeze mnie serniczek. Jest na prawdę smaczny. Ja to już zbieram się , aby rozpocząć 3 fazę.Jeszcze 0,5 kg i chyba pofolguję. Za tydzień mam imieniny więc będę mogła troszkę poszaleć.No i ciszę się ,że w dobrym momencie rozpoczęłam. Do Świąt jeszcze ponad miesiąc. Pozdrawiam wszystkich

  74. Baśka Says:

    Moderatorko nasza, fajnie że wróciłaś!Jakoś sobie radziliśmy, ale z Tobą było ciekawiej:))) Mam pytanie, jak stwierdzić, że nadeszła pora na fazę III-podobno wtedy dalej się chudnie, a ja też jestem grubokoścista, więc nie chciałabym wyglądać jak wieszak… Pozdrawiam

  75. Mel Says:

    Test wypelnilam bez wczesniejszego zarejestrowania sie, na koncu podalam swoj nik i haslo, zatwierdzilam i wyszlo.
    Te czekboxy na gorze sa do logowania gdybysmy chceili wejsc na stronie ponownie.

  76. mała Says:

    Dzisiaj znowu musiałam odstąpić od zasad dietki. Byłam w Sfinksie i musiałam coś zamówić. Wzięłam talerz warzywek z grilowanym kurczakiem.Było pyszne, ale ociekało w tłuszczu. Zjadłam , bo co miałam zrobić, a do tego jestem w fazie proteinek. Coś mi nie idzie po mojej myśli.Waga dzisiaj pokazywała więcej o 0,3 od wczoraj. No, ale jutro Dzień Kobiet. Mężowi zapowiedziałam aby mi tylko czekoladek nie kupował, bo już jedne leżą od „Walentynek”.Może jakośą się przeżyje.Od poniedziałku do roboty…

  77. Lela Says:

    Witajcie,
    Miło się czyta o Waszych sukcesach, bo to buduje.
    Dziś mija mi 12-ty dzień diety i mam 5 kg mniej :-). Czuję się świetnie, mam sporo energii, czasami aż nadmiar. Zrzucenie kilku kilogramów to tylko motywacja i zielone światło, aby tak trzymać dalej.
    Pozdrawiam.

  78. Aga Says:

    Cześć,
    Jak fajnie, że trafiłam na Twoją stronę. Będzie to moja dodatkowa motywacja.
    Od jutra zaczynam Protal. [Zaczynam ją od nowa po 4 dniach przerwy. W fazie uderzeniowej schudłam 5 kg. I po przejściu na warzywa z proteinami rzuciłam się na jedzenie niedopouszczalnych w tej fazie produktów. Do tego zbliżają się babskie dni i hormony dały o sobie znać.] Mam nadzieję, że tym razem osiągnę cel.Chcę się podzielić swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami, bo może ktoś z nich skorzysta. W fazie czysto białkowej po pewnym czasie, monotonii jedzenia mięsa, wprowadziłam do menu śledzie solone i to był błąd – zatrzymały wodę i pojawiło się złe samopoczucie z powodu braku spadku wagi. Wprowadzenie warzy do protein – tu moim zdaniem trzeba uważać np. na kwaszoną kapustę, która pobudza apetyt, bo jest kwaśna. I przy braku dość silnej woli i monotonii mięsnej wywołała chęć zjedzenia słodyczy. Wniosek – unikać solonych potraw, produktów i mocno kwaśnych oraz ostrych.
    Poza tym jedzenie tylko gotowanego, parowanego mięsa zaczyna być w pewnym momencie okropnie nieprzyjemne. Wniosek – ponieważ nie mam piekarnika zainwestuję w grill, taki 3 w 1, Philips Cucina.

    Mam jeszcze pytanie – czy można jeść budynie? w jakich ilościach?

    Czy stosowałaś prafinę? w jakiej postaci? czy robiłaś majonez? [Ja kupiłam parafinę, ale jak poczytałam, że może być niebezpieczna w dużych ilościach i w ogóle [patrz etykietka na butelce] to odeszłam od pomysłu robienia majonezu. Pojawił się problem z zaparciami. Jak to wygląda u Ciebie?

    Cola z biedronki jest super, znalazłam colę light w lidl i też jest ok. Jednak mam mieszane zdanie co do aspartamu. Nie jestem pewna czy jest bezpieczny. Ale alternatywa coli zamiast słodyczy jest krzepiąca.

    Reasumując PODZIWIAM CIĘ że jesteś na Protal tak długo. Trzymaj za mnie kciuki. Po urodzeniu dziecka, okresie karmienia piersią – waga przed rozpoczęciam Protal z 4 przerwą to 108,8 kg. Machnęłam ręką na odchudzanie, bo wydawało mi się, że odchudzanie z takiej wagi ciężkiej jest nierealne. Dzięki Protal uważam jest jest to możliwe. I smaczne. Co myślisz o wstępie do książki i trzymaniu się Protal czystego z samymi proteinami dłużej niż zalecane max. 10 dni. Do tego 3 l płynów dziennie.
    Serdecznie pozdrawiam i podziwiam,
    Agnieszka

  79. Baśka Says:

    Do Aga: hej, ja nie mam książki-stosuję Protal od miesiąca. Jak zbyt długo byłam na samych proteinach zaczęła mi pękać skóra na ustach i rękach-wszystko mnie swędziało. Musiałam zacząć jeść warzywka(najczęściej surowe). Myślę,że nie należy przesadzać-schudniesz i tak. Powodzenia!

  80. Maria Says:

    Witajcie!
    My z mężęm zaczęliśmy 2 miesiąc. Nie jest źle.Mięso też można sobie urozmaicać- raz robię pierś w formie kotleta- jako panierka jajko i otręby, lub do jajka dosypuję łyżeczkę mąki kukurydzianej.
    -Mielone jak mielone ale zamiast bułki otręby,
    – mięso pokrojone w paski oprószone różnymi przyprawami, a to gyros, a to papryka słodka itd.
    -może być ugotowany kurczak bez skóry i zrobiony na galaretę,
    – tatar z wołowego itd.
    Kupiłam parafinę ale podchodze do niej z dystansem.Smażę na patelni teflonowej, krolę oleju rozprowadzę tak jak pisze w księżce chusteczką papierową.
    Jak mi się nudzi samo mięso to robię sos – 1-2 ząbków czosnku, szczypta soli,troszkę pieprzu, łyżeczka mysztardy,kubek kefiru 0%.Jak miałam dni z warzywkami do utarłam do tego 1 ogórek korniszon.
    Jajka też można odmienić- na miękko, na twardo,faszerowane ( zółtka roztarte z odrobiną musztardy i spowrotem do białka, flan, omlet.
    Gorzej odmienia się ryby- ale jak są dni z warzywami to może być po grecku lub np.karp w galarecie.
    W książce podany jest przepis np. jajko ugotowane lekko, zawinięte w polędnicę drobiową i zalane wywarem z dodatkiem żelatyny.
    W internecie wyczytałam przepis na domowy jogurt – 1 litr chudego mleka lekko podgrzać, dodać jogurt 0%, trzymac w cieple za 24 godziny jest ponad 1 litr jogurtu.

    To tyle teraz czekam na wasze pomysły i szybki spadek wagi.Na teście który podawała Kasia wyszło mi,że będę chudła do 22 czerwca.

    • protal Says:

      Mała, jak tam Dzień Kobiet przetrwałaś?

      Lela, dzięki za motywację- to działa w dwie strony:) Jaki masz cel?

      Aga, witam Cię serdecznie na stronie:) Cieszę się, że może Ci pomóc:) Jeżeli chodzi o menu- jadłam kiszoną kapustę, ale z umiarem, raczej jako dodatek niż potrawa. Jeżeli nudzi Ci się mięso bardzo dobrym rozwiązaniem są ryby- można je jeść w każdej postaci i wszytskie rodzaje (oby były w sosie własnym, a nie w oleju), i tu mamy naprawdę duże pole do popisu- wszystkie rybki wędzone, filety (pieczone, grilowane, smażone na teflonie, gotowane), rybki w puszkach (w sosie nie mogą być, bo zwykle dodają cukier i inne syfki, ale zawsze można samemu zrobić sosik), paluszki krabowe (albo same, albo w sałatce), itd:) Używam parafiny troszkę do smażenia, troszkę do sałatek, majonez również robiłam (pisałam o tym wcześniej- tak mi posmakował, że dodając do tego używanie parafiny do smażenia i sałatek w tym samym czasie- troszkę mnie przeczyściło;) Budynie również robię, na chudym mleku- moja babcia dodaje aspartamu, ja już się przyzwyczaiłam do niesłodzonego. W jakich ilościach? hmm deserowych:) Cola z biedronki też mi przypasowała, dobre też są jogurty owocowe jogobella light. Jeżeli myślisz o przeprowadzaniu fazy ataku dłużej niż 10 dni, koniecznie powinnaś pójść do lekarza i z nim to skonsultować. Jednak wydaje mi się, że stosując rytm 5/5 osiągniesz zadowalające rezultaty- a do tego rytmu jednak też potrzeba dużej motywacji.
      Trzymam kciuki i czekam na relacje ze spadku Twojej wagi:) W razie pytań pisz:)

      Mario, dzięki za pomysły na jedzonko- najbardziej podoba mi się pomysł, na rybkę po grecku i jogurt (nie pomyślałam o tym wcześniej:). Pozdrawiam!

  81. Irena Says:

    Do Agi
    Ja mam do zgubienia troszkę więcej kg i mam dalej nadzieję , że mi się uda.Jestem trzeci tydzień na diecie i na razie schudłam tylko 4 kg , ale miałam spore problemy z wypróżnianiem.Powoli mi się wszystko normuję i mam nadzieję , że chwile zwątpienia z Wami mnie nie dopadną.
    Mój przepis na rybę:w naczyniu żaroodpornym ścieram warzywa jak do rybki po grecku włącznie z cebulką którą kroję,układam rybkę troszkę solę i skrapiam sokiem z cytryny,podlewam odrobiną wody i wstawiam do piekarnika.

  82. Baśka Says:

    a ja chyba złapałam doła. po miesiącu tylko 5kg mniej, wszystkiego mi się odechciało i zaraz zrobiłam się głodna 😦
    ja proponuję rybkę tak:
    filet pokroić i przyprawić,ułożyć każdy kawałek na folii aluminiowej, na górę położyć plasterki pora, marchewki, pietruszki, posypać koperkiem i szczelnie zawinąć. Pakieciki do piekarnika na 20-30 minut.
    jak mi się nie chce włączać piekarnika, to wlewam na patelnie teflonową trochę wody i przykrywam pokrywką-delicje…

    • protal Says:

      Dziewczyny, świetne przepisy:)

      Basiu, też miałam kryzys po miesiącu, 5 kg w miesiąc to bardzo dużo-pomyśl ile czasu się gromadziły te kilogramy i pamiętaj, że jeśli dotrwasz do końca, te kilogramy już nie wrócą:) zafunduj sobie łososia albo coś innego wykwintnego:) NIE REZYGNUJ! Wiesz, jak strasznie żałuję minionego miesiąca.. Ok nie wszystko zależało ode mnie, ale wiem, że mogłam stracić kolejne 4 kg i już przechodzić na stabilizację.. Moja babcia jest właśnie na stabilizacji, i ostatnio mi powiedziała, że nie ma co się cackać, tylko trzeba wziąć się w garść, schudnąć, utrwalić i zapomnieć:) TRZYMAM KCIUKI!

      Irenko, dzięki za przepis. Czy stosowałaś środki zaradcze na zaparcia? (woda, otręby, parafina) 4 kg na miesiąc, to zdrowy rytm:) Gratuluję pierwszych efektów i czekam na kolejne:)

  83. mała Says:

    no, już nie chciałam zanudzać swoją niekonsekwencją, ale jak pytasz to odpowiadam. Zostałam zabrana na obiad, no i oczywiście musiałam coś wybrać z karty. Wzięłam sandacza soute i 3 rodzaje surówek. Staram się w takich sytuacjach wyjść obronną ręką, ale trochę to są odstępstwa od dietki. Po południu była córka z zięciem. Oni drineczki, ciasteczka, orzeszki, a ja twardo tylko cola „0”, kawusia. Zjadłam jedną czekoladkę, bo oczywiście panowie czekoladkami obdarowują.Zrobiłam małą kolacyjkę i podjadłam wędzonego tuńczyka.Waga się waha. Raz w dół , raz w górę. Oczywiście niewiele, ale ostatnio to nie wiem czy to są proteinki czy P+W.W piątek mam imieniny i wyprawiam dla 12 osób w zaprzyjaźnionej restauracji. Wszystko przeciwko mnie, no ale ja nie mam nadwagi to nie powinnam się martwić. Chciałam schudnąć do 56kg. Już właściwie mam 56,6.Mogę chyba sobie pozwolic na te odstępstwa, bo może to już III faza. Pozdrawiam .Nadal będę Wam kibicować.

    • protal Says:

      Zapraszam na podstronkę https://protal.wordpress.com/nowa-strona/
      Liczę na Waszą pomoc:)

      Bożenko, robiłaś test na stronce Dukana? Jaki jest Twój bilans na dietce? Radzę Ci utrwalać jak najszybciej, żeby nie wróciło to, co już udało się zrzucić, a w trakcie utrwalania masz już same dni proteinkowo-warzywne:) i dodatkowo 2 uczty królewski w tygodniu- więc w piątek mogłabyś zaszaleć:)

  84. mała Says:

    Chyba masz rację, przechodzę już na III etap, bo i tak ciągle coś nawalam. Dzisiaj waga znowu ciut w górę. Czasami już mnie to drażni, bo wydaje mi się ,że jakoś pomału.Z tego co ja wiem to nie tylko P+W w 3 fazie- można 2 kromki chlebka, można 1 owoc, 2 razy skrobiowe, no i te 2 uczty , o których piszesz.Ja myslę ,że po przeszło miesiącu nabrało się trochę nawyków. Zerkam w sklepie na składy zawartości tłuszczu, węglowodanów itp.Będę też stosować ten czwartek proteinowy. Powiedz jak tam Twoja Babcia w tej III fazie? Też chudnie?Pozdrawiam.

  85. Baśka Says:

    Dzięki za wsparcie. Wczoraj było tragicznie, najgorzej w pracy-w końcu pożarłam paczkę paluszków. Może jakaś odmiana zdopingowałaby mnie-napiszcie proszę kiedy przejść na III fazę, jak to ocenić?

  86. Tinka Says:

    Witam!
    Od miesiąca jestem na diecie protal, czytałam książkę Dukana-mam pytanie: piszesz,że mąka kukurydziana jest dozwolona w II fazie- ja nie znalazłam w książce takiej informacji, jesteś pewna,że można?Gdzie to jest napisane?
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje efekty w diecie

  87. mała Says:

    Wydaje mi się,że na III fazę przechodzimy wtedy ,kiedy już osiagnęliśmy zamierzony efekt( ilość kg w dół).Trwa ona przecież tyle, ile kilo straciliśmy,razy 10.

  88. piotrmx Says:

    Baśka–> do III fazy przechodzimy jak osiagniemy zaplanowana wagę. Mi ostatnie 2 kg zajęły z 3 tygodnie.
    za to jak juz zjechałem poniżej 80 czyli celu to taki entuzjazm mnie ogarnął, ze chciałem schudnąc kolejne 5. Ale zgodnie z zaleceniami zrezygnowałem. Cel osiagniety i starczy. Póki co katuje sie dwoma dniami czysto proteinowymi w III etapie. Jak waga nie bedzie odbijala to zostawie sobie 1 wg zaleceń Mistrza.

    Tinka–>maka kukurydziana może być uzywana chyba tylko jako zagęsniacz. Nie uzywałem więc nie pamietam dokładnie. jak czytam co niektóre wypowiedzi to widać, ze wiele osób kombinuje jak może. lbo nie zdaje sobie sprawy np z tego, ze niektóre słodziki to tez cukry. Np Sweet Top to typowe oszustwo. maltodekstryna + sacharyna. kalorycznśc jak sacharoza. Niby 1 lyzeczka Sweet TOP to 3 lyzeczki zwyklego cukru. Akurat. Wg mnie 1do conajwyzej 1,5. Zreszta kady kto probowal slodzikow wie, ze podawane dane 1 tbl aspartamu to wcale nie 1 lyzeczka cukru w smaku. ja na szklanke wrzucalem co najmniej 4 tbl a slodzilem 2 lyzeczkami cukru.

  89. Baśka Says:

    😦 to jeszcze parę kilo muszę poczekać…ale przynajmniej wyjaśniło się skąd ten nagły napad głodu i deprechy-trochę mi się organizm rozregulował i hormony poszalały. Myślę, że „po wszystkim” waga też trochę spadnie:)

  90. Irena Says:

    Witam . Mam za sobą pierwsze zwątpienie co do skuteczności diety , ale nie zrezygnowałam /tylko malutkie grzeszki/.Przez ostatnie dni waga stała jak zaczarowana , ale dzisiaj zobaczyłam o 1 kg mniej czyli razem 4 kg.Jestem na diecie od prawie 3 tygodni ,więc jest nieżle.Oczywiście inni mają dużo lepsze rezultaty i szczerze im gratuluję,ale ja jestem po 50-tce ,stosowałam już wiele razy diety i gotuję dla całej rodzinki,więc mam nie lada pokusy.
    Moje dotychczasowe diety ,nie przynosiły rezultatu , bo chciałam za szybko i za wygodnie.Ta dieta pozwala na komfort sytości,ale tak jak pisze Piotr unikam słodzików ,a brak słodyczy zastępuje mi cola.
    Życzę Wszystkim jak najmniej chwil zwątpień i jak najmniej „grzeszków”.
    Pozdrawiam

  91. Kama Says:

    Witam, ja mam pytanko odnośnie słodzika, to jaki w końcu można używać?? a jakiego nie?? tylko proszę o konkretną nazwę, bo to że ma mieć aspartam to wiem, kupiłam sweet top a piotr pisze że ten się nie nadaje, wiec zgłupiałam ;/

  92. Maria Says:

    Witam!
    To ja pisałam o mące kukurydzianej- w dziale przepisy na okres diety uderzeniowej na str.142. cytuję „mąka kukurydziana: Ten podobny do tapioki składnik jest użyteczny w kuchni dzięki właściwościom silnie wiążącym i zagęszczającym.Mąka kukurydziana to węglowodan, lecz potrzebna nam ilość jest tak minimalna (łyżeczka na 125 ml sosu), że nie ma to znaczenia. Pozwala uzyskiwać gęsty, jedwabisty sos, np. beszamel, bez dodatku tłuszczu. Przed połączeniem z ciepłą mieszanką powinna być rozprowadzona w niewielkiej ilości zimnego płynu: wody, mleka lub bulionu.Gęstnieje pod wpływem gotowania.” Ja dodam że żle wypływa z kubka.

    Ja mam pytanie, które dotyczy przykładowego jadłospisu zarówno w fazie proteinowej jak i z warzywkami – w książce są przykładowe obiady i kolacje. Czy należy rozumieć że je się wszystko co jest wymienione, czy wybiórczo jedną z propozycji? np.obiad – jajko na twardo w majonezie, stek tatarski,2 jogurty lub 200 g serka białego. Do tego jest kolacja – garść krewetek z majonezem, suflet z kurczaka, flan z jajek lub jogurt.

  93. piotrmx Says:

    Kama–> zasada co do słodzików jest prosta. Uzywasz takich, ktore dostarczaja pomijalna ilość kalorii. czyli acharyne, cyklaminian czy aspartam w czystej postaci. Ewentualnie ich połaczenia, które wg mnie są smaczniejsze. oczywiście są tacy, którzy twierdzą, że np sacharyna czy aspartam truja, zabijaja powoduja raka i Alzheimera. Nic takiego nie udowodniono ale jak ktoś w to wierzy niech wybierze taki jaki mu smaakuje.
    Pisac o Sweet Top mialem na mysli ten w postaci proszku. Tam jest aspartam albo sacharynian zmieszany z maltodekstryną. A maltodekstryna to po prostu złożony cukier, który daje tyle samo kalorii co sacharoza czyli poczciwy cukier z buraków cukrowych. Ot takie oszustwo. Jedno z wielu, które stosuje przemysł spozywczy. Dlatego warto czytać to co jest napisane drobnym drukiem na opaowaniu. A i to czasami nie wystarcza.

  94. Baśka Says:

    Cześć, jakoś ta moja dieta ostatnio opornie idzie. Waga stoi w miejscu jak zaklęta, a ja ciągle czuję się głodna. A do tego mam wrażenie jakbym połknęła balon, dziwne uczucie, bo wcześniej czułam się bardzo lekko.

    • protal Says:

      Witajcie,
      Basiu,a czy pijesz wystarczająco dużo wody? Generalnie w czasie drugiej fazy chudnie się zdrowo i jak pisze Irenka trwale:) Więc trzeba liczyć ok. 1 kg na tydzień.
      Pozdrawiam wszystkich protalowiczów i trzymam kciuki:)

  95. Irena Says:

    Basiu ja też miałam chwile zwątpienia,ale jakoś poszło.Tłumaczyłam sobie ,że jak powoli się chudnie to znaczy że trwale i chyba tak jest.
    Ja mam do zgubienia 30 kg i za sobą wiele różnych cudownych diet.Przez tydzień chudłam 6 kg,ale ta zmora jo-jo jak bumerang wracała.Na tej diecie jestem od 3 tygodni i schudłam 6 kg.
    Na pozbycie się „balona” nie mam recepty,ale trzymam za Ciebie kciuki.

  96. Baśka Says:

    Faktycznie, ostatnio wszystko robię w biegu, więc mało piję. Właściwie to muszę się pilnować,żeby pić cokolwiek 😦 Spróbuję wlewać w siebie więcej płynów-może poskutkuje? Dzięki za radę i wsparcie, pozdrawiam.

  97. mała Says:

    hej! zaczęłam stosować protal na początku tygodnia i po 3 dniach przeszłam do fazy naprzemiennej,niestety dopiero teraz trafiłam na tą stronkę,wcześniej korzystałam tylko z książki,a widzę tu bardzo interesujące menu które bardzo mi pomoże 😉
    mam kilka pytań,nie wiem czy nie będę sie powtarzać,ale zaryzykuje 😛 po pierwszye,czy ćwiczysz dodatkowo,nie wiem aerobik,basen siłownia,czy tylko stosujesz protal i robisz n wieczorem lub rano ćwiczenia? i drugie pytanko,zauważyłam interesujące dania na obiad stąd pytanie czy dania te tylko pieczesz lub gotujesz czy także smażysz?
    pozdrawiam!

    • protal Says:

      witaj,
      cieszę się, że stronka jest dla Ciebie pomocna:)
      Jeżeli chodzi o ćwiczenia to niestety nie mam na nie czasu, ale wraz ze zbliżającą się wiosną chcę wygospodarować trochę czasu. Czasem chodzę na spacerki, ale nie wiem czy to warto uwzględniać:)
      Dania zarówno piekę, gotuję, duszę, smażę na parafinie:)
      Trzymam za Ciebie kciuki i życzę wytrwałości:)

  98. Baśka Says:

    0,5 do góry :((

  99. mała Says:

    O, jest jakaś dziewuszka o imieniu „mała”. Myślałam ,że jak już ktoś sobie wybierze taką ksywkę to nie przyjmie drugiej(komputer). Pozdrawiam ” Małą” od ” małej”. Ja już jestem w III fazie.Na razie pomimo grzeszków nie jest źle.W czwartek były tylko proteinki.

  100. Maria Says:

    hej! nadeszły chwile zwątpienia. Dieta droga a nasza waga stoi jak zaklęta.
    Piotr napisz czy też miałeś okres kiedy waga stanęła. Fajnie że lekarz tez stosował te dietę – my z mężem jesteśmy dobrze po 50-tce i zastanawiałam się czy nie wymyśliłam zbyt drastycznej diety.Ale skoro fachowiec ją stosował to my też możemy.
    Jeśli mógłbyś podać przykład twojej diety 1000 cal byłabym bardzo wdzięczna. My musimy schudnąć bo nogi nie chcą nas nosić. Nie możemy jeżdzić na rowerze bo mamy problemy z kręgosłupem. Sprzęty stacjonarne do ćwiczeń stoją i czekają na natchnienie.

  101. Irena Says:

    Mario, jestem przekonana,że wielu z nas ma chwile zwątpienia, bo waga stoi,ale szkoda tylu tygodni diety,bo dieta jest trochę monotonna,ale skuteczna.
    Ja jestem po wielu różnych dietach/z otyłością walczę od 9 lat/ i zawsze były dobre wyniki, ale na krótko.Ta dieta ma pewne ograniczenia „dożywotnio” ,ale ja widzę sens poddania się tym wymogom.Pamiętaj, że szybko wcale nie znaczy skutecznie.
    Trzymam kciuki za Was.

  102. piotrmx Says:

    Maria–>Waga zwsze rosła mi w 1 i 2 dniu fazy warzywno-proteinowej.Do 1 kg w stosunku do ostatniego dnia diety proteinowej. Potem miej wiecej utrzymywala sie do 5 dnia diety warzywno-proteinowej. Nastepnie w 2-3 dniu diety białkowej spadała dość radykalnie do 2kg w stosunku do ostatniego dnia diety warzywno białkowej. Tak, ze w jednym cyklu 10 dniowym traciłem 1-1.5kg.
    Najciężej było w 3 miesiacu. Wtedy schudlem z 3 kg.
    Natomiast w 4 jak wlasnie konczylem 2 faze to zaczeła ładnie leciec w dół, ze nawet miałem wątpliwosci czy jeszcze nie pociągnąć w dół z 2-3 kg.

    Co do spożywania 1000kcal to nie mam jakiegoś jednego przepisu. 1k kcal to np 200g czekolady. Jedzac tylko tyle tez mozna szybko schudnąć. Ale Protal jest zdrowszy.
    na poczatku warto liczyć i wazyc produkty. Potem mozna oceniać na oko.
    Czyli np 200ml 2% mleka to ok 80kcal. Tyle co najmniej wypijałem do kawy i herbaty.Kurczak, ryby licze po 100kcal/100g. Z 400 zjadałem. z dwa jajka. To 150kcal. Biały ser + jogurt/kefir. Przy 0% tluszczu mozna liczyc ok 80kcal na ser i 40-60 na jogurt. Ja srednio spozywalem z 400-500kcal z tych produktow.
    I starczy.
    Przy fazie warzywno-proteinowej kalorii nie było znacznie wiecej. Bo kosztem co najmniej 500kcal z marchewki, fasolki, pomidorów, gruszek miłosci jadłem tyle warzyw, ze mogłem ograniczyc nabiał.
    1000kcal to takie sensowne minimum, zeby sie odchudzac i funkcjonować zawodowo. Oczywiscie za biurkiem. Takie spożycie mozna osiągnąć i utrzymać wieloma dietami. Tyle tylko, ze Protal jest w tym wzgledzie bardzo skuteczna. Bo nie ma co sie oszukiwać, że to dieta nudna i niezbyt smaczna. Ale o to chodzi. Bo niby nie ma ograniczeń jeżeli chodzi o ilość spozywanych pokarmów. Tyle, ze po pewnym czasie nie mozna, juz na nie patrzeć. póki co moja narzeczona twierdzi, ze nigdy do ust nie weźmie juz ryby :-). zobaczymy jak przyrządze jej łososia :-))))).
    Dlatego też lepiej ostroznie podchodzic do prób polepszania smaku potraw. Wyszła własnie 2. ksiazka Mistrza. pewnie uwazna czytelniczka zauwazy, że sa tam błedy. Nie wybaczalne z punktu widzenia radykalnego zwolennika diety Protal. Np mówi sie o jakis zeberka czy soi. tfu. A kysz tego ma nie być.

  103. Baśka Says:

    Piotrze jakoś się nie dziwię Twojej narzeczonej. Ja po 6 tygodniach na widok tuńczyka przestaję być głodna. Może moje problemy z wahającą się wagą są normalne-wg tego co piszesz? Mam jeszcze pytanie, co z witaminami, jakieś preparaty? Mam z tym spory problem-odczuwam braki(skóra, włosy), ale po rozpuszczalnych środkach, bez dodatku „słodzików” dostałam wysypki.Może ktoś ma jakiś sprawdzony sposób-pomóżcie!

  104. piotrmx Says:

    Baska–>jezeli sie spozywa duża ilośc warzyw w okresie warzywno-proteinowym to nie spodziewałbym sie jakiejs awitaminozy. Dla dobrego samopoczucia ew 1-2 tbl multivitaminy. Ze wzgledu na dużą ilosć pitej kawy i herbaty przyjmowalem magnez ale chyba niepotrzebnie.
    Co do cery to na pewno wyglada gorzej w fazie czystoproteinowej. Ale czego sie spodziewać jezeli w 2 dni mozna stracic 2 litry płynów mimo , ze pije sie sporo, czyli ponad 2 litry na dobę.
    IMO te właśnie wahania w stpniu nawodnienia sa najbardziej niebezpieczne. szczegolnie dla osób starszych ew przyjmujących leki od nadcisnienia.
    Ale i młodsi moga sie gorzej czuc i mniej wydajnie pracować w fazie proteinowej.

  105. Maria Says:

    Piotrze- mam do ciebie jeszcze jedno pytanie.
    Mój mąż miał przed dietą podwyższony cholesterol – to u niego rodzinne. W tej diecie można jeść jajka on zjada 2 na dzień ale zdarzy mu się jak go nie przypilnuję że i 4. Czy to przy tej diecie nie będzie gwóźdź do trumny. Moja teściowa pół życia miała ogromny cholesterol, ścisłą dietę i teraz straszy mnie po nocach – przez te jajka.

  106. Irena Says:

    Mario, może byłoby najlepiej, aby mąż poszedł do lekarza rodzinnego i tam powiedzieć o obawach w związku z dietą.Myślę że bez problemu mąż dostanie skierowanie na badania.

  107. piotrmx Says:

    Maria–> Tak naprawde do końca nie wiadomo, czy spozycie nadmiernej ilości cholesterolu a w szczególnosci jajek podnosi tzn zły cholesterol.
    Prawdopodobnie tak. Ale jednoczesnie nalezy pamietać, ze cholesterol rosnie wraz z wagą.
    Grubasy muszą w wiekszosci zmagac sie z zespołem metaboliczny. Jest to zespoł objawów w sklad ktorego wchodzi: nadcisnienie, podwyzszona glikemia, podwyzszona trojglicerydemia, obnizony tzn dobry cholesterol (HDL) i duzy obwód w pasie (panie wiecej niz 88cm panowie 104). To te typowe grubasy. czyli panie bez talii a panowie z brzuchem. Z doswiadczenia wiem, ze taki zestaw objawow rzeczywiscie skraca zycie.
    Dlatego najwazniejsze jest zrzucenie wagi. Dlatego nawet tzn dieta kwasniewskiego nie jest zla. Chociaz tam zre sie same tluszcze. Poza tym protal trwa kilka miesiecy. W fazie III proponowalbym juz ograniczyc spozycie nabialu. Chyba ze bedziemy jesc ten beztluszczowy. jajek tez do jakiejs rozsadnej liczby. (10/ tydzien?). Natomiast jezeli przez 2-4 miesiace protalu I i II fazy bedziemy sie objadac jajkami to nie umrzemy. jeżeli odchudza sie osoba z bardzo wysokim cholesterolem a ma wiencowke lub cukrzyce to i tak dostaje lek od obnizenia cholesterolu. I wtedy dieta nie ma wiekszego znaczenia.

    Co do konsultacji z lekarzami to ostroznie. Sam na poczatku uslyszalem o tej diecie to z wrodzonym sceptycyzmem odpowiedziałem eee tam wciskanie kitu Dopiero jak przeczytalem ksiazke to mnie olsnilo , ze to jest dieta akurat dla mnie i dla wielu moich pacjentow.
    Poki co jestem w fazie III i jeszcze po 3 tyg zrzucilem kolejne 0,5 kg.
    Dla ciekawych po 4 miesiacach diety glukoza ze 120mg% spadła mi do 80mg%, trojglicerydy z 400mg na 130mg%, cholesterol LDL ze 175 na 140 mg%. Ostatni wynik bez rewelacji. Za kilka miesiecy sobie skontroluje. Licze, ze mniejsze spozycie cholesterolu w III fazie pozwoli jeszcze obnizyc LDL.
    Dobry cholesterol własciwie niezmienił sie i jest w granicach 45mg%. Tu pomogłoby więcej ruchu.

    Podsumowując bo sie rozpisałem: najwazniejsze to schudnąc.

  108. Maria Says:

    Piotrze – dzięki za odpowiedź, uspokoiłeś mnie. Irenko dużo trzeba zabiegów by mężczyzna poszedł do lekarza.
    Ja o tyle poddaję pod wątpliwość zależność między cholesterolem a jedzeniem jajek , że moja teściowa całe życie miała ścisłą dietę prawie taką jak Protal a ciągle miała cholesterol i nadciśnienie.
    Informacja dla wątpiących od 9 lutego schudliśmy z mężem po 7 kg.
    Irenko – jak u ciebie efekty, bo jesteśmy w podobnym wieku.

  109. Irena Says:

    Mario, jestem na diecie od 25 lutego i mam podobnie jak Wy szczęśliwą siódemkę.Wynik do którego zmierzam to zrzucić 30 kg , czyli jeszcze 23 kg.
    Jestem przekonana , że mi się uda,chociaż waga nie zawsze pokazuje to co chciałabym zobaczyć.
    Do 2 kwietnia jestem na proteinkach , a od czwartku będę się zajadała przez 5 dni swoimi ulubionymi „kanapkami” /na listku kapusty pekińskiej układam twarożek,lub wędlinkę, na to pomidorek,szczypiorek…/.
    Niestety w sobotę skusiłam się na ciasteczko, ale chyba niewielu z nas jest bez grzeszku po tak długim czasie wyrzeczeń, więc nie mam dużych wyrzutów.

  110. Boni Says:

    :)chciałam zapytać czy przy tej diecie mogę pic raz dziennie siemie lniane lub dodawać 2 łyżeczki do posiłków .Powoduje ono regulacje metabolizmu a także stanowi baze ochronną żołądka .

  111. Maria Says:

    Moje gratulacje, jesteś lepsza jak my. My jesteśmy od 9 lutego i mamy taki sam efekt.Mój mąż chudnie szybciej jak ja ale on mniej je. Uzyskał wynik 8 mniej. Ja mam problemy z żołądkiem i czasem mnie ssie i muszę wtedy jeść.Ale i tak jest ok. nie mogę się doczekać wagi 10 w dół. To chyba jeszcze z miesiąc a po drodze święta, urodzinki wnuczki, urodziny kolegi i wesele.Muszę być silna.

  112. marta Says:

    Pytanko nasunęło mi sie takowe….co z cytryną? Piszesz że nie nalezy jej stosować „jako napój”. Ja niestety zwykle xle się czuję po zwykłej czystej wodzie mineralnej i miałam zamiar ją doprawiać spora ilościa cytryny…co ty na to?

    Ps. dzieki za ta stronkę! Jest super!

    • protal Says:

      Marto,
      Zasady diety są bezsprzeczne- środków wspomagających (cytryna, korniszony, cebula itd) można używać wyłącznie jako przyprawy. Cytryna jest zakazana jako produkt, ponieważ bądź co bądź jest owocem i zawiera cukier. W fazie III można dołączyć ją do jadłospisu. Cieszę się, że strona Ci się podoba. Trzymam kciuki i pozdrawiam

  113. Maria Says:

    Marto,
    masz ten sam problem z wodą mineralną co ja. Ja doszłam już dawno do tego że nie mogę pić wód gazowanych. Kup sobie lekko gazowaną lub mineralizowaną i nawet rozcieńcz ją trochę czajnikówką.

  114. Baśka Says:

    Wiosna!!Chyba tego mi było trzeba, bo humorek mi się poprawił waga ruszyła w dół.
    Ja jak jestem głodna, to najpierw piję szklankę wody przegotowanej, bo też mineralnej nie lubię i nie służy mi. A tak zmniejsza się uczucie głodu i reguluje trawienie.
    Maria i Irena->gratuluję i zazdroszczę Wam wyników-u mnie to jakoś wolniej idzie 😦
    Piotr->dzięki za „witaminki”-też piję dużo kawy i niestety palę, więc miałam o czym myśleć.

  115. ala Says:

    Witaj,
    rozpoczęłam diete w ubiegłą sobotę przy wadze 80kg.
    Kiedy wczoraj znowu stanęłam na tę samą wagę (po 5 dniach diety)ona wskazywała 81kg!
    Trochę się załamałam…nie chcę się poddawać, ale boje się, że zamiast chudnąć przytyję! co robić??

  116. Bożena Says:

    Witam :)zaczełam dietę od poniedziałku , zrzuciłam 1,5 kg czy to nie za mało jak na fazę 1 może powinnam ja przedłużyć . Chce zrzucić ok 8 kg

  117. Kaśka Says:

    A ja zastosowałam tą dietę i jestem zachwycona nigdy tyle nie zgubiłam jak się odchudzałam- za mną 7,5 kg mniej.

  118. Baśka Says:

    Zrobiło się ciepło, humor się poprawił to zaraz kilogramów ubyło:2kg w dół-lubię wiosnę!
    Bożena-> u mnie też idzie wolniej niż u reszty, ale efekt jest!
    Do wszystkich->Nie wiem, czy jeszcze będę miała okazję zajrzeć przed świętami-jeśli nie, to życzę wesołych Świąt, zdrowia, wytrwałości i radości z każdego zrzuconego kilograma.

  119. Irena Says:

    Kochani, życzę Wszystkim wytrwałości, bo dieta jest skuteczna przy odrobinie wytrzymałości.Jestem na diecie od 25-02 czyli 1,5 miesiąca i pozbyłam się 9 kg/zostało jeszcze 21 kg /.

  120. Jola Says:

    Witajcie… od wtorku zaczynam dietę.Mam 164 cm wzrostu, waga 72 kg… jezeli uda mi się zgubic 5 kg będę zachwycona.Będę informowała o efektach…Pozdrawiam Świątecznie

  121. Baśka Says:

    Hej, jak tam po Świętach? Ja aż się boję stanąć na wagę-obiecywałam sobie dyscyplinę, ale były takie dobre ciasteczka w domku i w pracy :((

  122. Maria Says:

    Oj cienko, niby trzymaliśmy dietę ale jest nas trochę więcej.
    Ciekawa jestem co u Piotra, jak po tych świętach i na III fazie, czy ci coś przybyło, czy trzeba się mocno kontrolować? Czy ta dieta nie daje efektu jojo?
    W gazecie znalazłam dobry przepis na roladę z indyka z białym serem. Dobry, szybki i może być na naszej diecie. Podam przy okazji w krótkim czasie.
    Od wczoraj zmniejszyłam ilości i częstotliwość jedzenia i rano znowu było 1/2 kg mniej.

  123. Maria Says:

    Rolada !!!
    pierś z indyka( ok.1-1,5 kg)
    1/2 kg białego sera
    2 zółtka , sól, pieprz,słodka mielona papryka,
    2-3 ząbków czosnku
    w przepisie jest jeszcze jako dodatek do sera małe marchewki, kukurydza z puszki i cukinia ale to nie dla nas.
    Pierś umyć osuszyć, lekko rozbić na płat. Oprószyć solą, pieprzem i papryką , wstawić na 1/2 godz. do lodówki.
    Biały ser zemleć, dodać przciśnięty czosnek, kukurydzę sól pieprz i to co nam nie wolno. farsz rozsmarować na mięsie i zwinąć w roladę. Mięso spiąc lub zesznurować skropić parafiną. Piec ok. 80 min w 190 st.
    Dobrze smakuje i fajnie wygląda.
    Smacznego!!!

  124. Izabela Says:

    Witam wszystkich!zaczynam dietę od poniedziałku ważę aż 76kg przy wzroście 168,waga marzeń to 60kg czy do końca czerwca mi się uda?

  125. Baśka Says:

    Przepis Marii brzmi rozkosznie. Ja od dzisiaj znowu rygor, bo czuję się paskudnie, no i chyba jakieś ziółka, bo mój żołądek odwykł i buntuje się 🙂
    Izabela->nie wiem, czy dasz radę całe 16, ale na pewno będziesz zadowolona. Powodzenia

  126. Maria Says:

    Izabelo! pewnie że dasz radę . My powoli chudniemy od 9 lutego. Przed świętami mieliśmy 10 w dół. Ja założyłam że schudniemy po 20 kg. Nie jest się głodnym, trzeba szukać urozmaicenia. Ostatnio w l’Eclerku są całkiem fajne ryby wędzone ( ja nie lubię ryb) , wychodzi ok. 7 zł za 1-dną, a jest duża.
    Przepis na roladę jest fajny, ja robiłam na święta. Ustawiłam tak dietę,żeby były p+w , i na ser biały dałam tak jak w przepisie pisze – słupki marchewki i cukinii. Było barwne, ale marchewka była twarda.

  127. Iza Says:

    Witam serdecznie:)
    Ja zaczęłam wczoraj. Wzrost 177 cm a waga wyjściowa: 79,9 kg. Mój cel to 12 kg mniej, czyli do 68 kg. Dziś już mniej o 0,7 kg. Mam nadzieję, że wytrwam, czego również Wam wszystkim życzę.

  128. piotrmx Says:

    Maria–> jeszcze zyje. Bo mało brakowało, żebym padł z obżarcia. Czego jak czego, ale tortów makowych sobie nie odmówiam.
    Ustawiłem sobie tak, że w niedziele były dwa dowolne posiłki (wiem, wiem Mistrz odradzał) a w poniedziałek czyli kolejnym tygodniu dwa kolejne. Takie małe kombinowanie. pewnie z 0,5kg przybyło. Ale co sobie pofolgowałem to moje. Jak juz pisałem stosuje w III fazie diety Protal 2 dni czystobiałkowe. Jako fundamentalista Protal mam prawo do takiego umartwiania się :-). Podsumowując na dzis waga 79,8kg. W ostatnim dniu II fazy (po 7 dniach diety proteinowej 4.03.09 wazyłem 78,8). Czyli obiektywnie waga bez zmian. Bo te 78,8 po 7 dniach to był w duzej mierze efekt odwodnienia.
    Maria–> zadna dieta nie daje efektu jojo :-). Jojo to nasza wina czyli brak kontroli po odchudzaniu, oraz nie branie pod uwagę, ze organizm odchudzony i wygłodzony przyswaja sobie kalorie bardzo łapczywie.
    Polecam artykuł z Angory sprzed dwóch tygodni na temat odchudzania. Niestety dość dołujacy ale uczciwy.
    Własciwie tylko brakuje w nim stwierdzenia, ze dla wielu grubasów objadanie sie to rodzaj uzależnienia. I niestety jak wskazuja efekty leczenia otyłosci jedzenie to narkotyk rownie mocno uzalezniajacy jak alkohol, czy nikotyna.
    Nie ma co sie oszukiwać po osiagnieciu wymarzonej wagi nigdy juz nie bedziemy mogli żreć jak do tej pory. Mam nadzieję, że Ci którzy przeczytali Mistrza to sobie uswiadomili. Coz taka karma. Inni nie moga wiecej siegnąć po papieros albo lampke wina.
    Co do wedzonych rybek to ostroznie. Makrela czy łosoś sa tłuste i nie polecam w wiekszych ilosciach. Natomiast mozna znalezc plastry lekko podwedzanego pstraga. tani nie jest ale za to prawie czyste białko bez tłuszczu. Pokropiony cytrynka da sie zjeść ( Dukan nie zaleca cytryny w fazie I i II ale IMO mozna ja stosować jako przyprawę. natomiast picie wody z rozcienczona cytryna daje zbyt duzo kalorii z weglowodanow).
    I jeszcze jeden wynalazek. Maszyna do pieczenia chleba. Polecam. W III fazie dozwolone sa dwie kromki. Dukan nie pisał jak krojone. pewnie niektorzy beda kombinowac żeby kroić wzdłuż :-).
    Bez prrzesady. Ale chlebek z maszyny daje dosc duze kromki. No i ma jeszcze dwie zalety. Po pierwsze smakuje jak prawdziwy chleb. Mozna go robic z podstawowych skladnikow mieszajac je i eksperymentujac albo kupowac gotowe mieszanki. Za reklame mi nie płaca wiec napisze tylko, że są do dostania m.in na allegro.
    Po drugie wiemy co w tym chlebie jest. niestety nawet najsmaczniejsze pieczywo ze sklepu tzn takie ktore jeszcze daje sie zjesc, zawiera rozne dodatki np syrop skrobiowy itp co je wg mnie dyskwalifikuje.

  129. Izabela Says:

    Dziękuję ślicznie za miłe słowa!
    dietę zaczynam 20.04 poniedziałek jeśli chcę stracić 16kg ile powinna trwać 1 faza?

    • protal Says:

      Na wstępie pozdrawiam stałych bywalców stronki:)i dziękuję najbardziej aktywnym użytkownikom za wsparcie w trakcie mojej nieobecności:)
      Maria, Baśka, Piotrze cieszę się, że wciąż wspieracie zarówno nowych jak i tych bardziej zaawansowanych protalowiczów:)

      Izabelo,
      to ile chcesz zrzucić powinno być zgrane z tym ile realnie mogłabyś zrzucić, a jest to uzależnione od tego ile masz wzrostu, jaka była Twoja minimalna i maksymalna waga po 18 roku życia, czy masz tendencję do tycia, ile ciąż przebyłaś itd. Przy nadwadze powyżej 10kg najlepiej zastosować 5 dni fazy ataku.
      Życzę powodzenia!

      Inka,
      produkty, które dochodzą w fazie III są z reguły łatwo dostępne, co rozumiesz pod pojęciem „u nas”?
      Jeżeli chodzi o kaszę to Dukan jej w swojej książce nie wymienia, więc chyba lepiej sobie ją odpuścić. Pozdrawiam

      Ketrina,
      super że dołączasz do grona protalowiczów:) jogurty jeśli są bez cukru są ok (sprawdź czy nie napisali glukoza czy coś w tym stylu, bo to często jest zmyłką).
      Generalnie wybierając produkty staraj się zwracać uwagę, żeby nie było cukru oraz żeby zawartość tłuszczu nie przekraczała 3%- trzymając się zasady im mniej tłuszczu tym lepiej (bo wtedy organizm wykorzystuje tłuszcz zebrany w naszych „wałeczkach” a nie ten który akurat spożywasz).
      Trzymam kciuki, w razie pytań zapraszam:)

      Ala,
      niestety nic z podanych przez Ciebie propozycji nie pasuje do wymagań diety, napewno nie w fazie ataku.
      Jeśli nie masz dużo do zrzucenia spróbuj zastosować 1-3 dni kuracji uderzeniowej (faza ataku), a następnie stosować rytm 2/0, czyli 2 dni w tygodniu czystych protein na 5 dni bez specjalnej diety, ale też bez przesadnych wybryków.
      Pozdrawiam i życzę miłego ucztowania.

      Karola,
      dzięki za porządną dawkę motywacji:) trzymam kciuki za Twoje dalsze efekty!

      Pauli,
      Twój cel jest jak najbardziej realny. W fazie ataku Dukan radzi, aby unikać zbyt intensywnego wysiłku (ale oczywiście można wykonywać spokojne ćwiczenia). Jestem pewna, że będziesz zadowolona efektami. To ile zrzucisz zależy od Twojego organizmu oraz od Twojego rygoru odnośnie stosowania zasad diety- moja babcia schudła w 1,5 miesiąca 15kg, ale trzymała się baaardzo restrykcyjnie diety. Pamiętaj, aby nie rezygnować dopóki nie osiągniesz zamierzonego celu:)
      Pozdrawiam serdecznie i w razie wątpliwości czekam na pytania.

  130. piotrmx Says:

    Izabela–>IMO standardowo 5 dni. Jeżeli to wytrzymasz bedzie ok. Faza uderzeniowo jest o wiele trudniejsza niż tak samo długie okresy czystoproteinowe w fazie 2.

  131. Inka Says:

    Witam!
    Mam pytanie co do 3 fazy (na której obecnie jestem)w książce jest napisane o możliwości jedzenia (2razy w tygodniu) ryżu, ziemniaków, makaronu, kus-kusu i innych kasz, których u nas nie można dostać, ale co z kaszą gryczaną, jęczmienną?? Czy można je też jeść?

  132. ketrina Says:

    Witaj!
    Ja właśnie zaczynam dietkę.Mam wiele pytań bo nie wszystko jeszcze wiem ale mam jedno -chęci i silną wolę..

  133. ketrina Says:

    Czy możecie mi powiedzieć czy jogurty 1,5% z dodatkiem owoców w I fazie są ok? Czy np. jogurt naturalny bez cukru danona może być. bo mięcho jest cudowne ale coś na deser…

  134. ala Says:

    witajcie!
    to moje dietowanie się chyba nigdy na dobre nie zacznie…zaczęłam znowu od fazy uderzeniowej wczoraj, ale nie dość, że mam w czwartek urodziny (bez piwka lub winka się nie obejdzie), to jeszcze jutro muszę iść na służbową kolację!!sprawdziłam menu knajpy, do której idziemy i zastanawiam się nad wyborem dania, pomóżcie!
    Czy nadaje się schab z rusztu nadziewany wędzonym serem i owinięty wędzonym boczkiem?
    albo paluszki z siekanego mięsa wołowo-wieprzowego z rusztu podane na bryndzy?

  135. Pauli Says:

    Witajcie!
    od jutra przechodze na diete.
    Waże 83 kg i mam 172 cm wzrostu…chcialabym zrzucic okolo 15 kg.
    Chodze tez na cwiczenia codzienie(od dwoch dni 😉 )
    Czy ktos stosujac ta diete cwiczyl regularnie? czy mu to pomoglo szybciech schudnac?
    aha szczerze mowiac to zalezy mi zeby do 15 maja jaknajwiecej schudnac.
    jak myslisz Droga Autorko bloga ?
    tzn mam 23 dni zeby na ostre dziłanie 🙂
    czekam na odzew.

    pozdrawiam
    p.

  136. Inka Says:

    Pisząc „u nas” mam na myśli Polskę, bo może we Francji kasze typu: bulgur lub polenta, czy ziarna pszenicy(w ogóle nie wiem jak je się przygotowuje)są łatwo dostępne,ale ja nie widziałam tego w żadnym sklepie. Dziwi mnie,że nie ma w książce nic o innych kaszach,bo w większości diet są polecane jako lekko strawne, mało kaloryczne i bogate w błonnik, cenniejsze niż ryż czy makaron. W każdym razie je jestem fanką kasz.

  137. Pauli Says:

    a czy po tych pieciu dniach fazy I bylo widac ze schudlas? hm bo ubytek no 4 czy 5 lub 6 kg przez 5 dni moze byc po prostu efektem pozbycia sie nadmiaru wody???????????

  138. ala Says:

    😦 to beznadzieja:( mam do zrucenia dużo, bo ok 16kg…najwyraźniej znowu będę musiała przesunąć dietę na przyszły tydzień…jak Wy to robicie, że normalne codzienne życie nie rzuca Wam pod nogi non stop jakichś przeszkód w dietowaniu?

  139. ala Says:

    a pierś z kurczaka z rusztu?

  140. Ania Says:

    Witajcie
    Mam na imię Ania.
    Własnie przypadkiem zajrzałam na twoja stronkę. Bardzo mnie zaciekawiła i chciałabym się ciebie poradzić. Mam do stracenia jakieś 12 kg, na szczęście sprzed ciąży, ale karmię piersią tylko i wyłacznie i mam obawy co do stosowania tej diety w tym czasie. Czy lepiej poczekać z dietą czy można bez obaw ją stosować? A może wtedy trzeba coś w niej zmienić? Martwi mnie to czy nie będę dostarczać dziecku niewystarczających składników, albo przez to będzie mieć problemy z wypróżnieniami. Na szczęście na białko nie jest uczulona.

  141. Baśka Says:

    Witajcie, miło popatrzeć jaki tu ruch.
    Ja się wczoraj ważyłam->9,5 w dól!!!
    Ala-> my też nie mamy tak lekko-były święta, urodziny, restauracje, wizyty u znajomych. I oczywiście zdarzały się drobne grzeszki, ale generalnie po kilku dniach diety można poradzić sobie z większością pokus. Ja mówię otwarcie, że stosuję dietę i nikt nie ma do mnie pretensji, że w knajpie wsuwam sałatki-zwłaszcza teraz, gdy kupuję ciuchy dwa rozmiary mniejsze.
    Pozdrawiam wszystkich, powodzenia!!

  142. Baśka Says:

    Protal-> napisz, jak tam Twoja dieta-my też potrzebujemy wsparcia!
    Pozdrawiam :))

  143. ala Says:

    Baśka-> doskonale rozumiem, chciałabym przejść bez „komplikacji” przez fazę uderzeniową i myślę, że potem będzie łatwiej:)nie poddam się!

  144. Izabela Says:

    Witam wszystkich!maiałam zacząć dietę od poniedziałku ale dopadła mnie wcześniej babska sprawa i odpuściłam żeby się nie stresować bo moja waga w tym czasie to +2kg więc nie chcę się stresować,zaczynam od tego piątku.Dziewczyny mam pytanie
    czy mogę łykać tabletki Linea?

  145. piotrmx Says:

    W III fazie kasze są dopuszczalne. Ziemniaki, ryż kasza, makarony to produkty z tej samej grupy.
    ja preferuje ciemny ryż ale można spożywać kazdy z nich. Byle nie za duzo. Powiedzmy do 100g suchego ryżu czy makaranu. Ziemniaków gotowanych powiedzmy do 200g. Kazy podobnie.
    Jezeli chodzi o jogurty to IMo nie ma co kombinować z jogurtami smakowymi. Ta dieta ma wlasnie zapobiec kombinowaniu, czego zreszta dowodem jest wiele postów. czyli pozostaja jogurty najlepiej 0% tłuszczu naturalne, bez jakichkolwiek owoców. Ew mieszać z jogurtem 3% tłuszczu. Plus kefiry 1,5% tłuszczu.
    Podejrzewam ze 99% jogurtow dostepnych w sklepach to roznego rodzaju erzaki sztucznie dosladzane, ktore z reguly pozera sie tonami. To podobny mechanizm jak z sokami owocowymi. Dosladzane powoduja hiperinsulinizm i uczucie głodu po jedzeniu.
    Dla tych co sa w III fazie. Polecam poszukac plasterkowanych zoltych serow. Sa takie light po 18% tłuszczu. A zamiast masła przerzuciłem sie na ozne serki do smarowania tez majace po 20% tłuszczu. Oczywiscie smaruje nimi tak cienko jak masłem.

  146. Baśka Says:

    Dlaczego w fazie III nie można jeść winogron? Banany rozumiem, ale winogrona są dla mnie zagadką.
    Trzymam kciuki za tych, którzy przymierzają się do diety i za doświadczonych też 🙂

  147. Iza Says:

    Baśka,
    może dlatego, że winogrona zawierają sporo weglowodanów – około 17,6%. Banany – 23,5% a pozostale owoce przeważnie w granicach 10% a czasem mniej (np. truskawki 7%).
    Pozdrawiam:)

  148. piotrmx Says:

    Baska–> bo sa słodkie. Gdzies musi byc odciecie. I powiedzmy jabłka to max czyli 45kcal/g. Poza tym sa owoce i owoce. Jabłek poza smakoszami nikt nie zje kilogram na raz. A winogron z doswiadczenia wiem, ze mozna. Oczywiscie jeżeli ktos je jabłka bez opamietania powinien sie przerzucić na inny owoc.

  149. pionia Says:

    bardzo fajna dietka i na pewno zadziała
    jednak pamiętajcie o ciałach ketonowych – które wytwarzają się podczas „zakwaszania organizmu”. z innych publikacji naukowych wynika, że bez węglowodanów (czyli białka + warzywa) organizm może funkcjonować max 4 tygodnie, więc po tym czasie należy do diety włączyć cukry (oczywiście te złożone!) bo inaczej nasz mózg zacznie być zżerany od środka

  150. pionia Says:

    że bez węglowodanów (czyli SAME białka + warzywa)

  151. Magdalenn Says:

    Witam,
    Waże 81 kg i jestem w 4 dniu fazy 1. Po 2 dniu waga pokazała 79 kg. Od 3 dnia waga znowu pokazuje 80 kg czy to jest normalne??? Przestrzegam wszystkich zasad i jem regularnie…. Martwię się ze dieta nie skutkuje ;(

  152. vodka Says:

    witam,
    a jak z alkoholem? przede wszystkim wódką?
    można pić? w której fazie? w jakich ilościach?

    • protal Says:

      Vodka,
      ze względu na składniki z których produkowany jest alkohol, będzie on dozwolony w III fazie w czasie uczt królewskich.

      Magdalenn,
      Spróbuj jeść produkty, które zawierają najwięcej białka. Powinno zadziałać.

  153. Baśka Says:

    Dzięki za info. Ja jestem „jabłkożercą”, więc chyba powinnam uważać :)A co z suszonymi owocami? Bardzo je lubię.

  154. ARBUZ LOVER Says:

    Witam, arbuz to w 92% woda. Czy stanie się coś strasznego jeśli w trakcie II fazy od czasu do czasu zjem sobie arbuza :)?

    • protal Says:

      Arbuz Lover,
      Arbuz to mimo wszystko owoc i zawiera cukier, w III fazie owoce są już dozwolone. Arbuz nie powinien Ci zrobić niczego złego, ale napewno będzie miał wpływ na efekty diety. Pozdariwam

  155. Izabela Says:

    No i się zaczęło…obym wytrwała,jak mogłam tak sie utuczyć?
    waga-76kg
    waga marzeń-60kg

  156. Ariadna Says:

    Witam. Kupiłam książkę autora diety, jednak nie znalazłam tam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, mianowicie czy faza uderzeniowa Protalu, połączona z wysiłkiem fizycznym (rower, spacery) da lepsze rezultaty? Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam. 🙂

  157. ala Says:

    babskie pytanie: czy to możliwe, aby tabletki antykoncepcyjne blokowały utratę kilogramów, nawet jeśli stosuję się do zasad protal?

  158. Justyna Says:

    czesc,
    mam zamiar zaczac stosowac dietke protal – jutro kupuje ksiazke i biore sie do roboty:)
    mam jednak male pytanko co z alkoholem – pogoda sprzyja grillowaniu i spotkaniom towazyskim
    pozdrawiam

  159. Maria Says:

    Babskie tabletki źle dobrane nie tylko blokują chudnięcie , ale wręcz powodują tycie. Sama jestem tego przykładem , ja nawet tyłam po soyfenie.

    • protal Says:

      Witaj Mario,
      cieszę się, że cały czas wspierasz protalowiczów:) Jak Twoje efekty i męża? Pozdrawiam

      Justyna,
      alkohol nie jest wskazany, staraj się przez dwie pierwsze fazy unikać alkoholu. Trzymam kciuki!

  160. piotrmx Says:

    Ariadna–>w I fazie masz duży spadek stężenia cukru we krwi. Podejrzewam, ze do dolnej granicy normy. Nie zalecałbym wtedy wysiłku fizycznego. Bo i od tego zdarzaja sie zawroty głowy. Oczywiscie kazdy ma jakis tolerowany poziom wysiłku. Ja w okresie proteinowym II fazy chodzilem po gorach- co prawda tylko w dolinach ale bylo -10 stopni.(co prawda zjadalem jedna buleczke z fasolka w schronisku)

    • protal Says:

      Witaj Piotrze,
      dziękuję za wszystkie Twoje bardzo wyczerpujące i profesjonalne rady:) Cieszę się, że cały czas wpierasz mniej i bardziej doświadczonych protalowiczów. Od jutra jeszcze raz przechodzę na protal. Schudłam 6kg, utrwaliłam, byłam ponad miesiąc bez dietki, i teraz ze względu na wakacje chciałabym się pozbyć jeszcze 5kg, wtedy będę ważyła tyle ile mi wyszło na stronie Dukana:) Myślisz, że kilogramy będą leciały jak za pierwszym razem?

  161. Gosia Says:

    Wlasnie szukam jakiejs sensownej diety. Robilam już kopnenhaska,pieciodniowa, gdzie każdego dnia je sie inna grupe pokarmow, kiedys, jeszcze w liceum próbowalam tej z zupa kapusciana (do tej pory nie moge zniesc zapachu gotowanej kapusty). Ta protal wyglada dosc sensownie. zrobilam sobie ten test na stronie Dukana – wyszlo mi ze moge zejsc 10 kg – z moich obecnych 69 (pprzy 169 cm wzrostu)na 59. To moja waga z „zaraz po liceum” – tzn dokładnie 10 lat temu. Dziesięć kilo na dziesięciolecie matury, że tak powiem 🙂 Fajny ten test, bo pisze od razu ile dni powinnam której fazy zrobić, pokazuje jaki bedzie spadek wagi na kazdym etapie.
    Chyba się wezmę za tą dietę, ale przed truskawkowo-czereśniowo-jagodowym sezonem chyba w moim przypadku nie ma to sensu. W lecie jestem straszliwie owocowa.To poki co bede sobie tak was śledzic i wspierać „z offu”, ale na jesieni sie wezmę za siebie. Jak tylko skończa sie sliwki…serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki 🙂

    • protal Says:

      Witaj Gosiu,
      zachęcam Cię jak najbardziej do stosowania dietki:) W Fazie III- utrwalania można już jeść owoce:)
      Możesz zastosować sobie 3 dniową fazę ataku, a później stosować rytm 2/0, czyli 2 dni proteinowe, a reszta bez specjalnej diety, ale też bez przegięć. Służę pomocą:)

  162. Gosia Says:

    mam w kazdym razie zamiar przyzwyczajać się po mału – tzn ograniczac weglowodany do minimum na korzysc chudego miesa, nabiału i warzyw. Dieta naprawde wyglada dobrze, zwłaszcza, ze jest długoterminowa. Po swoich eksperymentach „kopenhaskich” raczej nie skusze sie wiecej na szybkie i drastyczne diety.

  163. Ewa Says:

    Witam Wszystkich!

    Ja też dołączam się do Was i mam nadzieję schudnąć ok 10 kg.Fazę I zaczęłam w zeszłym tygodniu. Minęło 6 dni zaczynam fazę II. Jak na razie nieźle sobie radzę. Nawet nie wiedziałam,że będę miała tak silną wolę. Dzieciaczki często mnie kusiły pysznościami, no więc musiałam dla mojego i ich dobra ograniczyć słodkości :-). Myślę, że wszystkim to wyjdzie na dobre. Mam pytanie. Ile tak konkretnie powinna trwać faza II?
    Pozdrawiam 🙂

    • protal Says:

      Witaj Ewo, super że dołączyłaś do grona protalowiczów:)
      Faza II- utraty wagi, trwa do osiągnięcia Twojego celu, czyli aż zrzucisz 10kg. A jak efekty po Fazie Ataku?
      Życzę powodzenia!

  164. piotrmx Says:

    Gosia–> obawiam sie ze z tym podejsciem ta dieta nie jest dla Ciebie. Jak pisał Mistrz :-), tłumaczenie, ze teraz nie ale juz za tydzieńna pewno zaczniemy sie odchudzac do niczego nie proadzi. Bo otyłośc to problem z głowa. Brutalne ale prawdziwe. U mnie decyzja co do odchudzania zapadłw w ciagu czytania ksiązki. I zaczalem sie odchudzac od rana nastepnego dnia. Bo dita Protal to nie tylko odchudzanie ale zmiana filozofii jedzenia. Jeżeli sie tego nie zrozumie to zadna dieta nie pomoże. Tzn może sie schudnie ale bedzie jo-jo. Odnosze wrażenie, ze wiele osób odchudza sie po to aby jak schudna móc wreszcie jesc do woli. A niestety po Protalu jest wrecz odwrotnie. Protal ma nauczyc nas innej filozofii jedzenia.

    protal–. witam spowrotem. Rzeczywiscie spowrotem bo ostatnie dwa tygodnie balowałem w Turcji. III faze na ten czas zarzuciłem. Były kebaby, frytki, melony, truskawki (maja pyszne) i lody z hałwą. Oczywiscie w jakis rozsądnych ilosciach. Niestety pogoda nie była najlepsza i nie mialem okazji polansowac sie ze swoimi 79kg :-))))) ( ze 108).
    Z niepokojem czekalem co bedzie po powrocie. Okazało sie, ze waga ani drgneła. Ale wróciłem do protalu III fazy. Z moja modyfikacja czyli dwoma dniami w tyg diety proteinowej. Chociaz zastanawiam się, żeby zostawic tylko jeden dzien. Bo inaczej na dwoach kromkach chleba dziennie waga mi nadal spada (ok 0,5kg na miesiac). Chociaz staram sie kroic chleb w kromki wzdluz bochenka :-).

    Mysle, ze warto spóbowac. a czy kg będą lecieć w dól tak samo? Pewnie troche wolniej. Rozumiem, ze teraz jestes w IV fazie czyli jeden dzien proteinowy? I jak udaje sie utrzymac wage?

    • protal Says:

      Witaj Piotrze,
      no to ładnie sobie poszalałeś:)
      Zgadzam się odnośnie filozofii jedzenia:)
      Protal jest o tyle niesamowity, że te kilogramy wogle nie wracają, także naprawdę warto poświęcić te parę miesięcy:)
      Zgadza się, można powiedzieć, że jestem na IV fazie, z tym że z tym dniem proteinowym, przyznam się szczerze jest słabo, a wynika to z tego, że mam w głowie cały czas zasady diety z fazy ataku i utraty wagi:) makaron nie pamiętam kiedy jadłam, ziemniaki, kasze itd też baaardzo rzadko. Przyzwyczaiłam się do protalowych produktów:) grzeszę czasem frytkami i pizzą.. Ale waga ładnie się trzyma, pomijając wachania związane z kobiecymi sprawami. Moja babcia do końca maja jest na utrwalaniu, i poleciały jej jeszcze z 3kg w dół:) Tryska energią i codziennie chodzi na dłuuugie spacery:) Aż miło popatrzeć:) Aha i co najważniejsze odstawiła tabletki, które pomagały jej złagodzić ból nóg i pozwalały zasnąć.
      Od jutra walczę z kolejnymi 5 kilogramami.
      Jeszcze raz Piotrze gratuluje efektów:)
      Pozdrawiam

  165. beatka Says:

    witam ale tu jest super!To mój 1 dzień z dietę proteinową ,mam pytanko czy mogę zastosować 10 dni czystych protein ,a potem 5/5 i co potem dalej?

  166. piotrmx Says:

    protal–>IMO ziemniaki, kasze, makaron w iloscich protalowych czyli 100-150g dziennie nie dadza tak wiele kalorii. Jezeli juz frytki to oczywiscie nie kupne.
    Ja w II fazie jednak uzywam niewielkich ilosci tluszczu do smazenia. Jezeli mialbym sie meczyc 270 dni na gotowanych czy suchych pieczonych miesach i rybach to chyba nie dalbym rady. Natomiast przestrzegam zasady nie brania dokladek, 2 duzych kromek na dzien, jednego duzeg owocu- poza winogronami i bananami. No i nie ma rady. Nie trzymamy zadnych slodyczy w domu. Bo maja dziwna tendencje do znikania :-). Poza tym nabial tylko light. zadnych kolorowych jogurtow. IMO to jeszcze jeden junk food.
    Nie wiem czy zwrocilas uwage ale w III fazie masz dwa razy w tygodniu pokarmy skrobiowe ( ryz, kasza i ziemniaki)i dwa dowolne posilki. Czyli wlasciwie 4x w tyg wcina sie produkty skrobiowe do obiadu. jeden dzien proteinowy i dwa dni bez ziemniaczkow. Wg mnie nie jest to trudne do zaakceptowania.
    dzisiaj rano po 1 dniu proteinowym waga 77,5 kg.
    czyli nawet po obzarstwie w Turcji jeszcze spadła. Narzeczona cos przebakuje o anoreksji :-))))))).

    Co by nie mówić Protal robi sie znany. Juz z 10 pacjentek wzielo ode mnie namiary i materialy dydaktyczne. jedna opowiadala o fajnej diecie i jak sie zgadalismy, stosowala Protal, ktory od kogos dostala, nie wiedzac nawet, ze tak sie nazywa i ja go promuje 🙂

  167. Maria Says:

    Witam wszystkich.
    Protal- tkwimy z mężem na diecie.Idzie mam tak jak się staramy- ciągle imprezy. Mąż chudnie zdecydowanie szybciej i jest go 13 kg mniej. Ja dochodzę do 11 kg. Miałam i mam manie podgryzania i to mnie gubi. Mąż musiał kupić wszystkie ubrania nowe. Ja jeszcze mam się w co ubrać bo to co w ubr. zapinałam na siłę i bokami wylewał się tłuszcz to teraz jest dobre lub z lekka za lużne.
    Mój organizm jest uparty i podstępny.Jeśli zrobimy jakiś mały odskok od diety , mężowi waga się tylko zatrzyma a mnie zaraz w górę.Najgorsze były święta. gotowałam i piekłam dla rodziny i dla nas. co chwilę oblizałam palce, zjedliśmy 1 raz żurek z ziemniaczkami i dla nas upiekłam taki smaczny ale oszukany cukrowa sernik bez spodu. Po świętach moja waga poszła 3 kg w dół. ktoś może powiedzieć ale jadła. Nie taka zrobiła mi się tendencja organizmu.Filozofia tej diety dla mnie oznacza też wysoką samokontrolę i reżim.

  168. snayper Says:

    witam. stosuje ta diete juz 4 tyg.i od poczatku czymam wasze komentarze.ta diete doradzila mi moja zona.zaskoczylo mnie to ze moge jesc ile chce i kiedy chce, wiec postanowilem sprobowac. Gdy zaczynalem mialem 100kg , teraz 92 a wiec 8 kg w 4tyg.stosuje 7dni Ifazy 6dni IIfazy. Efekt niesamowity i dlatego mobilizuje mnie to do dalszego odchudzania.Robilem test dukana, waga dla mnie optymylna to 83kg.’Przyznaje ze niekiedy jest ciezko ale nie ma nic lepszego jak dziennie na wadze jest mniej.Naturalnie chyba jak kazdy czasem grzesze to waga staje ale potem znow spada.otoz bardzo kocham Piwo i niestety(a moze stety) z tego nie zrezygnowalem.W kazdy weekend spotkania ze znajomymi i nie folguje sobie. Tylko gdy pije to juz nic nie jem.Waga staje na dwa dni(na kacu organizm magazynuje wode) ale potem dalej regularnie spada.dlatego jak narazie ta dieta mi odpowiada, fakt menu nie jest jak w Sheratonie ale jem kiedy chce i w weekendy piwko tez popijam a dalej chudne. mam nadzieje ze kobitki sie uciesza ze przynajmmiej jeszcze jeden facet ta diete stosuje.

  169. piotrmx Says:

    snayper–>protal to czysta oszczednosc na piwie. z doswiadczenia wiem, że alkohal na protalu tak jak na bez zagryzki nieźle uderza do głowy. Wystarczy połowa tego co zwykle. 🙂

  170. Clyde Says:

    Cześć,
    Świetna stronka, chyba jedyne takie źródło informacji o tej diecie w polskiej sieci (?).
    Zaczęłam protal w sobotę, jak narazie waga spada powoli, już wcześniej próbowałam Montignaca i ograniczałam węglowodany. Do zrzucenia mam jeszcze jakieś 8 kg. Podoba mi się idea tej diety, ale boję się że nie wytrzymam…
    Mam parę pytań, może coś poradzicie, w weekend idę na wesele i poweselne ognisko – także na bank coś wypiję i zjem niedozwolonego. Potem mogę zawsze wrócić znowu do protein na kilka dni – czy to ma sens?
    A druga kwestia to wyjazd na wczasy do Grecji – oczywiście nie będzie tam lodówki w pokoju więc nakupienie jogurtów na zapas odpada, nie wiem jak z jedzeniem bufetowym – macie jakieś doświadczenia, czy cokolwiek tam się nadaje na dietetyczne jedzenie?

  171. piotrmx Says:

    Clyde–> byłem w trakcie 3 etapu. Diety nie przestrzegałem. Dbałem tylko aby nie przesadzac ze spozyciem kalorii. Schudłem z 0,5kg.

  172. Marczitka Says:

    Witam serdecznie 🙂 Jestem wielka fanką tej stronki .Dietke zaczełam 4 dni temu waga spada idealnie dziennie jeden kilogram odchodzi 🙂 Dodatkowo mam pytanko odnosnie batonów proteinowych i shake proteinowych czy można je pic? . Dzis własnie skusiłam sie na zjedzenie jednego batonika i nie wiem czy postapiłam dobrze :/ Z góry dziekuje za odpowiedz . Pozdrowionka !

  173. ola Says:

    Powiedzcie, jak jest z rybę wędzoną…? Mona w pierszej fazie?

  174. Baśka Says:

    Hej Protalowicze! Długo tu nie zaglądałam,a tu takie ciekawe rzeczy się dzieją, a jaki tłok! Miałam generalny remont mieszkania i przez dwa tygodnie mieszkałam sobie u teściowej, więc głupio mi było zawracać jej głowę dietą i jadłam normalnie(prawie). Myślałam, że „spuchnę” przez te dni, dietę diabli wezmą-ale jest 10,5 mniej!!!!!!!!!!!
    Dzisiaj wracam do diety i cieszę się,że ciągle tu jesteście. Pozdrawiam.
    P.S. Kupiłam sobie strój kąpielowy:))

  175. Maria Says:

    Witam! Ja mimo ze nie do końca przestrzegam tej diety cieszę się z efektów. Mąż ma się dobrze bo musiał kupić wszystkie ubrania nowe. Nawet szyja mu schudła. Przy wzroście 183 waży teraz 86-87 (ze 100). Uważam że w jego wieku to powinien przejść na fazę III , tym bardziej jak pisze Piotr ,na tej fazie też się jeszcze chudnie.
    Ja już nie jestem spuchnięta na twarzy, zrobiło mi się super wcięcie – mam 11 kg mniej. Teraz musimy oboje poćwiczyć nad mięśniami brzucha.Wg testu Dukana powinnam osiągnąć swoją wage do 22 czerwca i tak będzie- chociaż na przeszkodzie są 2 x urodziny i raz wesele.

  176. Gosia Says:

    hej. jednak odpuściłam truskawki. jestem już w drugiej fazie. na pierwszym zeszlo 2 kg, a teraz nie wiem, bo w akademiku nie mam wagi 🙂 jestem po pierwszej pięciodniówce z warzywami, czuje sie świetnie, nie czuje nawet glodu, jedynie „nudę” samego nabiało-mięsa. Mam jednak dwa pytania – pierwsze dotyczy artykulu na który natknelam sie w gazetce, bodaj, „skarb” wydawanej przez Rossmanna, tam wlasnie byl artykul o d.proteinowej, i tam podaja (nie mam książki Dukana, wiec nie mam jak sprawdzic) , że codziennietrzeba pić jakiś koktail proteinowy z garści jagód, mleka, jogurtu, białego sera i otrąb. tutaj się chyba na tę informację nie natknęłam.

  177. Gosia Says:

    no i pytanie drugie – jak protal ma się do wysiłku fizycznego? tzn, jeżdżę co tydzień dosyć intensywne trasy rowerowe, całodzienne, około 80-100 km, po dosyć górzystym terenie, na diecie mialam okazje zrobić już dwie trasy – pierwsza do Lanckorony, bardzo górzysta, w 4 dzień fazy uderzeniowej. i bylo ok. a wczoraj zrobilam trase dosyć przeciętną, 60 km po względnie spokojnym terenie, a mialam wrażenie jakby „zakwaszonych” mięśni. No i nie wiem. boje sie troche, ze np. zaslabne czy coś, ale nie odczuwam objawów typu zmęczenie, ale właśnie raczej lekkie zakwaszenie mięśni.

  178. Gosia Says:

    no i czy ktoś nie przechodzi tej diety może też w spartańskich akademickich warunkach ze wspólną kuchnią, do której wolałoby się nie zaglądać? jakieś pomysly na urozmaicenie kostki białego sera i plastra drobiowej szynki bez użycia piekarnika, grilla, kuchenki… :-)pozdrawiam i już nie nudze wiecej (dzisiaj)

  179. Ena Says:

    Czy w fazie pierwszej można pić tzw. koktajl proteinowy (pół kostki sera białego półtłustego, 3 łyżki mleka skondensowanego w proszku, 5 łyżek płatków owsianych, średni jogurt, 3/4 szklanki mleka)? Wyczytałam o nim w rossmanowej gazetce Skarb i czytając różne fora o tematyce diety Dukana – nie znajduję żadnych informacji o koktajlu. Dziękuję za odpowiedź:)

  180. piotrmx Says:

    Gosia–> to co pisze Rossman to bzdura. Owoce czyli jagody spozywasz dopiero w 3 fazie. Wczesniej zadnych.
    Co do jazdy rowerem to uwazaj na takich trasach. Az mi sie nie chce wierzyc ze jestes w stanie na 1 czy 2 etapie protalu pokonac tyle km. Jezeli jezdzisz takie dystanse to pewnie wiesz, że po ok 40-60min organizm spala caly zapas glikogenu z watroby i rowerzysta zaczyna „puchnac” Ratujemy sie wtedy bananami, czekolada itp. Jezeli tego nie robisz to organizm musi spalac tluszcze. Spalanie tluszczow daje duzo energii ale w warunkach duzego wysilku ilosc energii nie jest tak duza jak z glikogenu. Czyli zmniejsza sie wydolnosc organizmu. Poza tym bez glukozy(glikogenu) tluszcze spalaja sie do ketonow, ktore gromadza sie we krwi i masz uczucie zakwaszonych miesni. Inna sprawa, że wysoki poziom ketonow we krwi daje uczucie bycia „na haju”.
    Zreszta podobne zjawisko wystepuje u kazdej osoby stosujacej rygorystycznie protal.
    Podsumowujac. Ogranicz wysilek fizyczny jezeli rzeczywiscie rygorystycznie przestrzegasz protalu. Po prostu przy tak duzym wysilku w pewnym momencie mozesz stanac i nie bedziesz w stanie popedalowac pod gorke. Pomoze wtedy spozycie jakiegos slodkiego produktu albo chociazby chleba. ja tak robilem jak spacerowalem w 2 fazie po gorach.Ale to juz nie jest prawdziwy protal 🙂
    I pij duzo. Szybciej wysiuszasz ketony.

    • Gosia Says:

      dzięki za informacje o moich biednych mięśniach.Z roweru nie bardzo mam jak zrezygnować – uzależnienie.z protalu też szkoda, bo to już jedenasty, przepraszam, jest po północy więc dwunasty dzień.Pewnie więc będę musiala coś dorzucać w trasie do diety. Odkąd bojkotuje chleb, mój towarzysz tras ma ze sobą na podorędziu dodatkowe bułki, worek krówek i nie zapomina na każdym postoju terroryzować mnie czekoladą i indoktrynować biochemicznym czarnowidztwem 🙂 Wasze czarne wizje wydolnościowe zdają się niestety pokrywać 😦
      czy w takim przypadku np czekolada bezcukrowa nie byłaby rozwiązaniem kompromisowym? Pewnie się wygłupiam, bo w całej imprezie chodzi właśnie o cukier, ale chciałabym możliwie nie ingerować w dietę. albo może jakieś dopalacze typowo sportowe? są takie dziwactwa w tubkach. ale to pewnie czysty żywy cukier. Będę musiała przemyśleć to zagadnienie w spokojności swojego odchudzonego sumienia :-/ pozdrawiam 🙂

  181. teresa Says:

    witam Wszystkich!!!
    Mam zamiar zaczac od jutra tylko mam jeszcze pare pytan!
    Po 1-sze moja bioenergot. powiedziala mi zebym unikala aspartanu i napojow wlasnie z nim poniewaz ma fatalny wplyw na nasz organizm.I co teraz???
    po 2-gie Czy moge slodzic herbate miodem ?Bo inaczej jest ciezko .Uwielbiam slodkosci i nie wyobrazam sobie nie slodzic .probowalam ale ciezko z tym!!!
    co robic????
    po 3-cie chce schudnac ok 10kg a mamy zamiar starac sie o dzicko.Ile dni sugeruje mi Pani faze 1-sza?
    z gory dziekuje za odpowiedz.pozdrawiam teresa

  182. piotrmx Says:

    Gosia–>nie mam teraz pod reka składu czekolady bezcukrowej. Ale ze wzgledu na ilośc kalorii nie ma o niej mowy na protalu. Poza tym produkt bezcukrowy czyli dosładzany słodzikiem i nie zawierajacy złozonych weglowodanów nic Ci nie pomoże podczas jazdy na rowerze. Bo wtedy brakuje Ci cukru. Tłuszczmasz- pod skóra :-).Jeżeli dajesz radę jezdzic na diecie to nie bede Cie odstreczał. Tylko niech man wezmie dla Ciebie zelazny zapas weglowodanów. Żeby nie zdarzyło się, że po prostu nie dasz rady wrócic do domu.
    I mimo wszystko nie katuj sie na max. teoretycznie wczasie wysiłku glukoza we krwi moze spasc na tak niski poziom, że moze sie to skonczyc zaburzeniami swiadomości.
    Teresa–> wiara w szkodliwość aspartamu kwitnie. Póki co tylko wiara. Nie ma podstaw naukowych. jeżeli jednak nie chcesz stosowac aspartamu pozostaje
    sacharynian(ten to dopiero jest podobno rakotwórczy), cyklaminian. ja akurat łacze trzy bo wtedy maja smak najbardziej zblizony do cukru.
    Pozostaje jeszcza maltodekstryna. taki słodzik. Wg mnie slodki jak cukier i majacy tyle samo kalorii. czyli kolejne oszustwo przemyslu spozywczego. sa jeszzce tzn -ole. pochodne alkoholi. Ale one daja 50% kalorii jakie ma cukier.
    Wracając do problemu toxycznosci słodzików a szerzej diety protal. Moge w pełni swiadomie stwierdzic, ze dieta protal jest niezdrowa a wrecz szkodliwa. I etap na pewno nie dostarcza wszystkich zalecanych składników odżywczych, driemu tez pewnie troche brakuje. A III na pewno ma niewiele wspólnego z dotychczas promowaną piramidą zywieniową.
    problem w tym, ze nawet najbardziej niezrownowazona dieta jest zdrowsza niz noszenie 20 czy 30 dodatkowych kilogramów. O czym oczywiscie krytykujacy zapominają. Zawsze powtarzam. jaqk ktos chce moze sie odchudzac jedzac dziennie 2 tabliczki czekolady (tylko). Jeżeli schudnie 4kg w ciagu miesiaca to bedzie wiekszy zysk niz strata dla organizmu z takiego jedzenia.
    ad2. Miód daje nawet wiecej kalorii niz cukier. Bo jest mniej slodki niz cukier. czyli stosujesz go wiecej. Czyli precz z protalu.
    Niestety albo wyobrazisz sobie, ze nie bedziesz slodzila(ew tylko slodzikami) albo nie bierz sie za protal.
    Protal jest dieta skuteczna dla ludzi uzaleznionych od weglowodanow- zarowno tych prostych czyli cukru jak i zlozonych czyli skrobii. Po prostu my tak mamy z spozycie weglowodanow podwyzsza nam znacznie poziom serotoniny czyli hormonu dajeacego poczucie zadowolenia. Do tego mamy hiperinsulinizm czyli po spozyciu cukru wydziela sie nam za duzo insuliny. W rezultacie tego stezenie cukru we krwi spada gwaltownie i zaraz po obiadku musimy cos podjadac. najlepiej oczywiscie slodkiego.
    Dla osob u ktorych funkcjonuje ten mechanizm cukry to po prostu narkotyk. Oczywiscie bez heroiny, nikotyny czy alkoholu mozemy zyc, ale jakas ilosc cukru musimy spozywac. Zaleta protalu jest to, ze ingeruje w ten mechanizm uzaleznienia od cukru i pozwala nauczyc się kontroli jego spozycia.

    • teresa Says:

      Dziekuje za odpowiedz!!!
      A co gdy zaczne protal i zajde w ciaze???Staramy sie o dziecko i nie chachialabym zrobic Mu krzywdy:-)

    • kaśka Says:

      witam. Piotrze mam pytanie ja zrezygnowałam z protalu na III fazie ze względów zdrowotnych i nie wiem co z tego wyniknie ale na razie nie przytyłam a i waga trochę spada.Ten problem to spadek cukru do 50 po wzmożonym wysiłku ,drętwienie lewej nogi i dziwny odjazd w głowie jak by jakieś niedotlenienie,mam wrażenie jak bym miała runąć na ziemię i ogólna panika.Strasznie utrudnia mi to życie nie mogę nic robić bo cukier spada w zastraszającym tempie a przecież nie mogę nic nie robić.Badania mam zrobione i nic tam nie wyszło.Robiłam sobie także hemoglobinę glikowaną i lekarz powiedział że wszystko spoko.I dostałam skierowanie do neurologa bo to raczej nie wina diety. Co mam robić? zagubiona

  183. piotrmx Says:

    teresa–>Odchudzanie a szczegolnie radykalne jak na protalu moze utrudnic zajscie w ciażę. Jeżeli zajdziesz nie polecałbym protalu. Chyba, że bedziesz na 3 etapie.
    Pamietaj, ze na protalu na 1 i 2 etapie nie spozyważ duzo warzyw wiec musisz koniecznie przyjmować juz przed ciążą kwas foliowy.
    Poza tym nic tak dobrze nie odchudza jak karmienie piersią.

  184. Baśka Says:

    Piotrze, chyba zostałeś naszym Guru 🙂 Może powiesz mi skąd się bierze to nieznośne swędzenie skóry w okresach proteinowych? Jak jem warzywka przechodzi, jak ręką odjął.

  185. bet Says:

    Hej 🙂

    Czytam sobie ten blog od jakiegoś czasu, w końcu sama postanowiłam zacząć Protal, bardzo zachęciły mnie pozytywne opinie.

    Wielkie dzięki za tak świetną stronę 🙂

    Osobiście mam do zrzucenia jakieś 10 kg, moje BMI jest niestety tuż przy granicy nadwagi. Trochę rozczarował mnie fakt, że po pierwszym dniu waga zmniejszyła się tylko o 0.3 kg, ale po następnym w sumie ubył mi cały kilogram. To mi dodało otuchy i energii, ale w trzecim i czwartym dniu waga podskoczyła w sumie o 0.5 kg, czemu zupełnie nie rozumiem, bo ściśle trzymałam się zasad. Ale jako że sposób odżywiania się na Protalu w zupełności mi odpowiada, trzymam się dalej 🙂

    Moim największym problemem jest picie takiej ilości wody (w ogóle pijam bardzo mało płynów), ale powoli wyrabiam sobie nawyk, idzie mi coraz lepiej. Na wagę na razie nie wchodzę, nie chcę popaść w paranoję na widok + 0.1 kg czy czegoś w tym stylu, zważę się za parę dni. I fazę pociągnę do 10 dni, zobaczymy 🙂

    Pozdrawiam wszystkich i trzymajcie się 🙂

  186. piotrmx Says:

    Baśka–>będę kombinował, w okresie proteinowym odwadniasz się a sucha skóra jeszcze jak ktos ma sklonnosc do alergii latwiej swedzi. Tak wymyslilem na szybko bo nic innego nie przychodzi mi do glowy

  187. Baśka Says:

    Noooo, prawie, jak dr House! Faktycznie muszę się pilnować, żeby pić cokolwiek poza kawą. Spróbuję zwiększyć ilość płynów i zobaczymy jaki będzie efekt. Gdyby przyszło Ci do głowy coś innego, to proszę daj znać, a tymczasem dzięki i pozdrawiam :))

  188. zuzia Says:

    jestem na 23 dniu diety, od tygodnia nie spada mi waga- nawet troche wzrosła. Nie wiem czy dalsza dieta na sens ( nie jestem o okresie miesiaczki)- przestrzegam zasad diety protal. Proszę o pomoc

  189. Gosia Says:

    ja dzisiaj koncze druga pieciodniowke fazy II. nie mam pojecia ile waze, bo w akademiku nie posiadam wagi – najbliższy kontakt z domową wagą planuję dopiero na nastepny tydzien. Ale czuje sie lżej i w ogóle. no i widze w centymetrach. poki co ubyło raczej w brzuchu niż piętro niżej, ale liczę i na to. tylko niedobrze mi sie zaczyna robić na widok bialego sera 🙂 dzieki najwyższemu na niebiesiech, ze jutro warzywa.
    chcialam namowic mojego tate do tej diety, ma 53 lata i spory miesien piwny. podsuwam mu informacje o protalu,ale na razie bezskutecznie, bo musialby odpuscic codzienna wieczorna szklaneczke piwa („to moja jedyna przyjemnośc po calym dniu pracy, rysowaniu projektów, uzerania sie tratatata, bla bla bla). a do tego oczywiście pali. nie wiem, czy jakby nie odpuścil wzmiankowanej przyjemności, to jest w ogóle sens zaczynac taka diete?

  190. piotrmx Says:

    Baska–> w fazie proteinowej wszystki plyny przelatuja przez czlowieka jak przez dziurawy cembrzyk. Ja w fazach proteinowych mialem skore bardzo sucha a pilem i 3 litry plynow. jak tylko zjesz warzywka jest lepiej.

  191. Martyna Says:

    Witam! I mnie przywiało na tą stronkę. Mam taki problem, jestem na diecie Dukana dziewiąty dzień. Na wadze ubyło mi jedyne 0.5 kg które i tak co drugi dzień wraca. Trzymam się naprawdę rygorystycznie. Szukam już czegoś co mogłam przeoczyć i nic nie znajduję. Słodzę słodzikiem który zawiera aspartam z dodatkiem maltodekstryny i acesulfamu, czy jakoś tak. Czy to może być powód??Doczytywałam się tu ątków na temat maltodekstryny ale nie potrafię stwierdzić czy jest ona w koncu zakazana czy nie? Dzisiaj mój pierwszzy dzień na fazie naprzemiennej. Mam do zrzucenia tylko 5 kg. Nie poddaje się ale jestem zawiedziona wynikami… Proszę o poradę…

  192. Martyna Says:

    i jeszcze jedno pytanie. Czy takie kakao niesłodzone można na fazie pierwszej w dozwolonej ilości?? jem dosyć często jako dodatek do serków, deserów Dukana itp. A mają dośc dużo węglowodanów??

  193. piotrmx Says:

    Martyna–> zasada jest prosta. jesz to co pozwolił Mistrz. A pisał że można kakao?
    W przypadku tego produktu polowa kalorii jest z tłuszczu. Bo kakao czy czekolada to przede wszystkim tłuszcz.
    IMo nie ma co kombinowac. Jesc wolno tylko to co jest dozwolone w diecie. I nie chodzi tu tylko o kalorie ale także o narzucenie sobie pewnego rezimu odzywiania. jest on nawet wazniejszy niż liczenie kalorii. Póki czlowiek nie nauczy panowac sie nad swoimi obzarstwem, poki żadne diety nawet protal nic nie pomogą.
    Jezeli jednak ktos chce kombinowac i wyszukiwac produkty, ktore mozna spożywać w 1 czy 2 fazie to warto wziąć pod uwagę granice 100kcal/100g. Nic poza łososiem i jajkiem co ma wiecej kalorii nie jest dozwolone. To jest bardzo wygodna granica bo np najbardziej bogatobialkowe mieso ma ok 20g bialka czyli 80kcal na 100g. Do tego 2g tłuszczu. I mamy 100kcal.

  194. Martyna Says:

    Dzękuje.. zaczynam w takim razie od nowa…

  195. Baśka Says:

    Zuzia-> nie poddawaj się. Jak poczytasz komentarze na tej stronce, to się przekonasz, że każdy z nas miał takie zastoje, przełomy, kryzysy. A potem znowu waga w dół.

  196. Ewcia Says:

    Witajcie!
    Kolezanka z pracy na diecie protal zgubila 15kg. I tak wlasnie zdecydowalam sie dzisiaj zaczac ta diete. Tak przypadkowo wpadlam na ta strone! Coreczka wlasnie konczy sniadanie a ja podjelam ‚zyciowa decyzje’. Chcialabym zrzucic ok 15kg. Bardzo duzo przytylam PO ciazy! Tak, inne chudna, a ja schudlam podczas ciazy bo mialam 16 tygodni lezanych plackiem i chyba potem moje cialo weszlo w ‚super jo jo’ no ale nic. Czas brac sie za siebie. Maz mnie bardzo w tym wspiera. Sam schudl ponad 15kg ale ograniczajac ilosci jedzenia. Ja jednak potrzebuje ‚programu’ i czegos sie trzymac. Inaczej nie mam takiego samo zaparcia. Zobaczymy!Mam plan 7 dni proteinowych. Wszystko zaczyna sie od jednego posilku i malymi kroczkami prawda?:)) pozdrawiam was serdecznie!!

  197. bet Says:

    Ewcia, każdy mały kroczek przybliża nas do celu 🙂 I trzeba się cieszyć z tych małych kroczków i małych zwycięstw, pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂

  198. Maria Says:

    Irena- gdzie jesteś? Pochwal się jak Ci idzie, początkowo miałaś lepsze efekty jak my z mężem. Miałas też więcej do zrzucenia jak my.
    My na chwilę musieliśmy tak poprowadzić dietę żeby ani nie przytyć ani nie schudnąć, bo mieliśmy 3 imprezy rodzinne duże i musieliśmy ładnie wyglądać w zakupionych ubraniach a trudno co dwa tygodnie wymieniać garderobę. Po niedzieli ostatni szturm na moje kilogramy, mąż szybciej przejdzie do III fazy. myślą,że ten długi czas III fazy przetrwamy bez problemu.

  199. kasias Says:

    Witam serdecznie, wlasnie dzis zaczynam diete ktora polecila mi pani doktor endokrynolog i ciekawa jestem czy cos pomoze, bo czytajac ksiazke pisze ze hormony powinny byc ustabilizowane, a u mnie to roznie bywa czyli skacza jak chca. Ciesze sie ze jest ta stronka, ktora uswiadamia mnie ze dieta jednak jest skuteczna u innych to moze i u mnie zadziala. Trzymam kciuki za was dziewczyny…pozdrawiam z nad serka light ;o)

  200. Irena Says:

    Witam serdecznie wszystkich.Mario moja nieobecność na stronce jest wynikiem wypadku i pobytu w szpitalu.Obecnie jestem już w domu i dalej będę z Wami.Pobyt w szpitalu zakłócił mi rytm odchudzania,ale myślę, że uda mi się wrócić do zasad protalowych.Na dzień dzisiejszy pozbyłam się 18 kg a zostało jeszcze 12 kg.Dietę stosuję od 25-02-09 i moje wyniki z badania krwi są bardzo dobre/przebadano mnie w szpitalu/.Pozdrawiam 🙂

  201. Maria Says:

    Irenko! Jesteś wielka! Osiągnięcia masz o wiele większe jak my. Mnie zostało jeszcze 6 kg a mężowi 3 kg.Życzę Ci powrotu do zdrowia i osiągnięcia celu w odchudzaniu.

  202. snayper Says:

    Witam. dlugo mnie tu nie bylo.bylem na urlopie i powiedzialem sobie ze na ten okres przerywam dietke(a zostalo mi jeszcze jakies 8kg do zrzucenia.Jadlem i pilem wszystko co sie dalo ale tak jak Piotr w Turcji wszysko z umiarem.efekt taki ze przytylem tylko 1kg.Wiec moge byc z siebie dumny.A od jutra wracam do proteinek i walcze dalej z moja nadwaga.We wrzesniu wybieram sie na Majorke i mam nadzieje ze do tej pory bede warzyl moje upragnione 83kg i bede juz w 3fazie.Faktem jest ze jesli czlowiek sie troche pilnuje z jedzeniem to nawet jak czasem sie na cos skusi i zna filozofie jedzenia to meze sie dalej odchudzac.pozdrawiam wszystkich i nie podlamujcie sie gdy waga od czasu do czasu stanie w miejscu.U mnie czasami tez tak jest ale ja nie zwracam uwagi na to tylko skrupulatnie realizuje zasady mistrza.

  203. anitka Says:

    Witam!
    Ja chyba jestem tu wyjątkiem. Na diecie byłam od stycznia. Przez 3,5 miesiące schudłam tylko ok 5 kg stosując dietę rygorystycznie. Po fazie stabilizacji niby wszystko ok ,ale w kolejnych 2 tygodniach wszystkie kilogramy wróciły mimo,że wcale się nie objadałam i stosowałam do zaleceń fazy4. Ciekawa jestem, czy ktoś z Was rzeczywiście nic nie przytył po diecie, czy tak jak we wszystkich innych efekt jo-jo gwarantowany. Jak sobie pomyślę,że męczyłam się na darmo to mnie wściekłość bierze. Chyba gra nie warta była świeczki.

  204. snayper Says:

    prosze o pomoc. od poczatku tyg. znow stosuje uderzeniowke tym razem z moja tesciowa.ona ma duza nadwage.przy 155cm wazy 85kg.problem w tym ze u mnie w ciagu 4 dni waga spadla o 1,1kg a u tesciowej waga caly czas skacze ze w gruncie rzeczy na dzis jest nawet wiecej o 0,5kg niz 4dni temu.robimy wszystko caly czas tak samo.Tesciowa ma nadcisnienie i wysoki cukier, bierze tabletki.ma 68lat.Drogi Protal ,Drogi Piotrze pomozcie bo jej ta dietke nachwalilem i naobiecywalem (mnie pomaga)i nie umiem jej juz bardziej zmobilizowac a wiecie we dwoch zawsze razniej.Jesli ktos mial na poczatku tez takie dziwnie wachania niech prosze mi napisze czy tak jak u tesciowej ma ta dieta jakis sens.Z gory DZIEKUJE.

  205. piotrmx Says:

    snyper–>napisz do mnie na priv . Tu na forum nie bede prowadził wywiadu. Co najwyżej wklepie podsumowanie problemu.

    Mój adres pmx@poczta.onet.pl

    napisz
    ile ma lat
    jakie leki i w jakich dawkach stosuje . wszystkie!!!! nawet te kupione na stacji benzynowej

  206. Baśka Says:

    Hej, muszę się przyznać bez bicia, że ostatnio sobie odpuściłam rygorystyczne zasady i waga stanęła w miejscu. Muszę się zmobilizować, bo zostały mi jeszcze jakieś 3-4 kg. Za to od 1 czerwca nie palę!!!
    Piotr->dziękuję-odkąd piję więcej płynów nie mam problemów ze skórą, a to wielka ulga.
    Irena i Maria->jak patrzę na Wasze wyniki, to jest mi wstyd, że jestem taka niekonsekwentna. Jesteście niesamowite. Irena życzę dużo zdrowia. Pozdrawiam wszystkich.

  207. wika Says:

    Witam, rozpoczynam diete dzisiaj a za 2 tygodnie jade na wczasy i uwielbiam lowic ryby,ktore pozniej robie w occie.Czy moge je jesc? Jak dlugo mam byc w fazie II. Gratuluje pomyslu na strone i podziwiam:-)

  208. snayper Says:

    Mam pytanie. Otoz kupilem dzis Bialko w proszku.Niby dla sportowcow.
    Na 100gr. ma 86gr. bialka, Weglowodanow – 2,7gr , i tluszczu -1.3gr pelno witamin i 373kcal. jak myslicie?czy na naszej diecie mozna i czy warto to pic?samo mleko mi sie juz obrzydlo a to wybralem bo jest o roznych smakach i naprawde daje uczucie sytosci. nie mam zamiaru pic tego nonstop ale moze tak raz dziennie z 200ml mleka wydaje mi sie ze nie powinno zaszkodzic.Dlatego prosze porade i
    odpowiedz i z gory wielkie dziekuje.

  209. kasiaczek Says:

    Witam wszystkich. Wczoraj znalazłam tę stronkę a dziś jestem już 1 dzień na tej diecie. Jak czytam to co jest tu napisane to jestem pod wrażeniem!!! Czy naprawde się aż tak chudnie??? Nigdy nie byłam na żadnych dietach tzn przed urodzeniem córci. Przed porodem ważyłam ok70kg. po porodzie56:) no i długo tak było aż w końcu skończyła się sielanka i teraz jest 61:( Strasznie mi się to niepodoba. Próbowałam kilku diet ale oczywiście masakra heh. Mam nadzieje że tym razem się uda. No i pytanie czy przy karmieniu piersią można stosować tę dietę?? Wszystkie mają jakieś tam przeciwskazania. Nie chcę czekać az skończę karmić bo to może jeszcze troszkę potrwać:) Córcia ma 9 m-cy ale od cycusia odejść nie chce:) Dziękuję za odpowiedź i mam nadzieję że tym razem się uda no i że będę mogła liczyć na waszą pomoc:)))
    Miłego dnia:D

  210. snayper Says:

    droga Wiko! Proponuje ci zrobic 5/5 tzn rob 5dni uderzeniowki i 5dni z warzywami. dziala najlepiej.rob tak az dojdziesz do twojej wymarzonej wagi.Z wlasnego doswiadczenia wiem za najlepiej jest stosowac tyle samo dni 1fazy a potem tyle samo drugiej fazy.U mnie to sie sprawdzilo (a schudlem juz 15kg w ciagu 3m-cy.)A jesli twoje zlowione rybki robisz tylko w occie (mozesz nawet w innych przyprawach) to nic to nieprzeszkadza zebys je jadla w 1 fazie czy 2 fazie.Pozdrawiam i zycze powodzenia

  211. Maria Says:

    Witam!
    Piotrze – mam pytanie- jaki chleb jesz jako pełnoziarnisty? Kupujesz w sklepie czy pieczecie sami.Za 5 dni przechodzimy z mężem do III etapu i douczam się już. Męczy mnie ten chleb- jest taki słonecznikowy lub razowy. Czy właśnie taki kupowałeś?

  212. piotrmx Says:

    Pieke sam. Na zakwasie. I wszystkim polecam. Problem w tym, ze później człowieka bierze obrzydzenie jak patrzy na te erzaki w sklepie.

  213. Maria Says:

    Piotrze! a przepis – bądź miły, wiem że nie masz czasu i jesteś bardzo zajęty.
    Za pozytywne załatwienie sprawy z góry dziękuję.
    Z wyrazami szacunku.M

  214. piotrmx Says:

    Maria–> prosisz , masz 😉

    http://www.chleb.info.pl/index.php?id=42

  215. Nina Says:

    Witam.
    Jestem w I fazie 3 dzien…idzie mi narazie całkiem ok, nie cierpie z powodu braku ulubionych do tej pory potraw. Jednak mam jedno pytanie. Czy piwo jest zabronione w I fazie?

  216. Maria Says:

    Dzięki Piotrze!
    to do dzieła i przechodzimy do III fazy.

  217. wika Says:

    dziekuje za odpowiedz, ja jestem troche zalamana, stosuje sie do wszystkiego co jest napisane. Jestem juz w fazie5/5 drugi tydzien, prawie nic nie jadam i schudlam tylko 1,5 kg.Czy to tak jest, mam wrazenie ze jak zaczne jesc tak ja Wy piszecie z tymi pysznymi przepisami to nic nie schudne…Pozdrawiam

  218. snayper Says:

    Wika! Jesli w ciagu 2 tyg schudlas 1.5 kg to tylko pogratulowac. To super wynik.Mistrz pisal ze w fazie pierwszej chudniemy gwaltownie a w drugiej (z warzywkami) nie idzie to tak lekko.A to dlatego ze warzywa sa bogate w wode i ona sie gromadzi znow w organizmie. Dlatego po 5dniach przechodzisz z powrotem do uderzeniowki i znow chudniesz.A jesli chodzi o jedzenie to jedz tyle ile chcesz(oczywiscie tych produktow ktore mozesz) ja jedzenie sobie nie odmawiam , zona mowi mi ze zre ja swinia ,a mimo to tez chudne ale juz tylko ok 1.2kg na 10 dni.Dlatego tez mysle ze twoj wynik jesr super.Nie poddawaj sie i pamietaj ze mistrz pisal ze mamy jesc na zapas tzn wedlug mnie nie zalowac sobie. Powodzenia

  219. Iwona Says:

    Witam
    Właśnie zaczęłam tę diete i tak głowię się nad budyniem czy napewno można go jeść? Budyn to skrobia i mąka przenna z aromatami. Jeśli jest inny przepis na dozwolony budyń to poproszę o niego. I jeszcze jedno pytanie o jogyrty light np Jogobelli bardzo je lubię, ale one chyba też mają węglowodany – to co z nimi?

  220. Nina Says:

    Jak długo powinna trwać II faza diety?

  221. Monika Says:

    Witam! Ta stronka to zbawienie. Pomimo, że posiadam książkę z tą dietką, znalazłam tu wiele odpowiedzi na moje wątpliwości. Niemniej jednak mam kilka pytan:
    1. Jestem w II fazie diety i mogę jeść ogórki – kupiłam sobie ogórki konserwowe, ale zauważyłam, że zrobione są na słodko. Czy mogę spożywać takie ogórki konserwowe?
    2. Czy mogę dusić udko z kurczaka na blasze w jego własnym tłuszczu?
    3. W książce nie jest podkreślone, że wędliny, które można spożywać muszą by light, tylko chude. Zauważyłam w sklepie chudziutką gotowaną i dodatkowo wędzoną szyneczkę wieprzową, która ma poniżej 5% tłuszczu. Czy mogę ją kupić?
    4. CZy to, że w fazie I. schudłam 2kg a teraz w trzecim dniu fazy II moja waga stoi w miejscu jest ok?

    Pozdrawiam serdecznie!

  222. piotrmx Says:

    @Nina–> do czasu osiagnęcia zakładanej wagi. Mozna przyjąć spadek masy ciała równy 4kg na miesiąc.na początku może być więcej ale srednia dla 4-5 miesiecy mniej wiecej wyniesie tyle.

  223. KASZKA Says:

    witam …dzis dowiedzialam sie o tej diecie od znajomego ,,, probowalam juz roznych sposobow ale ostatnie strasznie ciezko ti wszystko szlo od jutra zaczynam mam nadzieje ,ze efekty beda tak zadawalajace jak u wszystkich pozdrawiam ,,, 🙂

  224. kasiaczek Says:

    Dieta jest cudo. Ja ja nadal stosuje. Moja waga spada bardzo powoli bo ok 400gram na tydzien albo wcale ale cieszę się tymi malutkimi sukcesami 🙂 zachęca mnie to do dalszego stosowania. Czasem na wadze nie ma odzwierciedlenia ale czuje sie ten spadek na ciuszkach:) super. Teraz te diete stosuje tez moja mam i ciagle powtarza ze wrescie dieta przy ktorej sie chudnie a nie chodzi sie glodnym hehe. Monika o ile wiem to po pierwszej fazie moze byc tzw zastuj w spadku wagi 🙂 ja chyba tez tak mialam no a jak wprowadzisz warzywa to waga moze podskoczyc ale wszystko jest ok:)Co do ogórków to nie wiem. ale ja bym ich nie jadła:) dla bezpieczeństwa. lepiej skocz do sklepu po inne:D a szynka light… hmmm tez sie nad tym zastanawiałam. ja ja jem od czasu do czasu i nic sie zlego nie dzieje ale nie chce Cię wprowadzac w błąd nie jestem aż tak doświadczona jak niektóezy tutaj. Mam nadzieję że się odezwą W KOŃCU 🙂 i udzielą info 🙂 pozdrawiam i trzymam kciuki za skuteczne miłe i przyjemne chudnięcie 😀

  225. kasiaczek Says:

    Monika proponuje jeszcze napisac maila do właścicielki stronki. Ja jak napisałam to od razu dostałam info na kilka nurtujących mnie pytań 😀

  226. piotrmx Says:

    @Monika–> zobacz ile kcal maja te ogórki. jak 20-30kcal/100g to jedz.
    Kurze udka we wlasnym tluszczu to max tłuszczu jakie mozna dopuscic. Ja jadlem i schudlem. polecam ale 1 max 2x w tygodniu.
    wędliny w RP czy to light czy zwykle te za 20-30zł/kg to troche miesa, fosforany i dopelniacze bialkowo-weglowodanowe. Jeżeli znajdziesz szynke light, najlepiej indycza, w plasterkach zapakowana w plastik ktora ma ok 100kcal/100g jedz. Wg producenta jest tam ok 20g bialka, 0,5g tluszczu i Bóg wie ile zageszczacza sojowego. czyli jednak weglowodany.
    Wedlina bez fosforanow i maczki bialkowo-weglowodanowej musi kosztowac 60-100zl.
    ja np szynke indycza jadlem. Wieprzowa unikalem ale zdarzylo sie. Najwazniejsze to wiedziec co sie je bo producenci tylko czychaja aby wepchnac nam jakies paskudztwo z dodatkiem eko- bio- czy light.

  227. Maria Says:

    Witam stałych i nowych bywalców tej stronki.Czytam wypowiedzi nowych użytkowników i mam niekiedy wrażenie że nie czytaliście dokładnie zasad ani naszych wzajemnych pytań i odpowiedzi. Wolno jeść tylko te produkty które są określone w liście. Ja sama jadłam ogórki konserwowe tzn. dziennie 2-4 sztuk. Efekt taki ,że mąż doszedł do zaplanowanej wagi o m-c szybciej jak ja – bo nie jadł ogórków i nie jadł szynek. Pomimo że nie są wskazane jogurty owocowe to my pijemy ale nie Jogobelli tylko takie light z Biedronki lub Just fit z Eclerca. Mięso wieprzowe nie jest dopuszczone. Jeśli się umartwiacie to ze skutkiem a efekt jest widoczny i cieszy.Co do kurczaków , indyka i ryb- teraz nie są drogie garnki do gotowania na parze. Warto kupić bo można go wykorzystywać długo. Można też w jednym garnku zrobić cały obiad- jak już będziecie na III etapie. Mąż lubi słodycze więc od czasu do czasu robiliśmy wykroczenie i zjadaliśmy 4 kostki gorzkiej czekolady ( ma dużo magnezu).W jednej wypowiedzi mała says podała przepis na sernik kopiuję go:
    colę i serniczek przez siebie upieczony. A właśnie mogę Wam podać na niego przepis. Jest na prawdę O.K.
    2 kostki sera chudego
    2 opakow. serka homogenizowanego
    1 opakowanie budyniu bez cukru
    4 jajka( osobno ubita piana)
    trochę olejku waniliowego
    10 łyżeczek fruktozy
    Wszystkie składniki zmiksować, dodać pianę i delikatnie wymieszać, piec ok. 1 godz. w temp 180
    Blaszka 16*29.Smacznego!!!

  228. piotrmx Says:

    Oczywiscie serniczek nie spełnia zasad diety Protal.

  229. Damian Says:

    Witam, właśnie znalazlem tą stronkę i tą dietke. Mam pytanie, jak sie ma ta dieta do czynnego uprawiania sportu, uwielbiam grac w pilke, plywac, jezdzic na rowerze biegac, jednak zle nawyki zywieniowe sprawily ze przybralo mi sie troszku 😀 Co powinienem zrobic? zwiekszyc racje zywieniowe ? bo jednak godzina biegania czy gry w pilke nozna jest wyczerpujaca i trzeba szybko odbudowac miesnie. A i jeszcze jedno jak to jest z silownia ? Pozdrawiam i czekam na odpowiedz 🙂 p.s. dzisiaj pierwszy dzien diety ;D start – 102 kg

  230. Maria Says:

    Piotrze, to były święta, potem to zrzucałam i znów mnię cieszyło.

  231. Ewa G. Says:

    Witam wszystkich serdecznie:)
    Dziś jes 15 dzień mojej Diety Protal i jestem bardzo zadowolona,że się na nią zdecydowałam. Na dobry pocżatek jest mnie o 3kg mniej,nie jestem opuchnięta i tryskam energią,której ostatnio nie miałam.Zakupiłam i przeczytałam książkę,a później znalazłam tą stronę.Bardzo fajny pomysł.
    Pozdrawiam serdecznie,gratuluję wyników i życzę powodzenia w dalszym odchudzaniu:)

  232. Remi Says:

    Witam. Zupełnie przypadkowo trafiłem na tę stronę i…. jestem zaszokowany (oczywiście pozytywnie). tym co przeczytałem, a przeczytałem wszystko bardzo uważnie. Ważę ponad 130 kg , przy wzroście 185 cm i wierzcie mi że próbowałem już wszystkiego, ale waga zawsze wracała. Jutro kupuję książkę i po przeczytaniu natychmiast przystępuję do stosowania diety – o moich zmaganiach niedługo napiszę. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie Remi

  233. Karolina Says:

    Można jeść chude parówki z kurcząt ?

  234. Ewa Says:

    Od 11 lipca jestem na tej diecie.Czytałam wszystkie posty od początku,ponieważ ta strona jako jedna z nielicznych naprawdę oferuje rzeczowe odpowiedzi.
    Zanim rozpoczęłam dietę,myślałam przez tydzień:
    czy naprawdę tego chcę,czy dam radę…
    Przeczytałam książkę Dukana i skorzystałam z jego oficjalnej strony.
    Zastosowałam 4 dni kuracji uderzeniowej a teraz jestem w fazie II rytm 3/3(nie jestem fanką mięsa,ryb a kocham
    zapach świeżego chleba,młode ziemniaczki itd…
    Mam 47 lat,162 cm wzrostu waga wyjściowa 66,6 kg,po fazie
    uderzeniowej 63 kg i nadal tak się trzyma.Waga wymarzona 52,będę szczęśliwa osiągając 55,Dukan proponuje 57,5 kg.
    Mam nadzieję na powrót forumowiczów z wakacji i aktywnosc na tej stronie,liczę na to,ze pomoże mi to w utrzymaniu motywacji.Pozdrawiam wszystkich

  235. xxx Says:

    swieta swieta, zamiast fruktozy aspartam, bez budyniu i juz by byl sernik spelniajacy wymogi diety, prawda ze latwo?

  236. Vena Says:

    Witam, wszystkich stosujących dietę;)
    Ja sama stosuję ją od 31.03.2009r i wczoraj (po prawie 4,5 miesiącach weszłam 1! raz na wagę i efekt jest jak dla mnie rewelacyjny (z 88 do 68 kg;):):);) jestem obecnie w drugiej fazie 5/5 przy wzroście 168 cm chciałabym osiągnąć wagę 65 kg i oczywiście ją utrzymać;) Trzymajcie się dzielnie życzę powodzenia również sobie;)

  237. niusia Says:

    Witam wszystkich! Znalazłam tę stronę niedawno i podobnie jak wszyscy tu obecni mam nieco za dużo tu i tam. Przypadek zrządził, że kupiłam książki z zasadami diety i przepisami. Dzisiaj mija dziewiąty dzień diety i mam za sobą 4 kg. Myślę,że to niezły wynik zważywszy,że wcześniejsze próby nie powiodły się. Będzie mi miło jeśli spotkam tu miłych ludzi z którymi będę mogła wymienić się spostrzeżeniami i doświadczeniami. CHCIAŁABYM ZADAĆ KILKA SZCZEGÓŁOWYCH PYTAŃ PIOTROWI, KTÓREGO WIEDZA I DOŚWIADCZENIE MOŻE ROZWIAĆ MOJE WĄTPLIWOŚCI. JEŚLI ZAJRZYSZ NA STRONĘ TO PROSZĘ O INFO CZY MOGĘ NAPISAĆ DO CIEBIE NA PRIV. dziekuję !

  238. Maria Says:

    Co tu tak cicho, czyżby nikt się nie odchudzał?
    Ja jestem po nowych zakupach ubraniowych i bardzo się cieszę ze swojego nowego wyglądu.

  239. Ewa Says:

    Ale fajnie,ze jeszcze ktos tu zajrzal.
    Ta strona zainspirowala mnie do Protalu,jestem na niej
    od 20 lipca.Schudlam 5 kilo.
    Chce schudnac jeszcze 6 kg.
    Nadmienie,ze jestem ok 50-tki,juz w okresie klimakterium
    a wszelkie proby zrzucenia wagi nic nie dawaly.
    Napawa mnie otucha ilosc osob,ktorym sie udalo.
    Slyszalam,ze szczegolnie panowie fajnie chudna.
    Pozdrawiam

  240. iza Says:

    odchudzamy się odchudzamy 🙂
    ja dziś mam pierwszy dzień diety, 72,4 kg na 155 cm i… sporo entuzjazmu do zmiany trybu życia.
    oraz, oczywiście, moc pytań. przeczytałam większość wypowiedzi na tej stronie i nadal nie do końca rozumiem: czy mam zastąpić oliwę/olej parafiną z apteki? ile można jej dziennie użyć w I fazie? czy nie ma zbyt mocnego efektu przeczyszczającego u Was?

  241. iza Says:

    i jeszcze jedno pytanie na wstępie – czy naprawdę nie mogę dodać listka cytryny do wody? czy jak ją dodam do mięsa to będzie OK? z czego wynika taka różnica?
    z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.

  242. kliwa Says:

    Cześć! A czy wiadomo może czy można się starać o dzidziusia przy tej diecie?Jeśli się jest w początkowych fazach?Czy nie jest to zbyt uboga dieta?Czy sieje spustoszenie w organizmie?I czy nie jest szkodliwa dla przyszłego zarodka?Pozdrawiam

  243. gayaprysa Says:

    A co z ćwiczeniami fizycznymi? Są zalecane w tej diecie, czy wręcz przeciwnie? Wspomagają, czy nie mają na dietę Protal żadnego wpływu?
    Pozdrawiam(4 dzień I fazy)

  244. Barbara Says:

    Dieta rewelacyjna juz mi mniej 6kg w ciągu 4 tygodni.

    Ps.
    Chyba naruszasz prawa autorskie dr Dukana.
    Wszystko jest opisane w książce „Nie potrafię schudnąć” zakup w EMPIK.
    Nie ładnie – jak ktoś się dopatrzy to będą przykre konsekwencje.

    • protal Says:

      witaj Barbaro,
      przyznam że jestem zaszokowana Twoim komentarzem, bo z prowadzenia bloga nie czerpie żadnych korzyści finansowych mimo, że poświęcam bardzo dużo czasu na obsługę strony. Blog opisuje moją przygodę z Dietą Protal, a tego w żadnej książce się nie znajdzie. Sam Dukan w swojej nowej książce wyraża wdzięczność dla setek kobiet, które promują jego dietę w internecie za darmo. Cieszę się, że strona może pomóc i już pomogła setkom osób poczuć się lepiej we własnej skórze. Pozdrawiam

  245. Lela Says:

    Witajcie. Nie było mnie tu od zimy. Dziś mamy piekne lato, a ja schudłam 19kg i też wyglądam pięknie, tak mówią. Jeszcze 4 kg i będę miała wymarzone 63 kg. I najważniejsze, że sie nie waham:-)Zachęciłam mnóswto osób do diety Pierre`a. Pozdrawiam wszystkich „chudzielców” i tych, którzy nimi będą.

  246. Monika Says:

    Mam pytanko. Uwielbiam budyń – nawet bez cukru ani aspartamu, jak często mogę go jeść? Podkreśę, że doskonale wpływa na mój układ trawienny i ciągle mam na niego ochotę. Pozdrawiam

  247. Lili Says:

    Witajcie!
    Jestem na diecie od 10 dni wtym 2 dniu w drugiej fazie.Jestem bardzo zadowolona i dumna z siebie bo w I fazie pozbylam sie 4,8 kg w ciagu 8 dni.Na diete trafilam przypadkowo w internecie a takze na te stronke ,ktora dala mi wiele nadzieji i samozaparcia aby zmienic zywienie a przede wszystkim schudnac.Do mety mam bardzo daleko ale czuje sie silna i pelna wiary ze dokonam tego co postanowilam ,63kg.Zagladajcie czesciej na stronke aby sie wspierac nawzajem a szczegolnie tych co dopiero wystartowali,bo z pewnoscia pojawi sie wiele pytan.Pozdrawiam.

  248. michał Says:

    Schudłem 15 kg nie stroniąc ortotoksyjnie od alkocholu. Głównie wino. Oczywiście nie zachęcam, ale też nie należy demonizować. Problem znalazłem gdzie indziej. We krwi duzo mocznika i podwyższony poziom cholesterolu, pomimo, że nie jem jajek. I co z tym zrobić ?

  249. agnieszka Says:

    witam wszystkich, zaczełam tę cudna dietkę dwa dni temu i dziś po porannym ważeniu 1,3 kg mniej. Taki efekt nastraja pozytywnie na przyszłość. Miałam pewne obawy przed stosowaniem tej diety bo jeszcze karmię moje dzieciatko piersią, ale oponieważ mała je coraz wiecej „zwykłych” pokarmów to zaryzykowałam bo mam juz dosyć ciążowych pozostałości tu i tam.

  250. Joaśka Says:

    czy można w II fazie jeść fasolkę szparagową i ser biały
    chyba trochę tłusty) czy nie będzie żadnych efektów po takim serku na diecie (bo kupuję od sąsiadki dla dzieci a ona ma gospodarstwo i swoją krówkę)i czy otręby są w I fazie nie wiem tylko tego a za diet e chce się wziąć więc proszę o jakąś odpowiedż dzięki

  251. Katarzyna Says:

    Witam wszystkich. Co z tym budyniem? niestety na tej diecie ciagnie mnie na slodkie (czyli bez zmian), mimo że jem dosyć sporo mięska, a szczególnie ryb.
    Czy jezeli dodam aspartam zamiast fruktozy do sernika z przepisu podanego powyzej, to bedzie sie trzymal zasad protal? Pytam, bo w ksiazce Dukana nie ma przepisów na takie slodkosci…

  252. mada Says:

    witam wszytskich.przymierzam się do wystartowania z dietką:)póki co zbieram info i przepisy na posiłki. lektura już przeczytana i czas wystartować:) mam nadzieję ze się uda. swoimi dietami od początku roku zgubiłam 15 kg ale była to meczarnia. mam nadzieje ze to bedzie o wiele lepsze.

  253. Sabina Says:

    Witam,
    mam dwa pytanka odnośnie czwartej fazy diety.
    Czy lepiej stosować mąkę kukurydzianą zamiast pszennej? Nie pamiętam co w książce pisał dr Dukan, a książki już nie mam.
    I jeszcze jedno – czy jedzenie muesli (np. z suszonymi owocami, kokosem, orzechami itp) jest wskazane czy lepiej unikać?
    Z góry dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam.

  254. Ania Says:

    Witam wszystkich… Odchudza się tu ktoś jeszcze czy już wszyscy na kontraktach modelek w Mediolanie. Dieta CUUUUUDOOOOO!!! Tak sie własnie zastanawiam na jakim świecie ja żyłam skoro nigdy nie słyszałam o tej diecie i dopiero teraz ją odkryłam. Mam na sobie kilka (czytaj kilkanaście ) kg po ciąży i jestem 4 dzień na diecie… 5 kg mniej. Zobaczymy jak będzie dalej bo teraz jakbym zobaczyła chlebek to nie ręcze za siebie. Pozdrawiam…

  255. Andżelika Says:

    Witam. Mam pytanie. Czy w I fazie można jeść śledzie takie ze słoika w occie ? Bo ryby można i ocet też można to teoretycznie można by było ale wole sie upewnic 🙂 Pozdrawiam

  256. Mari Says:

    W koncu i ja znalazlam te cudowna strone. Mam tylko pytanie… Ile ma trwac druga faza i kiedy zaczac faze 1 i 2 naprzemian. I ostatnie pytanie…. kiedy mozna te 3 faze zaczac? Pozdrawiam!

  257. mada Says:

    witam ponownie 🙂
    jutro wielki dzien. zaczynam…

  258. ewelina Says:

    Cześć tu ewelina:) dziś zaczęłam dietke:) troche cięzko bo moja pierwsza najwazniejsza milością jest czekolada:P mam pytanie gdzie można kupić olej parafinowy i ten słodzik z aspartanem?:)

  259. Agnieszka Says:

    Witam wszystkich!
    Mam pytanie czy stosowanie w II fazie naprzemiennej rytmu 2/0 napewno przyniesie jakiś efekt? Ta opcja najbardziej mnie przekonuje- mam słabą wolę, i dużą…:) a podobno dla takich jak ta możliwość jest stworzona. Boję się tylko że teki wybór nic mi nie da i szybko się zniechęcę. Może jednak warto rzucić się na głębsze wody? (2/2):)
    Pozdrawiam

  260. Alicja Says:

    Witam,stronka bardzo fajna.
    Ja jestem 4 dzień na diecie protal , samopoczucie ok, na wagę na razie nie wchodzę aby się nie zniecięcić.
    Zaczynam z wagą 77 kg.
    Ogólnie na plus- brak chęci na słodkości.
    Na minus=
    4 dzień -brak wypróżnienia
    wstręt do serków, kurczaka
    wzdęty brzuch
    brak widocznego ubytku wagi (ubrania nie są ani o mm luźniejsze)
    Co radzicie??

    • mada Says:

      jedyne co radze jak masz problemy z wypróżnianiem to olej parafinowy. chocby nie wiem co zadziala na 100000%.
      powodzenia i pozdrowionka

  261. NORAND Says:

    Hej, mam pytanie o zielone oliwki. W której fazie można je jeść?

  262. ola Says:

    Witajcie!
    Dietę odkryłam niedawno, a ta strona bardzo mnie zachęciła do jej stosowania:)Mam niedużą nadwagę -4 kg – i tyle chcę zrzucić. Na protalu jestem od 11 dni i nie ma żadnych efektów…(nawet w fazie uderzeniowej – 3 dni)do tego codziennie biegam pół godziny (truchtem) Nie wiem co robię źle, przestrzegam wszystkich zasad(stosuję 5/5}, moja dzienna dawka to ok 1300 kalorii, dużo piję. Czy ktoś może mi coś doradzić?

  263. Agnieszka Says:

    Witam serdecznie!!
    Mam pytanie dotyczące stosowania tej diety w czasie karmienia piersia… Moja córeczka ma juz nieco ponad roczek, a ja nadal nie moge zrzucić zbędnych kilogramow z okresu ciazy – 62 zamiast 50. Chciala bym stracic przynajmniej 5 kg, ale nie wiem czy ta dieta bedzie bezpieczna dla mojej malej… Dziecko nie ma zadnego uczulenia i karmie ja 3 razy dziennie oraz w nocy. Bardzo prosze o pomoc.

  264. Maria Says:

    Witajcie nowi tej stronki!
    Ja odchudzałam się razem z mężem. Z doświadczenia wiem że na pewno robicie jakiś błąd,że nie chudniecie. Też to przerabiałam. Spróbujcie jeść tak jak przykładowy jadłospis w „moje menu”. Musicie wypijać te min 1,5 litra wody dziennie. Na zatwardzenie jogurt , otręby pszenne 1 łyżka i do tego 2 łyżki owsianych. W aptece jest parafina w opakowaniu jak woda utleniona – ostrożnie bo silnie przeczyszcza.Parafinę można stosować zamiast oleju tylko w maleńkich ilościach. Ta dieta na pewno działa. Ja schudłam 15 kg, na wakacjach odbiłam 3. Teraz podchodzę znowu i wieżę że mi się uda.Po sobie wiem że przybywa mi wagi po słodkim , po winie, po piwie i na pewno po wędlinach typu frankfuterki, polska czy biała.
    Postudiujcie wypowiedzi Piotra to jest lekarz, dużo wie. Na tej diecie uzmysłowiłam sobie jak dużo jadłam a jak niewiele potrzeba. Nadal mam problemy z uzależnieniem od jedzenia i w chwilach słabości muszę z sobą walczyć.
    Wcześniej ktoś napisał że jeśli wyrzekłaś się tak wiele to czy zbawi cię jakaś przekąska. To jest tak samo jak jedziesz na imprezę i jesteś kierowcą – wszyscy mówią napij się jednego- ten jeden kieliszek nic ci nie da a może narobić wiele złego.
    Życzę wytrwałości

    • Anna Says:

      Witajcie!
      Maria ma rację, ta dieta działa, sama się o tym przekonałam! Poczytajcie książkę Dukana dokładnie, a znajdziecie tam odpowiedzi na wszystkie pytania.
      Ja jestem już na diecie 16 dzień i schudłam 6 kg. Efekty są powolne ale są. Zauważyłam że szybszy spadek wagi jest w dniach proteinowych, a w dniach proteiny + warzywka jest tendencja wzrostowa. Ale nie należy się wtedy załamywać tylko to przeczekać. Później znów waga spada!
      Agnieszko,skoro córeczka ma już roczek to może przestań karmić bo w tym wieku dziecka to już i tak nic mu nie daje. Wydaje mi się że dieta wysokobiałkowa nie jest wskazana podczas karmienia, bo uczulenie czy alergia najczęściej sąna tle właśnie białek. – Ale nie jestem specjalista w tej dziedzinie – wiem bo mój 2 letni synek ma alergię.
      Życzę wszystkim wytrwałości i niech Was tu przybywa bo jakoś raźniej od razu się robi!! Pozdrawiam!

  265. Basia Says:

    Witam,
    tak włąśnie zamierzam się podjąć tą dietę bo mam co zrzucać.. mam jednak kilka wątpliwości. przede wszystkim czy można jeść kanapki? u mnie to podstawa śniadania a z tego co widzę to nic się o tym nie pisze. tą szynkę jemy bez niczego?
    drugie.. to nie wiem jak można wytrzymać 200dni na takiej diecie.. rozumiem miesiąc, dwa.. ale więcej to nie mogłabym wytrzymać. uwielbiam owoce, ryż, ser żółty. czy jest na to rada? 😦
    czy tylko upór i silna wola której u mnie brakuje?
    pozdrwiam

  266. elieli Says:

    Mam pytanko. Czy jedzenie typowych jogurtów np. bakoma 7 zbóż, gratka itp. powodują wolniejsze chudnięcie, czy całkowity brak spadku wagi? Oczywiście mam na myśli jeden jogurt na 2-3 dni.

  267. elieli Says:

    a i czy podczas miesiaczki u kobiet (jeśli stosuje te diete) waga spada czy się zatrzymuje i wychodzi na to samo jakbym przestała sie odchudzać na czas okresu?

  268. JULKA Says:

    jeżeli chcę schudnąć 4kg to ile ma trwać moja faza druga?

  269. julka Says:

    Ja zaczęłam dietkę od wczoraj, cieżko jakoś zrezygnować z pyreczek i fryteczek ale pierwszy dzień za mną ,muszę tylko kupić wagę aby kontrolować kilogramy a mam ich do stracenia coś ponad 20 .Pozdrawiam

  270. Alusia-32 Says:

    Witam serdecznie!
    od września wczytuję sie w dyskusję na forum, gdyż od 14 września jestem na diecie protal. Schudłam 11 kg i muszę powiedzieć, że bardzo się cieszę. Od 2 tygodni dopadła mnie słabość do produktów za którymi tęsknie- słodycze. One są straszne:( ! Ale je kocham! Zostało mi jeszcze 6 kg i III faza. Polecam dietę wszystkim, którzy lubią jeść, ponieważ naprawdę nie chodziłam głodna i chudłam. Wydałam już moje wszystkie spodnie! Super uczucie! Zachęcam do przeczytania książki Dukana, naprawde warto ja czytać i wracać do niej. Teraz ukazało się nowe, kolorowe wydanie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. postaram się być na bieżąco na forum. A ważyłam 74,5 teraz ważę 63,5-64 kg

    • Alutka Says:

      No, Alusia ciekawa jestem jak się trzymasz:) Nie wierzę, że można zrezygnować ze słodyczy. Pozdrawiam

  271. Marta Says:

    witam Wszystkim!
    przegladalam to forum wielokrotnie i wreszcie sama wzielam sie za dietke: po 2 miesiacach jestem 9.5 kg do tylu ale rowniez z interesujacym dodatkiem: wlasnie zrobilam badanie cholesterolu (bo Duncan w ksiazce uprzedzal, ze wzrost cholesterolu to niestety efekt uboczny spalania wlasnego tluszczupodczas diety) no i mi wyszedl ciekawy wynik (na marginesie dodam, ze nigdy nie mialam problemu z poziomem trojglicerydow we krwi): teraz nagle mam:
    cholesterol ogolny 183 mg/dl (norma 140-200)
    HDL 67 (norma 33-96)
    LDL 63 (norma <135)
    trojglicerydy az 265!!! (norma 35-135)
    i zupelnie nie wiem, czy komus moze po protalu to rowniez sie przytrafilo? czy to kiepski wynik? czy mozna spodziewac sie spadku 3glicerydow w III fazie? wlasnie od nastepnej niedzieli przechodze na III etap diety, bo powinnam byc 10kg do tylu (wzrost 180, waga z wczoraj 73 kg).
    bardzo serdecznie prosze o komentarz zwlaszcza pana Piotra.
    serdecznie pozdrawiam Wszystkich 🙂
    Marta

  272. Aneta Says:

    Witam serdecznie!

    Na początku gratuluję postępów w diecie i pomysłu na stronę:-) 2 dni temu rozpoczęłam dietę Dukana. Moj cel to 10 kg. Wypelnilam na stronie prof Dukana test i wyszło mi, ze faza pierwsza powinna trwac u mnie 2 dni. Dzisiaj mija 2 dzien, ale mam watpliwosc, czy nie wykroczyłam poza dozwolone produkty. Na obiad zjadlam mianowicie zupe miso w japonskiej restauracji i teraz tak sobie mysle, ze chyba nie jest ona dozwolona w fazie 1. Czy wiesz cos na ten temat?
    Inaczej cyba bede musiala rozpoczac faze I od początku. Co o tym myslisz?

    Pozdrawiam serdecznie Wszystkich,
    Aneta

  273. neta Says:

    Witajcie!!! Jestem na diecie 3 dzień – faza uderzeniowa. Od jutra mam zamiar przejść do drugiej fazy 5/5. Chciałabym schudnąć ok. 6kg. Mam pytanie:
    1. Czy po fazie uderzeniowej, zaczynając fazę II zaczynam od protein czy mogę zacząć od proteiny + warzywa?
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam wszystkich! Mam nadzieję, że uda mi się wytrwać w moim noworocznym postanowieniu 😉

    • Ania Says:

      Hej
      Jak najbardziej w II fazie mieszasz proteiny z warzywami i tak np. przepis na sos do sałatki wg. Dukana
      Jogurt naturalny z 1 łyżką musztardy to ubić i dodać do sałatki
      Mam dostępną książkę dukana 350 przepisów w wersji pdf Jeżeli ktoś jest zainteresowany mogę przesłąć
      Pozdrawiam

  274. neta Says:

    To znowu ja. Przeciągam fazę uderzeniową do 5 dni. Nie wiem czemu, ale utrata kilogramów nie jest zbyt szokująca. Szczerze mówiąc prawie nie schudłam. W ciągu 3 dni straciłam ok. 1 kg. Za to zauważyłam pewne zmiany: szybko się męczę przy codziennych zajęciach, które wcześniej nie sprawiały mi trudu i mam problemy z wchodzeniem po schodach. Mieszkam na 3 piętrze i do wczoraj było ok. A teraz odczuwam ból w kolanach… Nie wiem co się dzieje… Rano czułam się słabo.
    Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam!

  275. Ania Says:

    Witam
    Po zapoznaniu się z dietą Dukana, stwierdziłam że to coś dla mnie ze względu na to że je się o każdej porze (zmianowa praca – uniemożliwia stosowanie innych diet)
    Moj znajomy schudł 20 kg. Ja mam do zrucenia 10 i mam nadzieję że mi to wyjdzie. Jestem 3 dzień I fazy – i tutaj moje pytanie, jeżeli chodzi o nabiał. Autor pisze że stosować jogurty bez tłuszczowe jak i bez cukru zwykłego.
    Na rynku jest tyle firm że nie wiem jaki najlepiej stosować Jak ma 0% tłuszczu to zawiera cukier Jeżeli może ktoś mi odpowiedzieć jakiej formy stosujecie jogurty. To samo z serkami wiejskimi. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Dziekuję również za stworzenie tak wspaniałej strony

  276. Szwesta Says:

    Dzień dobry, niedawno natrafiłam na tą stronę, tuż po przeczytaniu książki ” nie potrafię schudnąć”. Postanowilam spróbować tej diety jestem 4 dniu fazy uderzeniowej i mam ten sam problem co neta, nie schudłam praktycznie nic a trzymam się bardzo diety, coś jest nie tak ? Dlaczego tak się dzieje? Co prawda w przeciwieństwie do nety mam bardzo dużo energii i bardzo dużo ćwiczę w tym czasie. Czuję, że mam więcej energii niż wcześniej. Czy może to być spowodowane tym, że jestem młoda osobą i przechodzę jeszcze tzw. ” burzę hormonów” ?

  277. mała Says:

    witajcie
    Nie pisałam tu nic od bardzo dawna. Odchudzałam się tą dietą od lutego 2009r.Stosowałam ją krótko, bo do kwietnia. Nie miałam nadwagi, a chciałam wrócić do swojej wagi 56kg. Udało mi się to szybko osiągnąć- z wagi 61,00.Przybyło mi trochę znowu we wrześniu i potem przez święta i Nowy Rok. Postanowiłam znowu zastosować tę dietę . Po pierwszym dniu „P” było 1,3 w dół. Po 5 dniach”P” -1,9. Dzisiaj zaczęłam 5 dni „P’+”w”.Ja nie stosuję tej diety tak do końca restrykcyjnie, pewnie gdybym stosowała proteinowe czwartki nie byłoby znowu tego odchudzania, ale uważam ,że jak się kontroluje wagę i nie pozwala jej iśc w górę do nieakceptowanej wartości to można nad tym ładnie panować. Dla mnie jest to dieta super!!Lubię biały ser, jajka, rybki. Wczoraj zrobiłam sernik na zimno i też coś słodkiego mam do kawki.Na mnie działa.Dzisiaj ważyłam 57,3. Dojdę do 56 kg i znowu zaczynam jadać w miarę normalnie. Pewnie jutro nie będzie mniej, bo dzisiaj wprowadziłam warzywa, ale to normalne. Myślę ,że po następnych 5 dniach proteinowych będę miała swoją zaplanowaną wagę. Pozdrawiam wszystkie proteinki.

    • kasia Says:

      CZesc MAla!
      mam do Ciebie kilka pytan. przede wszytskim prosze bardzo o przepis na sernik na zimno o ktorym piszesz, rozumiem ze dozwolony podczas diety??
      JEstem w podobnej sytuacji jak Ty. Tzn. zanim zaczelam diete wazylam 60kg, i chcialam zrzucic do 55-56kg. Obecnie jestem na 5 dniu diety uderzeniowej i schudlam 1,5kg. ZAstanwiam sie czy juz jutro przejsc na warzywa??i jak sadzisz czy na diecie naprzemiennej 1/1 cos schudne??czy lepiej 5/5??bo nie ukrywam ze kurczak mi juz bokiem wychodzi a za rybami nie przepadam:( i jesli mozesz napisz mi prosze jak Ty kontynuowalas diete??jak dlugo mialas faze stabiizacyjna??czy myslisz ze jesli zrezygnuje chleba, makaronu, ziemniakow i slodyczy a bede jadla pozostale rzeczy, moja waga nie wzrosnie??brakuje mi owocow dlatego pytam.
      dzieki za odpowiedz bo bardzo mi zalezy na zdaniu kogos, kto przez to „przeszedl” 😉
      pozdrawiam CIe serdecznie
      Kasia

  278. Ewa Says:

    Pozdraiwam wszystkich
    Dietę zaczełam miesiąc temu schudłam 10 kg i postanowiłam przejść na utrwalanie. Jednak w cięagu 3 pierwszych dni(utrwalania) przytyłam 2kg. Jadłam chlebek ser i jabłko no zrobiłam sobie jedną skromną ucztę. Nie wiem gdzie zrobiłam błąd bo dotychczas waga mi nie rosła. Czy trzeba było wprowadzać nowe produkty po jednym? Nie wiem co mam teraz robic? Czy w „uczcie” tez sa jakies ograniczenia oprócz ilościowych?

  279. Paolo Says:

    Witam Wszytskich, ja zaczalem od 79kg ( 170cm ), che zejsc do 70kg to taka moja optymalna waga, dzis 10ty dzien Protalu ( 5 dni Protein i potem 5 dni P+Warzywa ) dzis waga pokazywala 75kg 😉 chyba nie jest zle. I mam pytanie czy budynie bez cukru na chudym mleku mozna w II Fazie czy dopiero w III ?
    Pozdrawiam

  280. Maria Says:

    Witajcie! Mój staż taki jak małej Says. Dieta efekty przynosi ale trzeba trzymać się w ryzach. Ja poniosłam małą klęskę – mąż zrobił swojskie wino które bardzo mi smakowało. Wtedy kiedy wypijałam 2-3 lampek dziennie mimo diety nic nie schudłam. Powiem więcej waga jak zaczarowana zatrzymała mi się na tej kiedy włączyłam wino. Później nawet jak go już nie piłam to waga nie chciała mi schodzić. Potem był okres urodzin, świąt. Nie trzymaliśmy diety jakościowej, ale patrzyliśmy na ilość. Mimo to przybyło nam po 2 kg.Ja wiem ze to było ciasto – ale jakie było dobre. Od wtorku ( nigdy nie zaczynam w poniedziałek)przystępuję ponownie do ataku swojej tuszy i włączam ćwiczenia teraz takie modne – ćwiczenie przez ok 4 minuty dziennie 30sek bardzo szybko a 30 sek bardzo wolno.Wiem że to na mnie zadziała bo już zrobiłam 1-wszą próbę.
    W parku obserwuję ludzi – jedni chodzą z kijkami a drudzy przyjmują postawę i ruchy takie jakby mieli kijki – tez sprawdziłam i też inaczej się chodzi niż jak trzymam ręce w kieszeni lub nimi nie wymachuję tak jak za dziecka.
    Życzę wszystkim powodzenia i osiągnięcia wymarzonej sylwetki.

  281. izoldzia Says:

    witam
    od poniedziałku 11.01.10 jestem na dietce do dzis waga pokazuje 4 kg mniej a dodoam ze staruję od 90 kg ….miałam wczoraj zakonczyc I fazę ale konczę ją dzis i od jutra 5/5 …MIałam przeczytac książke zeby byc „madrzejszą” ale ktos ukradł ze krzynki moją przesyłkę tak wiec ….mam nadzieję ze otzymam tutaj wsparcie …pozdrawiam

  282. justyna Says:

    witam jestem na diecie 17 dzien, 7 dni uderzeniowki i 3 kg mniej, wazylam 58. przez 10 dni 1/1 i nic nie schudlam, pije sporo coli 0%, herbaty, wody mniej. Czy to moze byc przyczyna?jem jakies 4-5 razy dziennie

    justyna

  283. Agnieszka Says:

    witam,zaczęłam dziś diete,nie wiem jak sobie poradzę,a kawę można słodzić?nie mogę kupić chudego sera,czy półtłusty też się nadaję?

  284. renia777 Says:

    witajcie !
    Dołączyłam dzisiaj do Was drogie koleżanki .
    Pragnę schudnąć 38 kg.
    I tak się stanie.
    Dziękuję za podpowiedzi.
    Życzę WAM powodzenia. Renia

  285. Effie Says:

    MAm pytanko. Jestem w trakcie fazy naprzemiennej i jest to już dizeń 10. Czy jeżeli skusiłam się na ciastko(moje urodziny, tak to sobie wytłumaczyłam:)) to czy mam zaczynać od nowa, czy powinnam dalej iść zgodnia z planej. Po ciastku waga stanęła na -1kg i nie chce się ruszyć:(

  286. MaryTess Says:

    Witam i pozdrawiam! Przez wiele lat stosowałam przeróżne diety, żeby pozbyć się kilku (3-4) zbędnych kilogramów. Przychodziło mi to łatwo, ale kilogramy wracały po kilku miesiącach. W styczniu 2009 roku zakończyłam z powodzeniem plan Protal, którego zaleceń przestrzegałam rygorystycznie. Obecnie odbywam regularnie proteinowe czwartki i codziennie jem 3 łyżki otrębów owsianych. Choć nie odmawiam sobie wielu produktów uważanych za tuczące, zupełnie mi to nie szkodzi. Co więcej, 1-2 kg załapane podczas świąt czy innych okazji, same znikają po 2-3 dniach. Jak widać, w moim przypadku plan Protal okazał się skuteczny. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia.

  287. Kasia Says:

    Witam,
    Aktualnie jestem na II fazie diety i mam wątpliwości czy można używać mąki kukurydzianej (w książce nie ma o niej mowy – chyba że coś przeoczyłam:)
    Proszę o odpowiedź skąd wiecie, że mąka ta jest dozwolona.
    Z góry dziękuję

  288. ika Says:

    Cześć!Dzisiaj natknęłam się na tą stronę i muszę przyznać , że bardzo późno.Już od roku wszyscy się wpisują, a ja dopiero w telewizji od p.Doroty Wellman dowiedziałam się o tej diecie.To mój 5 dzień białkowy i jutro nareszcie warzywka!!!Dziękuję wszystkim za przepisy i porady, z pewnością ułatwią mi życie.Pozdrawiam wszystkich i życzę dalszych sukcesów.

  289. Dijn Says:

    Cześć.

    Mam pytanie o kefiry. Jesli uda się znaleźć 0% tłuszczu (a udało się), ale w składzie podano, ze kefir zawiera węglowodany (brak sprecyzowanej informacji na ich temat), czy taki kefir nadaje sie do picia?

    Ważniejsze są produkty nisko- lub beztłuszczowe, ale zawierające nieco cukrów (nie wiadomo jakich), czy odwrotnie?

  290. Barbara Says:

    w pierszej fazie mażna jeść wołowinę, napisane jest że wszystko na gillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu. Czy można jeść surową np. tatar

  291. Justyna Says:

    Mam pytanko, czy w I Fazie można jeść śledzie w occie (samodzielnie robione, bez oleju) lub czy można takie rolmopsy ze słoika ze sklepu?

  292. EWA Says:

    Witajcie
    Jestem trzeci dzień na diecie – myślę,że wytrwam. Najwazniejsze to jest to, że nie chodzę głodna. Przy starcie moja waga to 82kg.Mam zamiar schudnąć 15kg. Mam nadzieję,że wytrwam. Dla mnie najgorsze są wieczory- kiedy wszyscy śpią. Wczoraj miałam taką ochotę na słodkie- ale upiekłam sobie placuszki otrębowe- pycha.Można się nimi nieżle zasycić i pójść spać z pełnym brzuszkiem hihi.

  293. kasia Says:

    Hej Wszystkim!dziś właśnie mija miesiąc jak stosuje dietę i efekt jest.schudłam 8,5 kilo.ważyłam 85 kilo a teraz ważę 76,5 kilo.ciuchy które miałam na sobie miesiąc temu teraz wiszą na mnie.moim celem jest by osiągnąć wagę 65 kilo.wiem i jestem przekonana że mi się uda bo jak do tej pory się nie zawiodłam choć codziennie jeszcze ćwiczę.mam nadzieje że każdy kto przeczyta to będzie miał większą motywację by podjąć walkę ze zbędnymi kilogramami!trzymam kciuki z wszystkich i życzę powodzenia!!!

  294. M Says:

    Witam, wiem, ze moje pytanie jest może bardzo banalene i niezbyt odpowiednie, ale jestem z natury osobą bardzo niecierpliwą, więc chcialam się dowiedzieć ile mniej wiecej czasu zajmnie mi zejście z 70 kg do 59 kg. Kończę już fazę uderzeniową i niedługo przejdę dalej. Nie mam zbyt dużego ubytku wagi, jednak czuję się lepiej, czuję się „lżejża” mimo tego, iż moja waga zbytnio mnie nie zaskoczyła.
    Po prostu mam za 1,5 miesiąca dwa wesela w rodzinie i zależy mi by wyglądać i czuc się przede wszystkim jak dawniej. Z góry dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam. M.

    • Ania Says:

      Witam
      Mogę Ci powiedzie tak
      Zaczęłam dietę od 4 stycznia, ważyłam 73kg dzisiaj ważę 67kg (tj 6 kg mniej) Natomiast mój mąż ważył 123kg Dzisiaj 111kg – 12 kg mniej
      Tak jak pisze autor książki osoba o większej nadwadze szybciej zrzuca kilogramy Mimo to jestem bardzo zadowolona z tej diety w ogóle nie czyje że się odchudzam jem wszytsko to co trzeba bez ograniczeń Wszystkim gorąco polecam

  295. Malutka Says:

    Witam wszystkich. Weszłam na stronę i podjęłam szybką decyzję. Zaczynam dietę! Zaczęłam 2.02.10
    W I fazie (5 dni) zrzuciałam 4,5 kg. Od wczoraj zaczęłam P+W (II faza), przybyło mi 0,5 kg, ale jak czytałam jest to normą. Delektuję się warzywkami i odkrywam ich urok 🙂 Trzymam się bardzo restrykcyjnie i mam nadzieję, że szybko osiągnę efekt 🙂
    Zauważyłam, że jak ciut mniej wypiję, źle się czuję, więc to bardzo widoczny sygnał organizmu – pij!
    no i bolą mnie kolana przy wchodzeniu i schodzeniu ze schodów, poza tym jest oki.

    Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości 🙂

    • urszula Says:

      Witam ja jestem juz po 5 dniach proteinowych i do jutra jestem na proteinach + warzywa z waga to roznie bywa ale mam juz swoj wiek i wiem ze tylko cierpliwosc przyniesie efekty. Narazie mocno wierze ze pozbedne sie tluszczyku, ktorego nigdy nie lubilam. Bardzo pozytywnie wplywaja na mnie rozne wypowiedzi a szczegolnie Piotra pozdrawiam wszystkich

  296. karada Says:

    gratuluje:) ja biore sie za diete 15 lutego, tak sobie dalam tydzien zeby powyjadac wszystko z lodowki zeby nas nie kusilo, mam 178 cm wzrostu i jak sie ostatnio wazylam to bylo 86kg! moj maz jest 10 cm wyzszy i wazy ok 110 wiec mamy co zrzucac:)

    zycze wszystkim powodzenia i trzymam kciuki

    • Mikel Says:

      Witam wszystkich 🙂 Jestem tu nowy, aczkolwiek o Protalu przeczytałem już chyba wszystko co możliwe 😛 – samą książkę Mistrza przeczytałem w kilka h (w nocy), następnego dnia rozpocząłem dietę. Jestem wysoki (197cm), ale i mam sporo do zrzucania – z moich 135kg… Mam za sobą już dwa dni, czuję się dobrze, jutro czas stawić czoło kolejnemu dniowi z fazy uderzeniowej 🙂

      Wagi niestety chwilowo nie mam z bardzo prozaicznego powodu – zepsuła się. Ale może to i lepiej – czuję, że mile się zaskoczę. Swoją drogą – czuć też, jak woda ucieka z organizmu! Koszulka, która się na mnie opinała, dziś stała się jakoś dziwnie luźna, a i spodnie zaczęły spadać… Czyżby taki magiczny efekt pozbywania się wody czy po prostu jakieś placebo? 🙂 Mam nadzieję, że to prawda! I że będzie jeszcze lepiej! 🙂

      Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi właścicielki bloga – Protal, PiotrowiMX i całej reszcie – rozwialiście moje wszelkie wątpliwości i sprawiliście, że aż chce się żyć… i chudnąć!:)

      M-> Polecam test na stronie Pierre’a, był opisany wcześniej (http://www.regimedukan.com) wraz z tłumaczeniem pytań z francuskiego na polski 🙂

      Ewo-> Jesteś na diecie już 10 dni, jak Ci idzie? 🙂

      Pozdrawiam wszystkich i życzę powodzenia!

      • Piotr Says:

        Mikel, jak efekty? ja też startowałem z wysokiego pułapu – 123 przy wzroście 186. po miesiącu ważę 113,9, czuję się świetnie! Staram się kombinować z jedzeniem, myślę o siłowni, mam nadzieję że uda mi się wytrwać. II fazę powinienem zakończyć we wrześniu, jeszczce 5 miesięcy… Ale staram się o tym nie myśleć. DZIEŃ ZA DNIEM!!! 🙂

  297. misia Says:

    hej
    mam 31 lat i po drugiej ciazy (synek ma 2m-ce) ok 10 kg do zrzucenia:-(
    W piatek 05 lutego zaczelam sie odchudzac dieta Dukana.
    Po 4 dniach diety schudlam zaledwie 1kg i wczoraj tj w ostatnim dniu proteinowym (przyjalam system 5/5) poddalam sie….Nie wytrzymalam i zjadlam 3 kromki chleba z marmolada:-((
    Dzisiaj mam potworne wyrzuty sumienia (i 0,3 kg na wadze wiecej) i zaczynam od nowa.
    Bardzo sie ciesze ze znalazlam taka stronke bo ja bardzo potrzebuje wsparcia w tym co robie i licze ze takie tu znajde…
    pozdrawiam wszystkich

  298. Elka Says:

    Karada więc obie zaczynamy w tym samym dniu:) Ja mam 175cm wzrostu i ważę 76kg musze zgubić 10kg które przybyło mi po porodzie:) Tak tak po porodzie ale to wina tarczycy więc nie wiem jak to będzie z ta utratą wagi w moim przypadku, próbowałam sobie od przedwczoraj i muszę przyznac że kg a nawet ponad w dół ale że dzisiaj tłusty czwartek to wtrąbiłam 3 pączki i troche chrusty-aż mi niedobrze:), w weekend mam imprezę więc zaczynam od poniedziałku,pozdrawiam

  299. Malutka Says:

    Hej, warzywka mam już za zsobą od wczoraj znów proteinki. Udało mi się nie przytyć przy warzywkach, a nawet zrzuciłam 0,5 kg. W tłusty czwartek dałam radę i nie zjadłam pączusia, ale było trudno 🙂 Karado, już niedługo zaczynacie 🙂
    Pozdrawiam i jak zwykle wytrwałości 🙂

    • marta Says:

      Witam.Mam pytanie ,bo obecnie jestem po diecie regularnie cwicze czy ta dieta nadaje sie ,by utrzymac swoja wage i nie tyć.wczesniej stossowałam wąłsnie podobne zasady jadlam wiecej białka mniej weglowodanów ,jadłam twarogi,chude wedliny i mieso .Teraz waze tyle ile ,bym chciał utrzymac i zastanwaim sie od którego etapu zacząć.

  300. jacek Says:

    gratulacje dla wszystkich chudzinek!Jestem na diecie trzy tygodnie i jest super.Ciezko mi było zabrac sie za odchudzanie ,ale gdy waga pokazala mi 106 kg[180cm wzrost]to powiedziałem dosc!!!! TRZY TYGODNIE I MAM TERAZ 97 KG !!! Dieta super.Zawsze byłem łakomczuchem.Nie wyobrażałem sobie żeby po obiedzie nie zjesc czegos słodkiego.Teraz malo tez nie jem,ale chudne.Mam nadzieję,ze bedzie 90kg.Dziekuje wszystkim,ktorzy pisząc na tym forum dodali mi wiary,ze można!!!!!!!

  301. Anneroth Says:

    Witam 🙂 Czytam już od jakiegoś czasu tą stronę, przeczytałam również książkę Dukana i jestem już na diecie od 12 dni 🙂 Po zakończonej pierwszej fazie, która trwała 5 dni, przeszłam do fazy naprzemiennej 5/5.Dietę zaczynałam przy wadze 68, natomiast dzisiaj waga wskazywała już 63, czyli chyba nie jest aż tak źle.
    Chciałam się tylko podpytać (i może trochę pożalić), czy Wy tez macie takie chwile zwątpienia, że może jednak nie dacie rady? Ostatnio zauważyłam, że nie mam na nic ochoty, szybko się męczę i nie mam już tej samej radości z jedzenia co kiedyś (w ostatni piątek nie jadłam cały dzień, choć mogłam sobie proteiny połączyć z warzywkami). Dieta jest ogólnie nudna jeśli chodzi o jedzonko, albo może mnie nudzi bo zazwyczaj nie mam czasu nic sobie dobrego przygotować, zawsze wszystko na szybko 🙂 No i właśnie, macie jakieś sposoby na dobre przygotowanie tuńczyka na szybko, żeby na samą myśl o nim mnie nie mdliło? :)) Pozdrawiam wszystkich protalowiczów i życzę powodzenia!

  302. Iwona Says:

    Witam!!!!Ja jestem na II fazie i waga super spada ale męczy mnie jedno-nieprzyjemny zapach z ust.Jest on bardzo mocny,czy on minie????? pomóżcie bo jestem trochę zdesperowana!!!!!nie mogę sobie z tym poradzić:)pozdrawiam

  303. aneta kwidzinska Says:

    Witam
    Jestem na tej diecie 3 tygonie. Przez pierwsze 3 dni schudlam 1,2kg. Na samych proteinach bylam 8dni potem dodalam warzywa przez 4dni tak jadlam,ale waga poszla do gory o 400gram.Teraz dalej jem same proteiny i nic.Chcialabym zgubic 3kg nie wiem co sie ze mna dzieje?Moze to dlatego ze uzywam zamiast aspartanu huxol on jest na bazie cyklaminianu i sacharyny.Sama juz nie wiem prosze o pomoc!!!

  304. shendei Says:

    Witaj! Gratuluję strony, świetny pomysł. Chciałabym zacząć Protal od soboty (20.02.2010), tylko mam pewne pytania. Mam 165 cm wzrostu i ważę 58 kg. Mimo, że mam 18 lat, przeszłam już mnóstwo diet i mimo, że chciałabym stracić ok 8kg (tylko i aż), to żadne diety nie skutkowały. Moje pytanie jest takie: czy Protal jest dla mnie i po jakim czasie może mi się ewentualnie udać schudnąć? Dodam, że najwięcej sadełka mam na brzuchu, czy proteinowa ma jakiś szczególny wpływ na tę partię ciała? Jak powinnam się przygotować do ewentualnego rozpoczęcia Protalu? Na razie przeczytałam książkę Dukana.
    Liczę na pomoc, pisz proszę na maila 🙂
    Z góry dziękuję!

  305. shendei Says:

    W sumie, to możesz odpisać i tutaj 😀

  306. Ala Says:

    Dziś zaczęłam dietę i mam parę pytań:
    -czy trzeba jeść o ustalonych stałych porach
    -czy można zamiast musztardy jako dodatek traktować chrzan
    -czy tj. korniszonki można potraktować cebulkę do smaku
    -co z alkoholem?zwłaszcza winem wytrwanym czerwonym
    -czy do ilości wypitych płynów (a należy pić dużo) zalicza się tylko wodę mineralną czy wszystko co wypijamy
    -czy jogurty naturalne, serki białe, kefiry itp. powinny być zawsze 0% tłuszczu czy normalne
    Wiem, że to trochę infantylne, ale mam wątpliwości i wolę je rozwiać:)
    Proszę o pomoc 🙂

  307. shendei Says:

    Witaj!
    Gratuluję strony, świetny pomysł. Chciałabym zacząć Protal od soboty (20.02.2010), tylko mam pewne pytania. Mam 165 cm wzrostu i ważę 58 kg. Mimo, że mam 18 lat, przeszłam już mnóstwo diet i mimo, że chciałabym stracić ok 8kg (tylko i aż), to żadne diety nie skutkowały. Moje pytanie jest takie: czy Protal jest dla mnie i po jakim czasie może mi się ewentualnie udać schudnąć? Dodam, że najwięcej sadełka mam na brzuchu, czy proteinowa ma jakiś szczególny wpływ na tę partię ciała? Jak powinnam się przygotować do ewentualnego rozpoczęcia Protalu? Na razie przeczytałam książkę Dukana.
    Liczę na pomoc,
    Z góry dziękuję!

  308. isabell Says:

    Hej!
    A ja w tłusty czwartek zrobiłam sobie dzień dziecka i zjadłam 5 pączków:) Mimo to na drugi dzień i w kolejnych waga spadała. Jestem na diecie od 01.02.2010 i zgubiłam 5 kg. Nie liczę na szybki spadek wagi. Bardziej zależy mi na dobrym samopoczuciu i na tym, abym się nie głodziła. Od czasu do czasu grzeszę robiąc sobie malutką nagrodę. Na co dzień jednak trzymam się restrykcyjnie diety. Polecam zakup książki Dukana – wyjaśnia wiele mechanizmów tej diety.
    Życzę odwagi i wytrwałości wszystkim, którzy zaglądają na tą stronkę!!! 🙂

  309. dona Says:

    Mam pytanie, czy można jeść na tej diecie kurczaka wędzonego? Oczywiście bez skóry:)

  310. Kasia Says:

    Cudowna strona!! Bardzo pomocna w diecie, ponieważ fajnie rozpisałaś dzien po dniu co jadłas i jest to pomocne dlatego, że w książce te przepisy sa trochę wymyślne. Jestem w trzecim dniu diety i straciłam 1,5 kg al;e czuję się ekstra i to niesamowite uczucie 🙂
    mam nadzieję, że wytrwam do końca i osoiągne cel zrzcenia 10 kg, moja waga wyjściowa 81.7 kg przy wzroście 173 cm. Mam też do ciebie pytanie czy nadal trzymasz wagę bo w sumie odchudzałaś się rok temu i czy faktycznie jeśli przeprowadzi się diete do konca nie ma efektu jo-jo? pozdrawiam serdecznie!

  311. agnicha30 Says:

    cześć witam mam pytanie!!
    czy w fazie uderzeniowej można jeść żołądki z kurczaka i z indyka?

  312. elieli Says:

    hej 😉 zaczelam te diete stosowac od 8 stycznia z 72,5 teraz waze w okolicach 67 🙂 efekty mnie zadowalaja 😉 nie przestrzegam tej diety na 100% al ei tak jest dobrze. moim celem jest 58 przy wzroscie niespelna 160cm 🙂
    srednio co tydzien pozwalałam sobie na słodkie oczywiscie bardzo mało, jakis alkohol itp. w post oczywiscie staram sie na 100% wychodzi tak na 97% 🙂
    mam pytanie, co z serem feta? a parówki drobiowe można jesc? co z słonecznikiem i migdałami?

  313. Kamila Says:

    Właśnie przez przypadek odkryłam tę stronę – REWELACJA!! Super, że ktoś pomyślał o ludkach w niedoli i zrobił dokładną rozpiskę. Przy okazji udało mi się znaleźć kilka przepisowych inspiracji – dziękuję:)
    Ja jutro kończę fazę I i jest naprawdę ok – nie rzucam się na jedzenie, a słodycze nawet mi się nie śnią:) (w ramach przygotowań nie jem ich już od dwóch tygodni!!)

  314. urszula Says:

    Hej protalowicze dlaczego nikt nic nie pisze razniej sie wdrazalo diete wspomagajac sie waszymi dobrymi radami lub uwagami. Ja jestem juz po dwukrotnych proteinach i zaczelam drugie proteiny + warzywa. Wag.e mam mniejsz.a o 3 kg ale podczas samych protein mam duzy problem z zaparacimi probowalam wszystko co niby mialo pomoc niestety potrafie przez 5 dni nic nie robic i to torche denerwuje pozdrawiam i prosze o Wasze wpisy

  315. Agata Says:

    Potrzebuję bardzo pilnie odpowiedzi na pytanie,czy można stosować tą dietę karmiąc piersią??
    Mój mąż zaczyna jutro,ja też bym chciała,ale się boję.
    Może zacząć od II fazy??

  316. Gosia Says:

    Witam,

    Zastanawiałam się czy w diecie protal można jeść kiełki (różne, lucerny, pszenicy, fasoli mung, brokuła, rzodkiewki itd…)? Nigdzie o nich nie piszą, czy w fazie uderzeniowej są dozwolone czy nie czy nie a mają przecież bardzo dużo białka, spójrzcie tylko:

    http://storytel.republika.pl/kielki.html

    Co o tym sądzicie?

    Pozdrawiam ciepło wszystkie proteinki;)


  317. Z uwagą przeczytałam wszystkie uwagi odchudzających się. Sama przeszłam na dietę d. Ducana16 dni temu. Nie mam problemów z jej stosowaniem ani też tak rewelacyjnych wyników jak niektóre uczestniczki bloga, ale też mam do zżucenia tylko 8kg. Na chwilę obecną jest mnie o 4 kg mniej. Interesuje mnie, czy ktoś z Państwa choruje na reumatoidalne zapalenie stawów i jak ta dieta wpływa na tę chorobę. Będę wdzięczna za każdą sugestię, gdyż nie znalazłam na nia odpowiedzi.

  318. Agucha Says:

    Bywa jeszcze tutaj ktoś na tym forum? Bo chciałabym zasięgnąć paru rad od Was:)

  319. Piotr Says:

    Witam wszystkich!
    czytałem Wasze wypowiedzi na tej stronie, są bardzo inspirujące. Jestem na protalu prawie od 2 tygodni, startowałem z poziomu 123kg… to bardzo bardzo dużo, dziś ważę już 116, więc to wielki sukces. Sami widzicie, że moja waga jest już niebezpieczna… Bardzo żałuję, że nie udziela się już Piotr-lekarz. Ale mam nadzieję, że będziecie wciąż publikować swoje wyniki 🙂 Jutro zaczynam fazę białkową, mam nadzieję, że nie będzie źle 🙂 Pozdrawiam wszystkich!

  320. judyta Says:

    Witam serdecznie.
    „Kawał fantastycznej roboty.”tak mogę powiedzieć o Twojej stronie.
    Dieta dokładnie pod moje podniebienie zaczynam od jutra.
    Mam 10kg do zrzucenia .Jedno mnie tylko gnębi .
    Co z kawą? Bo bez niej nie wyobrażam sobie ani dnia.
    Pozdrawiam wszystkich zdeklarowanych ,trzymajcie się dzielnie,latem będziemy lżejsi i szczęśliwsi.

    • Vic Says:

      Judyto,

      Czyli zaczęłaś 9-ego? To tak jak ja. Dziś jestem trzeci dzień w II fazie. Też chcę zrzuczić 10 kg. Schodzę z 75.5, a mam 171 cm wzrostu. A Ty?
      Kawe piję, dwie dziennie. Dodaję mleczko do kawy 3% i dwie łyzeczki brązowego cukru – inaczej nie wypiję.

      • judyta Says:

        Vic witaj.

        Jestem również w trzecim dniu II fazy,ubyło mi 3,2kg w I fazie diety i od kilku dni waga zatrzymała się,ale to prawdopodobnie normalne.
        Mam 164 i startowałam z 73,2kg.
        kawę lubię z ekspresu z mlekiem light ma 4% tłuszczu,lecz nie słodzę,próbowałam z chudszym mlekiem ,ale mi nie smakuje.
        „Z innej beczki” powiem,że od 15-go do 29-go
        marca przybywa kiężyca więc trudniej spada waga po tym terminie przez kolejne dwa tygodnie ,kiedy będzie go ubywało i nam pójdzie łatwiej zrzucać kolejne kilogramy.
        Stosowałam już tyle przeróżnych diet,że nie sposób je tu zliczyć ,moje max.było 81,a min,66kg w ciągu ostatnich 4lat.
        Głęboko wierzę ,że tym razem osiagnę cel i co najwazniejsze utrzymam go na stale.
        Bo tym razem mam solidne wsparcie,pozdrawiam gorąco.

      • judyta Says:

        Vic witaj.

        Jestem również w trzecim dniu II fazy,ubyło mi 3,2kg w I fazie diety i od kilku dni waga zatrzymała się,ale to prawdopodobnie normalne.
        Mam 164 i startowałam z 73,2kg.
        kawę lubię z ekspresu z mlekiem light ma 4% tłuszczu,lecz nie słodzę,próbowałam z chudszym mlekiem ,ale mi nie smakuje.
        „Z innej beczki” powiem,że od 15-go do 29-go
        marca przybywa kiężyca więc trudniej spada waga po tym terminie przez kolejne dwa tygodnie ,kiedy będzie go ubywało i nam pójdzie łatwiej zrzucać kolejne kilogramy.
        Stosowałam już tyle przeróżnych diet,że nie sposób je tu zliczyć ,moje max.było 81,a min,66kg w ciągu ostatnich 4lat.
        Głęboko wierzę ,że tym razem osiagnę cel i co najwazniejsze utrzymam WAGĘ na stale.
        Bo tym razem mam solidne wsparcie,pozdrawiam gorąco.

  321. judyta Says:

    Już wiem ,że można ,drugi raz uważniej przeczytałam.
    uf,to do dzieła.

  322. Alutka Says:

    Witam
    dziś włączam „W”,od wczoraj mam dopiero sprawną wagę,ale niezbyt optymistyczne efekty według moich odczuć.Straciłam circa 1,0-1,5kg. Jaką ‚przemienność’ proponujecie? Pojawił się problem z wypróżnieniami :((
    Czytając tutejsze przepisy przypuszczam, że mogę korzystać z parafiny, tak? Proszę mi powiedzieć czy w fazie „P” można na śniadanie korzystać z granulowanych otrębów na przykład śliwkowych (dziś po raz pierwszy użyłam, z powodu obawy o brak wypróżnień). Acha, jeszcze dajcie mi cynk, z jakich warzyw mogę korzystać. Ostrożnie do pracy wzięłam kilka liści ‚pekinki, 1 małego pomidorka. To wsio…
    Pozdrawiam z nadzieją, że do czasu otrzymania książki dr Dukana, będę się posiłkować Waszymi opiniamii
    Alutka

    • Anneroth Says:

      Można korzystać z otrębów OWSIANYCH w „P” fazie(żadnych innych, chyba że do placków jedną łyżkę otrębów pszennych, ale one na wypróżnienia nie pomagają i nie są dozwolone w większej ilości w diecie). Z nowej książki Dukana wynika, że trzeba jeść 2 max. 3 łyżki (NIE WIĘCEJ) otrębów owsianych dziennie (4 i więcej mają już wartość kaloryczną,więc nie są zalecane). Pozdrawiam.

  323. Myszka Says:

    Witam i gratuluje.
    Zaczynam za 2 dni i mam bardzo ważne pytanie.
    Czy te wszystkie serki muszą być koniecznie 0%, czy mogą być light lub naturalne bez cukry

  324. Marlena Says:

    Hej ja od dzis jestem na pierwszym dniu diety protal i waze rowniutkie 70kg i wzrost 163 🙂 Rok temu o tej porze wazylam 58kg i bylam osoba palaca… rzucenie palenia sprawilo ze zarlam na potege i usprawiedliwialam swoje wielkie obzarstwo wlasnie rzuceniem palenia 🙂 od dzis startuje 🙂 mam przeogromna motywacje do tej diety czytajac wasze komentarze o tym ile schudlyscie… no i jedzenie na tej diecie mi bardzo odpowiada… uwielbiam nabial i gotowane warzywa roznej postaci 🙂 Pytanko o wode… której nie cierpie… Czy mozna ja oslodzic mala iloscia soku zageszczonego? Bardzo by mi to ulatwilo zycie bo nie cierpie zwyklej wody… ewentualnie w sklepach jest taka woda nazywa sie mineral beauty i ponoc ma tylko 2kcal na 100ml 🙂 czy to mogę? herbat i kaw w ciagu dnia nie wypije dwoch litrow 😀

  325. Marlena Says:

    a i jeszcze jedno 🙂 Mam motywacje do cwiczen – zabrzmi moze troche glupio ale czy moge cwiczyc np na orbitreku, basen, steper?? Wiem ze brzmi dziwnie bo pewnie mozna i tylko zwieksza efekty diety ale… 😀

    • Anneroth Says:

      Pewnie, że tak 🙂 Dukan nawet przepisuje aktywność zawodową na receptę w swojej drugiej książce… przynajmniej 30 minut marszu dziennie 🙂
      Czyli reasumując (;p) chwytamy czego się da i do dzieła 😀

  326. klaudia Says:

    mam pytanie czy otreby owsiane yrzeba jesc juz od pierwszej fazy diety czy dopiero w ostatniej i czy moge uzywac slodzika do kawy

    • Vic Says:

      Klaudio,

      Otreby mozna chyba już od II fazy… Co do kawy, to można używać słodzika, ale jest on bardzo nie zdrowy dla organizmu. Wiem, że się powtarzam, ale tak jest. Pisałam już, że jedyna zasada, którą łamię to to, do kawy stosuję, cukier brązowy, ale chudne moim zdaniem nie ma to żadnego znaczenia.

    • Anneroth Says:

      W nowej książce Dukana otręby są zalecane już od pierwszej fazy diety (dwie łyżki dzienne). Jedząc je nie ma się zaparć od czego mogą wyjść nieprzyjemne hemoroidy.. więc radzę się do tego zastosować :))

  327. Ela Says:

    Witam wszystkich.
    Dzisiaj zaczęłam dietkę. Jestem osobą bardzo niecierpliwą i nie wiem czy dam radę wytrzymać do końca ale próbuję.
    Gratuluję wszyskim, którym się udało zgubić zbędne kilogramy.
    Pozdrawiam, trzymajcie kciuki.
    Ela

  328. Slawka Says:

    Witam
    Dowiedzilam sie o noewj diecie Protal i o Twojej stronie bardzo mi sie podoba i mam nadzieje ze wytrwam tak jak ty. diete zaczynam dzis ( mam nadzieje ze wytrwam w niej )
    mam kilka pytan.
    1. Czy do smazenia mozna uzywac jakiegos tluszczu???
    2. Co z napojami mlecznymi typu kefir, maslanka??
    3. Co to znaczy ryba niebieska lub bila??
    Dziekuje pozdrawiam

    • Vic Says:

      Niebieska czy biała, chodzi o kolor skóry.
      Ja z kolei słyszłam, że nabiał do 3.5%…

    • Anneroth Says:

      Raczej nabiał nie przekraczający 3%. pozdr.

    • Anneroth Says:

      Ah, a z tłuszczy parafina ciekła (można kupić w aptece) albo smażyć na teflonie (polecam drugą opcję). Ewentualnie.. można rozprowadzić kropelne zwykłego oleju papierem po patelni.

    • Anneroth Says:

      Jeszcze jedno (chodzi o tą rybę) każda ryba, słodkowodna, słonowodna,o białej skórze, niebieskiej jest dozwolona. Tylko i wyłącznie wtedy.. kiedy świeża smażona jest bez oleju a inne są marynowane w occie lub sosie własnym.

  329. Ela Says:

    hej,
    ja nie używam tłuszczu, jednak czytałam, że można ręcznikiem papierowym posmarować delikatnie patelnię. Ok 1-2 kopli. Trzeba sprawdzać nabiał pod katem zawartości tłuszczu. Max 5%.
    W kwestii niebieskiej ryby nie umiem pomoc.
    pzdr

  330. urszula Says:

    dawno nie zagladalam na ta stronke i widze ze macie podobne problemy jak ja kiedy zaczynalam ta diete ale nie macie sie czego bac potrzebna jest silna wola, koniecznie trzeba przeczytac ksiazke dr Dukana ona bardzo pomaga zrozumiec wszystkie zasady ja poczatkowo mialam porobione sicagi co moge zjesc minal miesiac nie odczuwam glodu schudlam 5 kg i niedlugo bede przechodzila na III faze jestem bardzo skrupulatna i staram sie kupowac wszystko z mala zawartoscia tluszczu najwyzej do 3% pozdrawiam i zycze powodzenia

    • Slawka Says:

      Dziekuje za pomoca ale wciaz nie moge dojsc do tych ryb szukam po internecie i marnie mi to idzie. Wiec jesli by ktoś mogl mi napisac jakie ryby jadl na diecie bede wdzieczna pozdrawiam

      • judyta Says:

        Witaj Slawka.
        Dziś kupiłam książkę Dr Dukana”350 nowych przepisów”i podam Ci z niej listę 25 rodzajów ryb:
        dorsz,morszczuk,dorada,gardłosz alantycki,
        mieczyk,halibut,halibut wędzony,łupacz,czarniak
        limanda,miętus,makrela,merlan,tępogłów,płaszczka,barwena,sardynka,łosoś,łosoś wędzony,sola, surimi,tuńczyk,tuńczyk w sosie własnym,turbor.

        Ja ,niektórych nie znam nigdy ich nie jadłam.
        Z tymi wędzonymi nie przesadzaj ,są tłuste.
        pozdrawiam

      • judyta Says:

        Wkradł się błąd
        barwena,(nie wędzona),łosoś wędzony,łosoś,sardynka i dodam od siebie, bo nie ma go na liście, pstrąg.

  331. Gosia Says:

    Czesc jestem od 2 dni na tej diecie i nie moge jeść otrębów ze względów zdrowotnych. Czy moge je zastapić czymś innym? Może jakimiś dobrymi tabletkami z błonnikiem?
    Pomocy!

  332. ania Says:

    Witajcie, super strona, bardzo mi pomogla w pierwszej fazie diety, jadlam wg menu i bylo ok. Od jutra zaczynam druga faze, tez skorzystam z przepisow. Mam pytanie czy mozna jesc owoce w tej diecie? Mam ksiazke ale nic na ten temat nie jest tam napisane. Serdecznie pozdrawiam, „schudnieta” o 3 kg Ania:)

  333. Karolina Says:

    Czesc, mam pytanie związane z dietą, generalnie nie planowałam dużo schudnąć (jakieś 6 kg). Zastosowałam się do diety wg zaleceń, kupiłam książkę, czyste proteiny miały trwać 3 dni, ale o dziwo po trzecim dniu waga nie ruszyła się, teraz jestem czwarty dzień na proteinach, nie wiem czy kontynuować dietę, czy możliwe, że na mnie po prostu nie działa??

  334. Rafał Says:

    Chciałbym rozpocząć dietę proteinową i właśnie układam sobie jadłospis na ten tydzień. Nie jest to w moim przypadku takie proste ponieważ moja praca wiąże się z częstymi wyjazdami, dlatego też jestem zmuszony do jedzenia w restauracjach. Może ktoś byłby mi wstanie podpowiedzieć co zamawiać i na co zwrócić uwagę, żeby jak najbardziej trzymać się zasad diety proteinowej – zdaję sobie sprawę, że nie uda mi się to w 100% ale zawsze warto spróbować.

  335. Ela Says:

    Witam
    właśnie minął tydzień mojej dietki. Wytrwałam, ale zgubiłam tylko 2 kg. Teraz jestem w fazie II i mogę już dołączać warzywka. Ogólnie dieta nie jest dla mnie uciążliwa, nie chodzę głodna ale myślałam, że efekty będą większe (zaplanowałam utratę 15 kg).
    Pozdrawiam wszystkich
    Ela

    • Slawka Says:

      To tak jak ja po pierwszej fazie schudlam tylko 2 kg a bylam na niej tydzien czasu, dzis zaczynam faze 2 i mam depresje ze tak malo, tez planuje chudnac ok 15 kg w tym tepie to bede na tej diecie z 2 lata 😦
      Pozdrowienia

  336. judith Says:

    cześć!
    o dziś zaczynam dietę protal i liczę na podobne skutki co większość dziewczyn:) mam jednak pytanie, czy w fazie I można używać świeżego koperku pietruszki??
    pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie protalki!!

  337. Ela_ Says:

    Tak naprawdę to dieta nie jest uciążliwa. Ja stosuję ją od 1,5 miesiąca, schudłam już 9,5 kg.
    Najważniejsze, że nie bywam głodna. Wystarczy tylko jadać to, co jest dozwolone.
    Pozdrawiam i życzę wytrwałości 🙂

    Ela_

  338. Gosia Says:

    Dziewczyny pomocy!!!
    Czy w drugiej fazie moge używać troche mąki krupczatki lub pszennej?

  339. izaaa Says:

    Mam pytanko czy w II fazie można jeść otręby owsiane?

  340. judyta Says:

    Witam serdecznie.
    Nie załamujcie się dziewczyny!Na pewno osiągniecie cel,ja też miałam chwile zwątpienia ,ale już jest dobrze.Chociaż w fazie uderzeniowej straciłam 3,2kg w kolejnej, równomiernego rytmu 5/5 waga skacze raz w górę raz w dół.Dziś mija 15 dzień i ubył tylko 1kg.
    Czyli niby tylko 4kg w dwa tygodnie,ale miejsca gdzie tłuszczyku jest najwięcej zrobiły sie jakby bardziej miękkie i luzniejsze,no i ciuszki coraz lepiej leżą.
    Wydaje mi się ,że za mało piłam wody ,owszem wszystkich płynów ok 2l(kawa,zioła, herbata)ale zwiększe sobie dawkę o litr i zobaczymy za kolejne 2 tygodnie. pozdrawiam

    • Slawka Says:

      Dziekuje za te ryby 🙂
      Ja dalej sie trzymam jupi w poniedzilek wielkie wazenie (jakos wole raz na tydzien sie zwazyc ) jestem na etapie 5/5 dzis koncze 5 dzien z warzywkami i do jutra poslucha 😦 ale mozna sie przyzwyczaic
      pozdrawiam

  341. Gocha22 Says:

    czesc:)

    na uczelni usłyszałam od kolezanki o tej diecie i postanowiłam spróbowac. próbowałam juz kopenhaskiej.a teraz od jakies 3 tygodni staram sie ograniczac jedzenie, w sumie w tygodniu wychodzi mi to swietnie czasami nawet 400kcal dziennie +fitnes, ale w weekedny sobie nadrabiałam;/
    ale koniec z tym:D
    mam silna wole:D i chciałabym spr tej diety, was jako weteranki prosze o wsparcie i pomoc:D
    jutro zaczynam….

    mam pytanie czy moge zaczac dzien od kawy na sniadanie?
    i czy moge uprawiac sporty bo od 3 miesiecy chodze regularnie na fitnes i niechcialabym zaprzestać. a w poniedziałek mam zajecia, zamierzam zaczac tez troche biegac i rowerek.no i sauna.?

  342. Gocha22 Says:

    ps. mam 170 waga 65kg .

  343. urszula Says:

    Witam i pragne sie podzielic moimi refleksjami odnosnie diety. Od srody bede kontynuowala III faze jestem bardzo zadowolona a poczatki byly bardzo trudne bo wszyscy chcemy zbyt predko schudnac a to sie nie da. Wiem z wlasnego doswiadczenia ze bardzo wazna role spelnia picie duzych ilosci tez poczatkowo mnie to zloscilo a teraz nawet nie wiem kiedy w ciagu dnia wypije ok 3 litrow plynow a najbardziej smakuje mi herbatka z mlekiem gorzka oczywiscie. W sumie schudlam 6 kg a planowalam 5 czyli jest super powodzenia

  344. lysy Says:

    pytanie czym słodzicie?? zakładam jednak nie rezygnację ze smaku słodkiego tylko zastąpienie cukru miodu ….

    słodziłem do tej pory słodzikami ale dziś naczytałem się że są rakotwórcze, neurotoksyczne… i jeszcze kilka fajnych przymiotników przeczytałem….. stąd pytanie

    • Slawka Says:

      Hej ja nie uzywam cukru a juz napewno zadnych niedobrych slodzikow naszczescie nie mam z tym problemow:)
      Swietnie dzis povgrzeszylam w koncu swieta czuje sie zle 😦 Jutro wilkie wazenie az sie tego boje bo znajac moje szczescie to pewno nie za wiele choc juz moi znajomi zaczynaja widziec zmiany 🙂 Zaczelam brzuszki robic 🙂
      Pozdrawiam

  345. KASIA369 Says:

    Witam serdecznie jestem już 4 tygodnie w II fazie ,musiała zjeść coś słodkiego w jednym tygodniu kilka słodkości.Wiem ,że nie powinnam , ale waga mi spada proszę powiedzieć czy powinnam przerwać dietę?
    Mam tez pytanie co do ustalenia w fazie II dni jedzenia jest ta 1/1 lub 5/5 lub 2/0 co mam rozumieć przez 2/0 ????????????????/

  346. Ela Says:

    Witam ponownie.
    Po trzech tygodniach dietki zgubiłam 4,5 kg. W pierwszym tygodniu ubyło mi tylko 2 kg i myślałam że w pozostałych tygodniach będę gubiła jakieś gramy. Jak się okazało nie jest tak źle jak przypuszczałam. Święta przeszły normalnie tzn. nie miałam problemów z łakomstwem, więc dalej może być już tylko lepiej.
    Pozdrawiam wszystkich odchudzjących się.
    Ela

    • Slawka Says:

      Pozazdroscic ja w zeszlym tyg nic a nic mam dosc tego jedzenia, problemy z toaleta taka meka daje sobie jeszcze tydzien jak nic nie drgnie to rzucam to i przechodze na moja diete 🙂
      Pozdrawiam

  347. Agata Says:

    Kilka dni temu znalazłam tą dietę w internecie i czytając coraz bardziej wciągam się w nią 🙂
    Również mam trochę do zgubienia i zawsze odkładam to na POTEM. Jednak od jutra już definitywnie chcę zacząć PROTAL! 🙂 W związku z tym mam trochę pytań,gdyż książkę będę miała dopiero jutro, a już dziś chcę zrobić zakupy 😉 Jestem studentką, która wychodzi z domu przed 6, a wraca przed 18.. dlatego boję się,że będą jakieś kłopoty jeśli chodzi o odżywianie. Czy w ciągu dnia muszę zjeść ograniczoną ilość jogurtów? Może masz jakieś propozycje jeśli chodzi o posiłki na uczelni? 🙂 Byłabym wdzięczna,bo póki co jestem zielona 😀

  348. magda Says:

    czy mozna jesc otreby granulowane np ze sliwka??

  349. mg Says:

    Witam jestem juz na ej diecie poltora miesiaca schudłem 13kg jestem zadowolony lecz mam kilka pytan jak maja sie koktajle z bialka do diety i suplementy spalajace tlusz np thero fat burner prosze o odopiwedz.

  350. Maja Says:

    Hej. Ja zaczynam dietę za 3 dni … Książkę przeczytałam już prawię całą … Świetnie jest w niej wszystko wytłumaczone …

    Ja ważę 61kg i chciałabym schudnąć 13 kg ale nie wiem czy jest to realne … bo w sumie kuracja wychodzi dość długa

  351. katarzyna Says:

    witam ja też jestem na tej diecie już od lutego do tej pory nie odpuszczałam sobie aż do pierwszego dnia świąt zjadłam parę kawałków ciasta i nie wiem co się stało chyba tak mi skoczył cukier mrowienie w całym ciele, myślałam że zaraz zemdleję i zarazem zwariuję chyba mój organizm dostał szoku po takiej dawce tłuszczu i cukru.Ale że jestem na 3 fazie to muszę wytrwać do końca.

  352. Eli Says:

    Witajcie Kochani. Dietę rozpoczęłam 2 lutego. Trzymam się i nie daję pokusom 🙂 Trochę zgrzeszyłam w święta zjadając kilka kawałków keksa 🙂 Organizm w szoku nie był, nie przytyłam. W trakcie stosowania diety schudłam już 11,5 kg. Planowałam, że schudnę 13 kg, jednak stwierdziłam, że II fazę pociągnę do końca kwietnia. Zobaczymy na jakiej wadze zakończę 🙂 Pod koniec kwietnia wyjeżdżam na kilka dni w góry, więc tym bardziej trudniej będzie trzymać dietę. Wraz z kilogramami gubię również rozmiary ubrań 🙂 co jest bardzo miłe 🙂
    Acha, aktualnie w II fazie gubię 1 kilogram tygodniowo. Pewnie to nie jest dużo, ale zawsze… 🙂
    Pozdrawiam wszystkich, życzę wytrwałości bo warto. Dieta wcześniej czy później przynosi efekty.
    Wraz ze mną odchudzają się moje koleżanki. Te, które trzymają się zasad schudły podobnie jak ja, inne pozwalają sobie na odstępstwa od diety i też chudną. Mniej, ale zawsze 🙂
    Wytrwałości 🙂

  353. Justyna Says:

    Witam!
    Ja dopiero bede zaczynala dietke, ale mam pytanie, jak sie ma taka dieta do wysilku fizycznego, czy mozna jednoczesnie cwiczyc, brac odzywki i stosowac diete?
    Na poczatek chcialabym zgubic 5 kg.
    I chyba nie jest koniecznoscia picie coli zero prawda, i uzywanie slodzika,co wtedy w zamian mozna uzywac zamiast cukru, moze cukru z brzozy:)??
    Dziewczyny bravo za wytrwalosc.Pozdrawiam

  354. katarzyna Says:

    witam ponownie,dzisiaj robiłam badania ,w moczu mam zmiany ketonowe czyli zakwaszenie organizmu czuję się fatalnie w pracy omal nie zemdlałam nie mam na nic siły a jestem drugi tydzień na 3fazie muszę utrwalić wagę jeszcze 60 dni aby nie mieć wielkiego efektu jojo.A tak się cieszyłam wszystkie ciuchy do wymiany.Ale muszę wytrwać.Piję dużo wody ale lekarz kazał na razie utrwalać wagę,reszta badań we wtorek ,dostałam tylko witaminy czyli nie jest tak źle mam nadzieję!.Czy ktoś z odchudzających miał takie problemy?było by mi raźniej ze wsparciem:(

    • Piotr Says:

      Hej Kasiu, Ja jestem na diecie od 24 lutego, schudłem już 13 kg, też się martwiłem o badania, tydzień temu zrobiłem wszystkie oprócz badań moczu i wszystko było w normie. Biorę witaminy i piję bardzo dużo wody, mam nadzieję że to wystarczy. Też jestem trochę osłabiony, ale wiedziałem że tak będzie jak zaczynałem dietę. ciuchy ze mnie spadają, to wspaniałe uczucie! Trzymaj się Kasiu dzielnie, nie poddawaj się!!

  355. veri Says:

    hej! mam pytanko, czy w I fazie mozna pic maslanke, np. mragowska naturlna 1l? czy sa jakies ograniczenia? to samo tyczy sie duzych kefirow? i czy moge wypic caly litr mleka 0,5 ? z góry dziekuje za odp

  356. Amcia28 Says:

    Mam pytanie jesli chodzi o I Fazę. Ja duzo nie potrzebuje posiłków w ciągu dnia bo nie za bardzo mi to smakuje skoro nie moge jesc pieczywa i owoców, dlatego kiedy szybciej sie chudnie jak zjada sie duzo posiłków białkowych i często czy jesli zje sie 3 posiłki w ciągu dnia w srednich porcjach

    • Slawka Says:

      To tak jak ja jak mam jesc to wole nie jesc mi tez juz to nie smakuje choc jestem juz na diecie 4 tyg schudlam tylko 5,5 kg ( mało ) spodziewalam sie czegos wiecej. Robie brzuszki, i rowerek stacjonarny no coz nie kazy ma tak łatwo 😦

    • Slawka Says:

      To tak jak ja jak mam jesc to wole nie jesc mi tez juz to nie smakuje choc jestem juz na diecie 4 tyg schudlam tylko 5,5 kg ( mało ) spodziewalam sie czegos wiecej. Robie brzuszki, i rowerek stacjonarny no coz nie kazdy ma tak łatwo 😦

      • Ela Says:

        Widzę,że u Ciebie waga drgnęła. U mnie niestety zatrzymała sie na 3 tygodniu, a taka byłam zadowolona. Przez ostatni tydzień zgubiłam tylko 0,2 kg
        Pozdrawiam

  357. aleksandraa Says:

    bardzo ciekawa dieta, chciałam tylko zapytać czy mogą stosować ja również nastolatki i czy pieczywo nawet ciemne jest całkowicie wykluczone z jadłospisu? pozdrawiam;)

  358. Amcia28 Says:

    Nie bardzo rozumiem II Faze, chce juz na nią przejsc ale nie wiem jak to ma wyglądać chce stosowac 5/5 czyli jednego dnia jem same proteiny a drugiego dnia proteiny i warzywa potem 3 dnia same proteiny a czwartego dnia proteiny z warzywami itd az bedzie w sumie 10dni (5 proteinowych i 5 proteinowych +warzywa)?
    czy to ma byc tak ze z rzędu 5 dni proteinowych i 5 dni z rzędu proteinowe + warzywa??????

    • judyta Says:

      WITAM wszystkich serdecznie.
      Moja droga Amcio 28 ,5/5 jest obcją najkorzystniejszą,czyli tak jak sama podajesz pięć samych protein i pięć dni protein z warzywami i tak na przemian ,aż do wymarzonego celu.

      DRODZY PROTALE I PROTALKI!
      Od 9 kwietnia – 5 kilosów bez wyrzeczeń i jakichkolwiek zahamowań.Nawet zgrzeszyłam wobec rygorów diety ,bo było w miedzy czasie i wino i piwo.Natomiast na śniadanka na przemian jem raz owsiankę na otrębach owsianych i pszennych(i nie mam żadnych problemów z wypróznianiem),a dla zadowolenia swojego podniebienia ,zamiast białego serka ,serniczek z 3% serka i jajek, bez cukru ,słodzików ,tłuszczu i innych dodatków ,mozna się nim upajać samemu nikt nie podbiera ,bo nikomu z domowników nie smakuje bez cukru,a skoro już od miesiąca nie stosuje cukru(oprócz tego w winie):)nie zauważam jego braku .
      Dlatego waga nie spada radykalnie ,ale i tak jestem z tego zadowolona i zycie towarzyskie przebiega normalnie ,bez psychicznych zahamowań.
      Oczywiście nikogo z Was nie zachęcam do tego typu grzeszków ,tylko uczciwie przedstawiam swoją sytuację .
      Z proteinowym pozdrowieniem Judyta.

  359. Edita Says:

    Czy można używać i jeść smażone mięso ale na patelni bez tłuszczu …

  360. katarzyna Says:

    witam jestem na trzeciej fazie i płakać mi się chce bo jestem tak osłabiona że nie mam siły pracować mam omdlenia boję się chodzić do pracy.Robiłam badania i lekarz powiedział że nic tu nie widzi a ciała ketonowe w moim moczu to normalne i wiele ludzi to ma. Nie ma powodu żeby ją przerywać mogę kontynuować dietkę,zamiast skierować mnie na dalsze badania aha przy omdleniach mam podniesione ciśnienie i odrętwiałe ciało w głowie taka mi się pustka robi że mam wrażenie że zaraz zgłupieje nie mogę jej przerwać bo wiecie co jojo a tego bym nie chciała nie wiem co robić?

  361. katarzyna Says:

    od lutego zgubiłam 9 kilo przy wzroście 160 ważę 57

  362. Amcia28 Says:

    Hej, ja jestem w fazie drugiej po pięciu dniach z warzywami i szczerze mówiąc po tych dniach czuje sie ocięzała widze ze waga wzrosła, dlatego mam pytanie czy mogę stosowac 2 dni proteiny + białka a pozostałe dni tylko proteiny? Moze wtedy waga nie zdążyłaby wzrosnąć

    • kate Says:

      moim zdaniem jest to nie wskazane, ta dieta ma określone warunki czyli 5/5 lub jak kto woli np 3/3 .
      Nie panikuj i nie poddawaj się 🙂 poczytaj trochę i będziesz wiedziała, że wzrost wagi przy warzywkach jest normalny (czyli ma tak być i nie jest to powód do paniki)

  363. motylek Says:

    witam
    jestem w fazie uderzeniowej juz 4 dzien. przy wzroscie 163 ważylam 76kg mam już 73kg. moja wymarzona waga to 60kg dlatego chcialabym uzyskac informacje ile dni powinna trwac w moim przypadku faza uderzeniowa?

  364. ewica Says:

    witam…
    Dziś jestem pierwszy dzień na proteinach-kurcze byłam głodna niesamowicie,ale się na nic innego nie skusiłam.
    Mam pytanie-czy bedąc na proeteinach mogę jeść otręby-chodzi mi dokładnie o chlebek otrębowy?

  365. Justyna. Says:

    Witam 🙂
    W drugiej fazie rytm 2/0 oszczedza gorna partie ciala… hmmm tzn. jaka?
    Ten rytm odpowiada mi bo chcialabym zgubic cellulit z ud, pozbyc sie tluszczyku z ud brzucha i bioder (tzw.boczkow) czy ten rytm zaoszczedzi ktores z tych partii? Czy piszac “gorna partie” chodzilo o piersi i ramiona?

  366. wiola78 Says:

    witam
    Mam nietypowe pytanie.Na diecie jestem równy miesiąc zaczynając z 94 kg w dorobku. Pierwszą faza poszła oki, ale w drugiej już wiedziałam że nie dam rady wytrzymac systemu 5/5 a jedynie 5/2, utrzymując dni proteinowe w czwartek i piatek. I wszystko było OKI tyle ze od dobrych dwóch tygodni moja waga stoi na 87kg plus minus 1 kg i ani drgnie. Co to może oznaczac? Wiem ze warzywa zatrzymują wode i stąd powolny spadek wagi ale zeby w dwa tygodnie nie spadł nawet Kilogram?! Bardzo prosze o odpowiedz czy to normalne, a może czas pomyslec o jakis korektach, może robie cos zle. Z góry dzieki za odpowiedz

  367. Piotr Says:

    schudłem już 16 kg w 2 miesiące, ale od tygodnia waga stoi w miejscu… am nadzieję, że niedługo znów zacznie spadać…

  368. Amcia28 Says:

    A ja niestety dzis skusiłam sie na 2 jabłka (które kocham)jednego pomidora i kromke chleba. Jestem w fazie II dzis same proteiny i teraz załuje bo juz byłam na diecie prawie 2 tyg a teraz wszystko zaprzepaszczone

    • Krzysio Says:

      Hej,

      Nie martw sie, ja jestem w tak zwanej fazie mieszanej, postanowilem nie katowac sie druga faza, jako ze wydaje mi sie zrozumialem o co w niej chodzi. Jem to co w fazie II z warzywami + 1 lub 2 owoce dziennie, bez dni bezwarzywnych. I efekt jest taki ze chudne ! I to systematycznie. Jak na razie w ciagu 6 tygodni schudlem 13 kg. Wiem ze to nie za bardzo zgodnie z dieta, ale absolutnie nie jem z tych rzeczy zabronionych oprocz owocow

  369. Justyna. Says:

    Amcia28>>>> to nie prawda ze wszystko zaprzepatrzone dziewczyna na forum w pierwszej fazie napisala ze zjadla ciastka i jakies slodycze po 2tygodniach diety i mimo to PROTAL napisala zeby kontynuowala diete i sie nie poddawala i ze nie zapszepascilas wojego calego wysilku.

  370. Małgosia Says:

    Witam serdecznie:)na diecie Protal jestem od miesiąca,obecnie jestem w II fazie.Waga początkowa 68kg,obecnie 61,5:)6,5 kg w 4 tyg to chyba nie aż tak mało?Grzeszków dużych,czy małych nie popełniam,no może raz mi się zdarzyło napić drinka z coca colą zero;) Amcia 28-nie zwracaj uwagi na te jabłuszka ,chlebek,pomidora możesz już jeść,leć dalej z tą dietą.Każdy ma chwile słabości.Pozdrawiam wszystkich cieplutko:)

  371. Małgosia Says:

    Kasiu martwią mnie Twoje omdlenia i inne objawy.Idź do neurologa,może coś się dzieje w OUN-ośrodkowy układ nerwowy.Poradź się specjalisty,a nie lekarza ogólnego.
    p.s. przez pierwsze 3 tyg stosowałam też Term Line 2,od tyg nie biorę już tych tabletek,chociaż polecam dla osób,które ciągnie do jedzonka i nie umieją powstrzymać apetytu.

  372. Paolcia84 Says:

    Mam pytanie…dietę rozpoczęłam jakiś czas temu, w pierwszym etapie 5 dni samych protein waga zleciała 2,1kg 🙂 następnie przeszłam do drugiego etapu proteiny +warzywa (rytm 1/1) i w tym momencie mam jakieś wachania wagi po każdych warzywach mam do przodu ok 300-400g a w dni czystych protein nadmiar ten mi spada( tak od 7 dni)np. w sobotę waga 63,2kg-czyste proteiny, niedziela 62,7kg i wcześniej to samo waga od tygonia tak mi się waha od 63,3kg do 62,7kg. raz w górę raz w dół. a z tego co przeczytałam to ok 1kg tygodniowo powinnam schudnąc.Co się dzieje????

  373. kaśka Says:

    mam pytanie do naszej protalki czy jeśli schudłam na 3 fazie 5 kilo to też muszę ją utrwalić czy tylko te kilogramy ,które pozbyłam się na 1 i 2 fazie.Bo nie wiem jak dalej robić ale myślę ,że to chodzi o 1 i 2 bo inaczej ciężko by było zakończyć tą dietkę

  374. karolina Says:

    Hej ! 😀
    Mam 14 lat ( juz prawie 15 ) mam dosyc dużą nadwagę .. Chcialabym się jak najszybciej odchudzic , poniewaz w wakacjie , moja siostra wychodzi za mąż i ja bede druhna! Nie chce wygladac jak balon .Jestem w stanie zrobic wszystko aby niepotrzebe kilogramy znikeły . 😦 Tylko pojawia sie jedno pytanie Czy ta dieta w moim wieku jest dozowolna ? Czy moje ją stosować ?

  375. marta Says:

    mam pytanie czy mozna jesc owoce jak juz jestem na 2etapie

  376. Izabella83 Says:

    Witam. Jestem pierwszy dzień na diecie. Mam pytanie, co z mlekiem? Można pić mleko?

  377. kaśka Says:

    witam mam pytanie jestem od lutego na diecie z wyników jestem zadowolona,ale mam jeden problem przy tej diecie chyba często spada mi cukier ,a po większym posiłku podnosi się.Przy większym wysiłku zdarzają się omdlenia a ja jestem przestraszona bardzo nie miłe uczucie.Lekarz powiedział mi żebym się nie zdziwiła jak wyłożę się kiedyś na ulicy i że mam rozregulowaną trzustkę i cóż robić? jestem na trójce i utrwalić muszę.Straszyć nikogo nie chcę bo nie jedna znajoma osoba już ją stosowała i było git:)może ktoś już przez to przechodził,proszę o dobre rady ,obym wytrwała do końca plis 🙂

  378. kaśka Says:

    a co tam taka cisza ostatnio 🙂

  379. dorka Says:

    cześć jestem na diecie od grudnia schudłam 16 kg mam kilka grzeszków głównie ciasto

  380. Monika Says:

    Witam:) zaczynam dietę od jutra! waze 67kg i mam 177 wzrostu. Nie mam nadwagi, ale jednak czula bym się lepiej z wagą 60/62kg. Mam pytanie czy do tej diety mogę dolaczyc jakies owoce albo wazywa poniewaz bardzo wypadaja mi wlosy:( sa dlugie i nie chce ich obcinac:( lekarz kazal mi jesc duzo owocow i warzyw ale jesli nie mozna przy tej diecie to bd musiala zrezygnowac.. zadne witaminy mi nie pomagaja ;| dlatego chyba kazali mi jesc je. Prosze o szybką odp

    Pozdrawiam;))

    • Izabella83 Says:

      Cześć Monika. Musisz dokładnie zapoznać się ze wszystkimi etapami diety. na necie jest wszystko opisane. A tak w skrócie to można jeść warzywa dopiero po pierwszej fazie diety, a owoce dopiero w III fazie. Ja jestem już w II fazie odchudzania i w ciągu 12 dni zrzuciłam 5 kg. Dieta jest super, nie trzeba się głodzić, można jeść wszystko, co dozwolone w tej diecie i naprawdę szybko się chudnie.Polecam wszystkim „zaczynającym od jutra”- bardzo szybki spadek wagi. Pozdrawiam:)

  381. Marza Says:

    Kochane dziewczyny mam pytanie:
    Czy ktoś wie ile gram węglowodanów jest dopuszczalne do zjedzenia dziennie? W jogurtach, kefirach jest 0% tłuszczu natomiast węglowodanów ok. 5 g. W takim razie czy jedzenie ich jest dopuszczalne w dowolnej ilości?

  382. Monika Says:

    Witam, jetsem na diecie drugi dzień, mam pytanie czy w I fazie można pić kawę La Karnita 2w1 z mleczkiem kokosowym?

  383. MAŁGORZTA Says:

    WITAM ZAMIERZAM PRZEJŚĆ NA PORTAL ALE MAM PYTANIE MOŻESZ MI NAPISAĆ CZY MOŻNA KUPIĆ MLEKO 0% TŁUSZCZU? I GDZIE DOSTANE ODTŁUSZCZONE KOSTKI BULIONOWE ? MOŻE NAPISZESZ PARĘ FIRM KTÓRE PRODUKUJĄ PRODUKTY O NISKIEJ ZAWARTOŚCI TŁUSZCZU KTÓRYCH UŻYWASZ MYŚLĘ ŻE BARDZO I TO POMOŻE W TYM ŻEBYM NIE POPEŁNIŁA ŻADNEGO BŁĘDU ŻYWIENIOWEGO PODCZAS MOJEJ DIETY .

  384. MAŁGORZTA Says:

    A I JESZCZE JEDNO CZYM SŁODZICIE CZYTA LAM ŻE ASPARTAM JEST RAKOTWÓRCZY A NIE POTRAFIĘ RANO NIE SŁODZIĆ KAWUNI 🙂

  385. Groszek Says:

    Witam wszystkich Protalowiczów!

    Po pierwsze bardzo Wam wszystkim gratuluję sukcesów a głównej Protalce fajnej strony (skzoda, że tak rzadko tu zagląda 😉

    Zaczęłam dietkę od 10.05, dziś 2 kilo mniej, prawdę mówiąc myślałam, że szybciej pójdzie 🙂

    W poniedziałek ważyłam 75, dziś rano 73 (mam 168cm wzrostu) Ciekawe jest to, że nie wyglądam grubo, ale nie chcę tyle ważyć, mam problemy ze stawami i kręgosłupem i wolę je odciążyć póki czas 🙂

    Czytałam Wasze komentarze i jesteście cudownym wsparciem, mam nadzieję, że i dla mnie będziecie.

    Jutro przechodzę na II fazę, zaczynam od 2/2, potem chcę robić 5/5. Aha, chcę zrzucić 10 kilo…

    Na pewno się uda!

    Pozdrawiam serdecznie,
    Groszek

  386. Ania Says:

    Witam wszystkich odchudzających,
    jestem 9 dzień na diecie Protal. Do tej pory udało mi się schudnąć 3 kg. Choć to ostatnie kg to raz odzyskuje, raz trącę, ale te wahania występują w czasie jedzenia protein z warzywami, więc staram się nie przejmować i wytrwać na diecie.

    Mam do Was pytanie jakiego naturalnego jogurtu używacie. Nie umiem znaleźć jogurtu 0% tłuszczu i bez cukru. Ostatnio kupiłam jogurt bakomy 1,5 % tłuszczu i pisze, że bez dodatku cukru. Natomiast w składzie jest węglowodany w tym cukry 6,8 g. W opisie pisze, że zawiera naturalnie występujący cukier – cukier mleczny: laktozę. Ale to nie aspartam, czy cyklamian. A więc czy taki jogurt jest ok? A jakiego Wy używacie|?
    Pozdrawiam

    • Groszek Says:

      Witaj Aniu,

      Ja właśnie też używam Bakomy 1,5%, albo Danone bez cukru…ale też mam wątpliwości czy są dobre dla diety. Dlatego dołączam się do pytania.

      Pozdrawiam.

    • Groszek Says:

      Aniu,

      mam update co do jogurtów: OSM Sanok robi jogurty 0% a Piątnica kefiry 0% – niestety, nie zawsze są u mnie w sklepie 😦

      Pozdrawiam,
      Groszek

  387. Krzysio Says:

    Witam serdecznie wszystkich. to juz 2 i pół miesiąca na diecie. I etap zgodnie z dietą, dalej II etap ale zawsze z warzywami. Mimo że to nie jest za bardzo z zasadami, systematycznie chudnę. Oczywiście nie podjadam zabronionych rzeczy. Jak na razie straciłem 18 kg i wogóle nie jestem głodny, nawet czasem mam do Siebie pretensje że zjadłem za dużo :). Jako warzywa wrzucam co tam w lodówce , i często dodaje majonez najlżejszy jaki jest – mniej niz 3% tłuszczu. Nie zamierzam wracać do starego jedzenia, bo wiem , ze tylko tak to da efekt. Czy może ktoś ma inne zdanie ?

  388. Ela Says:

    Witam wszystkich odchudzających sie.
    Proszę o radę. Jestem na diecie już 2,5 m-ca. Udało mi się zgubić 8 kg (w 1 m-cu 4,5 kg). Niestety od 2 tyg. moja waga ani drgnie. Tzn. raz 10 dkg w górę, raz w dół. Nie wiem czy przejść już na III fazę, czy jeszcze pozostać na II. Planowałam zgubić 15 kg, ale w tym tempie to chyba do zimy ich nie zgubię.
    Pozdrawiam

  389. Maria Says:

    Elu! wytrwaj – ja też tak miałam. Ale wiem że robiłam małe grzeszki i trzymałam wagę. Włącz troche ruchu i więcej wody.

  390. Maria Says:

    Małgosiu- ja przestałam słodzić kawę i piję z mlekiem, jeśli chcesz to jest ok.Mleko 0% to obrzydlistwo, kupuj 2 % w takim rozcieńczeniu to jest niewiele.

  391. Ela Says:

    Mario, dziękuje za słowa otuchy. Udało mi się zgubić kolejny kilogram, więc jest mi juz troszkę lepiej. 14 czerwca wyjeżdżam na wakacje i chyba wtedy przejde na III faze. Co prawda nie zgubię tyle kg ile zaplanowałam ale mam nadzieję, że na tej fazie też troszkę waga spada.
    Pozdrawiam serdecznie

  392. Groszek Says:

    Witam,

    Chciałam się pochwalić, że już 5 kilo mniej! czyli półmetek 🙂

    A najmilsze jest to, że wszyscy wokół to zauważają 😀
    Wiem, że to trochę narcystyczne, ale tak bardzo się cieszę! Wreszcie mam talię i mogę chodzić w sukienkach 😉

    Pozdrawiam wszystkich i życzę wytrwałości,

    Groszek

    • Ania Says:

      Gratuluje Groszku :-),
      u mnie jak na razie 4 kg w dół, odchudzam się od 3 tygodni i też chciałabym jeszcze 5 zrzucić. Damy radę ;-).

      Pozdrawiam i życzę powodzenia
      Ania

      • Groszek Says:

        Aniu,

        To świetnie! Widzę, że trzymamy się razem 🙂
        Co prawda w weekend było kilka grzeszków (np piwo 😦 ale miałam długo oczekiwanych gości i strasznie stresujący egzamin ( i Imieniny 😉 i mnóóstwo wymówek 😉

        Ale teraz twardo wracam do rygoru.
        Trzymam kciuki,
        papa

        Groszek

  393. Groszek Says:

    Witam wszystkich!

    Jestem ciekawa jak tam Wasza dieta?
    Ja ostatnio miałam dużo odstępstw neistety, więc tylko dodatkowe kilo w dół (czyli w sumie 6 od 10.05.2010)

    Muszę znów znależć ten zapał co na początku.

    A jak u Was?

    Groszek

    • Krzysio Says:

      Witam wszystkich,

      Dieta jest jak najbardziej ok, jak na razie w 3,5 miesiąca – 22kg. Byłoby więcej, gdyby nie grzeszki , typu paluszki, jakies jedzenie na mieście. Jak pisałem wcześniej, mój etap to mięso zawsze z warzywami + 1-2 owoce – mimo że to odstępstwo to gdy trzymam się ściśle tego to spokojnie 1kg / tydzień spada.

      Powodzenia !

  394. kate Says:

    groszku drogi 🙂 ja zaczynałam dietę w tym samym momencie co ty 🙂 i z 60 kg zostało mi 53 teraz jestem w fazie stabilizacji. Na początku zrobiłam sobie test Dunkana z jego strony i w sumie wszystko poszło jak we wykresie 😀
    Na stabilizacji moja waga spada do 52,5 kg, ale co najważniejsze – nie tyję.

  395. Camellie Says:

    Witajcie !!!!

    dzis poraz pierwszy trafilam na ta strone,czytajac wasze komentarze i jak chudniecie zazdroszcze wam…wlasnie dzis postanowilam ,ze i ja zaczne ta diete .Przy 164cm wzrostu mam tez nadwagea teraz po zaprzestaniu palenia doszlo jeszcze 10kg wiecej…
    Jutro zaczynamy nowy tydzien i ja zaczynam nowy okres mego zycie …DIETE…huraaaa

  396. Piotr Says:

    A może zagląda na stronkę ktoś, kto już od dłuższego czasu jest po diecie – jaki efekt? Czy wagę da się utrzymać?

    • kate Says:

      Piotrze ja jestem jak pisałam od maja i utrzymanie wagi nie stanowi problemu, bo nauczyłam się inaczej odżywiać, unikam mięsa wieprzowego; zastępuję je np wołowiną, kurczakiem. Raz w tygodniu robię sobie dzień białkowy. I nie mam wzrostu wagi. Najgorzej moim zdaniem, jest wtedy, gdy ktoś po kilku miesiącach na diecie, po uzyskaniu odpowiedniej wagi, powraca do przyzwyczajeń sprzed diety, wtedy nie ma co liczyć, że waga się utrzyma.

    • Ela Says:

      Witaj Piotrze. Dietę rozpoczęłam 2 lutego. Do końca kwietnia byłam w II fazie, czyli do momentu kiedy osiągnęłam załążoną wagę. Schudłam 13 kg. Rozpoczełam III fazę, na której schudłam jeszcze 2 kg. Teraz cały czas jestem w 3 fazie. W II fazie trzymałam się sztywno założeń diety, teraz pozwalam sobie na dużo więcej. Jednak zmieniło się coś, co jest najważniejsze – nawyki żywieniowe. Zmieniło się moje podejście do jedzenia i to własnie jest sukces. Nawet jeśli zjem coś niedozwolonego to deliaktnie, nie przesadzam w ilościach. Kontroluję wagę i nie mam efektu jojo. Życzę wytrwałości wszystkim, bo warto. To jest jedyna dieta, dzięki której schudłam, nie głodziłam się, a efekty są wspaniałe.

  397. Krzysio Says:

    Witam Wszystkich !

    Małe podsumowanie – 7 miesięcy i 32 kg mniej. Warto !
    Teraz coraz trudniej chudnąć. tak na moje oko, aby zgubic resztki oponki zostalo okolo 10 kg. Ale tez wiem ze to mozliwe. Pamietam jak czytałem komentarze na początku mojej diety że ktoś zgubił 20 kg, nie wierzyłem ,że też mogę. Wszystko zależy od nas samych !
    Powodzenia

  398. Kasicka Says:

    Hej!Diewczyny z zaciekawieniem czytam o tej diecie i o jej efektach.Widziałam mnóstwo pozytywnych opinii o diecie Dukana.Zastanawiam się czy ona rzeczywiście jest taka skuteczna?Ja chciałabym ją zacząć od stycznia,bo teraz przed świętami to raczej nie ma sensu:-)))))A jak z ćwiczeniami na tej diecie?Jaka może być zawartość tłuszczu,węglowodanów i innych składników w dozwolonych produktach??Z góry dziękuję za odpowiedż!!!

  399. Basik Says:

    Witam serdecznie,
    mam takie pytanie -planuję zrzucić ok 7 kg, czyli rozumiem, że:
    -przypuścmy przez 5 dni jem same proteiny, a na 6 dzień zaczynam łączyć je z warzywami ?? I tak przez kolejne 5 dni ??

  400. Ola_Siekierka Says:

    PAŁECZKI/CHRUPKI KUKURYDZIANE
    Witam, aby nie popełnić błędu w diecie wolę zaczerpnąć Waszej porady.
    Zastanawiam się czy można na diecie Dukana jeść takie pałeczki, czy chrupki kukurydziane. Można je też kupić w sklepach ze zdrową żywnością, jako produkty bezglutenowe. W ich składzie (tych które znalazłam) jest tylko kaszka kukurydziana. Nie zawierają żadnych cukrów ani nic takiego. Skoro mąka kukurydziana i skrobia są dozwolone, to może i to!? Proszę o odpowiedź.

  401. Justyna Says:

    Witam,

    Gratuluje stronki i fajnie ze jest ktos kto chce sie podzielic swoja wiedza 🙂
    Bardzo chce zaczas diete Dukana ale im wiecej o niej czytam tym wiecej mam watpliwosci, pytan i czuje ze trzeba sie do niej dobrze przygotowac.
    Dukan pisze ze jego dieta jest ostatnia jaka sie zastosuje w swoim zyciu bo gwarantuje efekty na reszte zycia, super! Ale… co jesli schudne teraz i uda mi sie utrzymac wage ale za rok czy dwa zajde w ciaze i wiadomo wtedy tyje sie tak czy siak. Czy mozna ja powtorzyc???
    Czy w II fazie mozna jesc siemie lniane zeby „pomoc” zaparciom?

  402. Judyta Says:

    WITAM I PRZESTRZEGAM
    Jeżeli chcecie naprawdę schudnąć i nie wracać do swojej poprzedniej wagi,oddajcie się w pełni lekturze i rozważnie odżywiajcie po jej zakończeniu.
    Moim zdaniem,jak kazda dieta i ta ma swoje minusy.
    Wprowadziłam ją w moje życie i byłam naprawdę zadowolona z efektów,jednak po czterech miesiącach gdy przeprowadziłam badania poziomu cholesterolu
    nieco sie zaniepokoiłam (wzrósł do 280)i od tego czasu pod opieką lekarską przyjmuję statyny ,aby go obniżyć.TO WŁASNIE SPOŻYWANIE DUŻEJ ILOŚCI BIAŁKA ,powoduje wzrost cholesterolu.(Być moze tylko ja mam takie skłonności i nie mam zamiaru was straszyć a jedynie przestrzec .
    Minął prawie rok od początku diety i moja waga wróciła do stanu początkowego.Po diecie nic się nie działo ,były lekkie wahania ,ale tym sie nie przejmowałam ,a teraz znowu mam dylemat ??? i to podwójny niski cholesterol czy dieta PROTAL mozecie się zapoznać z:.www.cholesterol i trójglicerydy autor – Sławomir Gromadzki.pozdrawiam.

  403. Aniaaa18 Says:

    Witam!
    Dzis rozpoczęłam dietę Dr. Dukana 🙂
    Mam pytanie czy mogę stosować dodatkowo rozpuszczoną w 1,5 l. wody jedną saszetkę Aqua Slim? Czy aby napewno zamiast pomóc, nie zaszkodzi?

  404. Milla Says:

    hej! Tak czytam sobie o tej dietce, ale nie mogę doszukać się nigdzie informacji o tym, ile powinna trwać faza 2. Chciałabym schudnąć ok 10-12kg, przy obecnej wadze 70kg i wzroście 166 cm.
    Pozdrawiam wszystkich i proszę o odpowiedź!


Dodaj odpowiedź do Amcia28 Anuluj pisanie odpowiedzi